Dzisiaj odpaliłem drugą z zakupionych butelek Cieszyńskiego Koźlaka Dubeltowego i jest lepiej. Nie wiem do końca co zagrało, ale wydaje się nieco pełniejsze (?) i bardziej owocowe. Może to złudzenie, ale serio ucieszyłem się dzisiaj z małej szklaneczki, podczas gdy pierwsza szklanka mnie zasmuciła (koniec '18).
Zdrowie piwowara!
Zdrowie piwowara!

W związku z tym proszę o informację o ewentualnej dostępności doppelbocków w kraju.
Chyba nigdy nie piłem Eisbocka w domu, zawsze zabieram go w plener
. 

Comment