Browary Regionalne Jakubiak

[Pinio74]

(...)chociaż porterówkę ciężko pić. (...)

Możesz rozwinąć bardziej swoją wypowiedź? Zleciłem znajomemu zakup i teraz nie wiem, czy go nie wstrzymać.

[Pancernik]

Możesz rozwinąć bardziej swoją wypowiedź? Zleciłem znajomemu zakup i teraz nie wiem, czy go nie wstrzymać.

Służę . Do porterówki "domowej" porterówka "ciechanowska" ma się... jak gęś do łabędzia. Oba ptaki niby są podobne...
To oczywiście moje subiektywne zdanie, oparte na porterówce mieszanej "tymy ręcamy" na bazie portera z miasta Łodzi, osiągającej woltaż ok. 38%.


Gwoli jasności: łabędź to "moja" .

[franekf]

Służę . Do porterówki "domowej" porterówka "ciechanowska" ma się... jak gęś do łabędzia. Oba ptaki niby są podobne...
To oczywiście moje subiektywne zdanie, oparte na porterówce mieszanej "tymy ręcamy" na bazie portera z miasta Łodzi, osiągającej woltaż ok. 38%.


Gwoli jasności: łabędź to "moja" .

Załóż bloga i wrzuć jakąś notkę degustacyjną
A z ciekawości - ile ta porterówka?

[tomolek]

Służę . Do porterówki "domowej" porterówka "ciechanowska" ma się... jak gęś do łabędzia. Oba ptaki niby są podobne...
To oczywiście moje subiektywne zdanie, oparte na porterówce mieszanej "tymy ręcamy" na bazie portera z miasta Łodzi, osiągającej woltaż ok. 38%.


Gwoli jasności: łabędź to "moja" .

Łabędzia nie próbowałem, ale mam przeczucie graniczące z pewnością, że gęsi są smaczniejsze

[emes]

Co ten Pancernik nie próbował, nawet łabędzie

[Gringo]

Co ten Pancernik nie próbował...

Pancernika

[iron]

Co ten Pancernik nie próbował, nawet łabędzie

Czego nie próbował, a nie co - nie ten przypadek...

P.S. Żeby nie odbiegać od tematu - to chyba żadna porterówka przemysłowa nie dorówna domowej - zrobiona swego czasu przez Żywiec przy okazji żywieckiej giełdy też była taka sobie - zbyt wytrawna i bezsmakowa...

[Kones]

Służę . Do porterówki "domowej" porterówka "ciechanowska" ma się... jak gęś do łabędzia. Oba ptaki niby są podobne...
To oczywiście moje subiektywne zdanie, oparte na porterówce mieszanej "tymy ręcamy" na bazie portera z miasta Łodzi, osiągającej woltaż ok. 38%.


Gwoli jasności: łabędź to "moja" .

Panie Pancerniku, czy receptura jest tajna ściśle czy też można uchylić rąbka tajemnicy poliszynela? Ciekawym, bo ostatnią robiłem ładnych parę lat temu i pamiętam jako dość słodką, chętnie bym się znów zmierzył z tematem.

[Latarnik]

Panie Pancerniku, czy receptura jest tajna ściśle czy też można uchylić rąbka tajemnicy poliszynela? Ciekawym, bo ostatnią robiłem ładnych parę lat temu i pamiętam jako dość słodką, chętnie bym się znów zmierzył z tematem.

http://browar.biz/forum/showthread.p...34#post1114434

[Pinio74]

A wracając do porterówki z BRJ, to fajnie się temat rozwinął, ale tak raczej w kierunku ornitologicznym... Może kilka słów o smaku by ktoś napisał?

[Janko72]

A wracając do porterówki z BRJ, to fajnie się temat rozwinął, ale tak raczej w kierunku ornitologicznym... Może kilka słów o smaku by ktoś napisał?

Odbiega od domowych porterówek ponieważ nie jest dosładzana, szperając po przepisach domowych często powtarzał się cukier wanilinowy, tutaj jest czysty porter. W aromacie czekolada, śliwka... 30% alk. więc rozgrzewa. W kilka osób próbowaliśmy w warszawskim pubie przejście- można kupić shota, podane w ładnym firmowym kieliszku na stópce. Najczęstsze skojarzenie aromatu było z alkoholem z czekoladek.

[kkemot]

Wiesz może czy nadal można kupić?

[dlugas]

Zapytaj na FB lub sprawdź na stronie BRJ

[ruda_bar]

z pewnego źródła - porterówka w pubie "Przejście" nadal dostępna

[leona]

W pierwszej instancji sąd uznał za zasadne roszczenie BRJ wobec Fundacji Instytut Reportażu za (w skrócie akcję wylewania Ciechana) . Wyrok nieprawomocny. Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie?