Najgorsze piwo jakie piłem...

[gumball]

gulczas

najgorszym piwem jakie zdarzylo mi sie sprobowac(bo o wypiciu nie bylo mowy) jest Gulczas z Jabłonowa. Slyszalem ze sam "słynny" Piotr Gulczyński wybrał ten smak sposród kilkunastu mu zaproponowanych, gość ma niezły gust

[Krzysiu]

zora napisal/a
Jedynie brakuje mi piwka z Grodziska
To był power.Szkoda że tak tragicznie ten browar skończył.
Chociaż fleje pływały to i tak było super

Te "fleje", jak raczyłeś się wyrazić, to były autentyczne drożdze piwne.
Natomiast pojęcia "power" nie rozumiem - jaki może być "power" z piwa o mocy 7,7 Blg i zaw. alk. do 1,5 % ? Chyba, że chodzi o smak.

[brzeszczot]

najgorsze piwo

Witam !
zdecydowanie popieram kandydature KMICICA - posmak lekko myszowaty , ale dla wielu jest to specyfika tego wlasnie browaru
- swego czasu (majac dosc ograniczone srodki finansowe) zakupilem Strzelca - w biedronce - prawdopodobnie byl lekko podpsuty - postrzelil mnie i dlugo dochodzilem do siebie ...

[jacek]

Strzelec OK

Strzelec jak w miarę świeży to do wypicia całkiem jest zdatny

[superprzemek]

VIP!

VIP, VIP i jeszcze raz VIP - made in Bieronka. W skali ocen od 1 do 10, moja to minus 10.

[And69]

Moim najgorszym piwem jakie piłem , było coś jakby Drewnokijowskie ( słaba znajomość rosyjskich literek ) z Ukrainy .
Klasyczny pils 12% nie pasteryzowany o zapachu jakby zgniłej beczki i smaku drewna . We czterech nie zmęczyliśmy butelki 0,5 .
Dobrze że pod ręką były piwa Litewskie i można było zmyć zły smak z kubków .

[e-prezes]

Re: gulczas

najgorszym piwem jakie zdarzylo mi sie sprobowac(bo o wypiciu nie bylo mowy) jest Gulczas z Jabłonowa. Slyszalem ze sam "słynny" Piotr Gulczyński wybrał ten smak sposród kilkunastu mu zaproponowanych, gość ma niezły gust

zgadzam się z przedmówcą! Gulczas z Jabłonowa to syf nie do picia {} i jest to o tyle ciekawe, że inne piwa z tego browaru da się wypić.
swoją drogą powinno się zrobić listę najgorszych piw. mnie trudniej wybrać top 10 najlepszych piw niż piw, które nie należy tykać.

[yendras]

Dawno temu miałem wątpliwą przyjemność z piwem LORD z Zielonej Góry. Po prostu koszmar. A nazwa też z kategorii tych głupszych.

[e-prezes]

yendras napisał(a)
Dawno temu miałem wątpliwą przyjemność z piwem LORD z Zielonej Góry. Po prostu koszmar. A nazwa też z kategorii tych głupszych.

a słyszałeś gorszą nazwę jak, i tu cytuję: "Grom?Grosz" ?

[ART]

E-Prezesie zapraszam do obfitego zbioru nazw mądrych inaczej w tym oto temacie:

http://browar.biz/forum/showthread.php?s=&threadid=1024

[And69]

And69 napisal/a
Moim najgorszym piwem jakie piłem , było coś jakby Drewnokijowskie ( słaba znajomość rosyjskich literek ) z Ukrainy .
Klasyczny pils 12% nie pasteryzowany o zapachu jakby zgniłej beczki i smaku drewna . We czterech nie zmęczyliśmy butelki 0,5 .
Dobrze że pod ręką były piwa Litewskie i można było zmyć zły smak z kubków .

A oto skan etykiety

[jacek]

okładka

Okładka wygląda całkiem sympatycznie. Wniosek z tego: TRZEBA BYĆ CZUJNYM!

[And69]

Ale tylko okładka , w środku jest wstrętne . Piłem je jakieś dwa - trzy lata temu więc może teraz ma inny smak .

[becik]

najgorsze piwo jakie pilem

z obecnych piw których ledwo co dopić do końca mozna to te produkowane dla Leader Price, uch, makabra

[Piecia]

przeglądam właśnie ten temat od samego początku już jakieś pół godzinki i miałem zamiar wypowiedzieć się na temat tego napoju z Leader Price (bo nazwanie tego czegoś piwem byłoby bluźnierstwem ) a smakuje jak już ktoś to kiedyś wcześniej zauważył jak ta cerata na etykiecie......po zamoczeniu ust wylałem do zlewu.......

a przy okazji witamy nowego juniora!!!