Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Pogoda dla bogaczy

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • e-prezes
    Senior
    • 05-2002
    • 19167

    Kkemot, skąd masz takie informacje, bo to generalnie kluczowa kwestia w Twojej wypowiedzi?!

    Comment

    • kkemot
      Senior
      • 12-2013
      • 119

      Nie trzeba być geniuszem, wystarczy zobaczyć, że a) Polacy zaczynają warzyć poza Polską b) napisać do browaru z propozycją współpracy, zobaczysz czy tak łatwo jest cokolwiek znaleźć.
      Chyba, że chodzi Ci o to, że ten gość tak narzeka- to widać gołym okiem
      Last edited by kkemot; 22-03-2015, 20:10.

      Comment

      • e-prezes
        Senior
        • 05-2002
        • 19167

        Chodziło mi o rewelacje z poprzedniego posta o wycieczkach i luksusach.

        Comment

        • need
          Member
          • 08-2014
          • 45

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kkemot Wyświetlenie odpowiedzi
          No i oczywiście taka bieda, że taki DB jeździ amarokiem za 180k zł na wczasy do luksusowego ośrodka w Alpach, no tak tak
          No i Panie i kto za to płaci? Pan płaci... Pani płaci... My płacimy... To są nasze pieniądze proszę Pana... Społeczeństwo.
          Ukradł świnia jeden i to nam.
          Naprawdę mogę Tobie tylko współczuć, że takie rzeczy piszesz i takie argumenty podnosisz.

          Comment

          • kkemot
            Senior
            • 12-2013
            • 119

            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika need Wyświetlenie odpowiedzi
            No i Panie i kto za to płaci? Pan płaci... Pani płaci... My płacimy... To są nasze pieniądze proszę Pana... Społeczeństwo.
            Ukradł świnia jeden i to nam.
            Naprawdę mogę Tobie tylko współczuć, że takie rzeczy piszesz i takie argumenty podnosisz.
            Sam napisałeś, że ukradli. Ja tego nie powiedziałem. Po prostu chciałem pokazać, że ich stać. Masz jakiś kompleks czy co?
            Bez urazy, ale dopisywanie swojej tezy do cudzej wypowiedzi świadczy o własnej głupocie lub kompleksach. Wybierz co wolisz.
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes Wyświetlenie odpowiedzi
            Chodziło mi o rewelacje z poprzedniego posta o wycieczkach i luksusach.
            Fanpejdż fejsunia i artykuły na yt. Dla wciśnięcia tego w koszta zrobili to jako "konkurs" jednak tak czy siak dość sporo musieli zapłacić. Z biedy nikt się tak nie wybiera. Chociaż dla jednego bieda to jak musi kupić s320 zamiast s500 a dla drugiego jak nie wie czy w sklepie starczy mu na chleb...
            Last edited by kkemot; 22-03-2015, 21:26.

            Comment

            • alterbeer
              Senior
              • 09-2011
              • 138

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kkemot Wyświetlenie odpowiedzi
              No i oczywiście taka bieda, że taki DB jeździ amarokiem za 180k zł na wczasy do luksusowego ośrodka w Alpach, no tak tak
              Cena z tyłka, Amaroki kosztują ok 100-120 tys. netto, czyli wystarczy wyłożyć 10-12 tys. na starcie, do tego 1500 netto co miesiąc oddać w racie i można jeździć takim autem. No Krezusi jak nic... Gdybym był prywaciarzem i nie byłoby mnie stać na takie auto (nie mówię o posiadaniu - bo nie każdy potrzebuje, ale o samym fakcie posiadania możliwości finansowych na zakup) to bym się wstydził swojej nieporadności w prowadzeniu biznesu.

              Comment

              • tristan_tzara
                Senior
                • 12-2007
                • 1038

                Może weźcie ich jeszcze z ciuchów rozlicznie. Borze, jaką polandią czuć mocno.

                Comment

                • kopyr
                  Senior
                  • 06-2004
                  • 9475

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika alterbeer Wyświetlenie odpowiedzi
                  Cena z tyłka, Amaroki kosztują ok 100-120 tys. netto, czyli wystarczy wyłożyć 10-12 tys. na starcie, do tego 1500 netto co miesiąc oddać w racie i można jeździć takim autem. No Krezusi jak nic... Gdybym był prywaciarzem i nie byłoby mnie stać na takie auto (nie mówię o posiadaniu - bo nie każdy potrzebuje, ale o samym fakcie posiadania możliwości finansowych na zakup) to bym się wstydził swojej nieporadności w prowadzeniu biznesu.
                  Chłopaki, ale nie twórzcie mitów, ten Amarok to było auto wypożyczone przez organizatora nart w Alpach, we Francji, a nie firmowy van doktorów.
                  blog.kopyra.com

                  Comment

                  • kkemot
                    Senior
                    • 12-2013
                    • 119

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika alterbeer Wyświetlenie odpowiedzi
                    Cena z tyłka, Amaroki kosztują ok 100-120 tys. netto, czyli wystarczy wyłożyć 10-12 tys. na starcie, do tego 1500 netto co miesiąc oddać w racie i można jeździć takim autem. No Krezusi jak nic... Gdybym był prywaciarzem i nie byłoby mnie stać na takie auto (nie mówię o posiadaniu - bo nie każdy potrzebuje, ale o samym fakcie posiadania możliwości finansowych na zakup) to bym się wstydził swojej nieporadności w prowadzeniu biznesu.
                    Chyba wszedłeś na allegro i wyszukałeś biedę z zeszłego rocznika. Na filmie mięli dość dobrze wyposażoną wersję, a takiej bliżej do 200 niż do 100 tys zł.
                    Co mnie obchodzi netto? Równie dobrze, można przeliczyć, że odliczą vat, wsadzą w koszta i sprzedadzą po 3 latach ze stratą 20 tys zł na przykład, a 20 tys przez 36 miesięcy to ileś zł i czy to dużo? Nie, ale tak czy siak trzeba co miesiąc mieć x zł żeby móc zapłacić ratę brutto. Bank ma to gdzieś czy odliczasz vat czy nie. Tak samo jak ubezpieczenie swoje kosztuje i co roku musisz płacić.

                    Co do drugiej części wypowiedzi- chyba nigdy nie prowadziłeś firmy. Leasing jest obliczany na podstawie przychodu to fakt, ale jednak trzeba mieć pewien przychód. Znajomy nie dostał leasingu na auto za 200k zł ostatnio, a wiem, że go spokojnie stać bez liczenia, że jak odliczy vat to zapłaci jakoś ratę netto

                    Comment

                    • kkemot
                      Senior
                      • 12-2013
                      • 119

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
                      Chłopaki, ale nie twórzcie mitów, ten Amarok to było auto wypożyczone przez organizatora nart w Alpach, we Francji, a nie firmowy van doktorów.
                      Współpraca zatacza szersze kręgi niż chodzenie na premiery?
                      No może i masz rację, nie wiem. Za to tak czy siak sama wyprawa kosztowała kilka średnich krajowych od łebka.
                      I najgorsze jest jedno- dałem tu przykład, aby pokazać, że kraftowcy dobrze żyją i ich stać. Zupełnie bez zaglądania do kieszeni. Kontrprzykład dla kolegi, który tak narzeka na to, że bieda w Polskiej scenie kraftu, a wywiązała się dyskusja o tym, że to niewiele, że w sumie każdego stać i w ogóle. Nie zbaczajcie tak z tematu.

                      Przechodząc do sedna i ucinając wątek aut. MOIM zdaniem PATRZĄC na polskich rzemieślników nie ma tej biedy, o której tak się mówi/pisze. Wiadomo, że w naszym kraju trzeba narzekać, bo zaraz się oberwie od społeczeństwa, jednak nie wiem dlaczego ludzie, którzy tak często się powołują na autorytety, że "na zachodzie to..." sami są tacy zaściankowi.

                      Comment

                      • kopyr
                        Senior
                        • 06-2004
                        • 9475

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kkemot Wyświetlenie odpowiedzi
                        Współpraca zatacza szersze kręgi niż chodzenie na premiery?
                        Znam chłopaków i wiem jakimi autami do mnie podjeżdżają.
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kkemot Wyświetlenie odpowiedzi
                        No może i masz rację, nie wiem. Za to tak czy siak sama wyprawa kosztowała kilka średnich krajowych od łebka.
                        Ta, od razu napisz 10 średnich krajowych. Co za bzdura, wypad na kilka dni na narty w Alpy kosztuje kilka średnich krajowych? Manipulujesz, a potem ubierasz się w piórka - przecież ja im nie bronię.
                        blog.kopyra.com

                        Comment

                        • tristan_tzara
                          Senior
                          • 12-2007
                          • 1038

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
                          Znam chłopaków i wiem jakimi autami do mnie podjeżdżają.
                          Pewnie przywożąc worki pieniędzy na promocję DB wśród kuców

                          Comment

                          • kkemot
                            Senior
                            • 12-2013
                            • 119

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
                            Znam chłopaków i wiem jakimi autami do mnie podjeżdżają.


                            Ta, od razu napisz 10 średnich krajowych. Co za bzdura, wypad na kilka dni na narty w Alpy kosztuje kilka średnich krajowych? Manipulujesz, a potem ubierasz się w piórka - przecież ja im nie bronię.
                            1. No ja się nie będę zagłębiać w temat czym podjeżdżają i tym bardziej co u Ciebie robią

                            2. Wcale, kosztuje 1000 zł jak wyjazdy studenckie. Boszzzz ja wiem, że wg Ciebie każdy kraftowiec dokłada, a wychodzi na zero bo w tygodniu nie pracuje w browarze, ale wiesz. Jak to mówią- to tylko Twoje zdanie. Wynajmij auto na te 10 dni, opłać paliwo (taki amarok na trasie pali lekko 10 litrów) i przelicz sobie ile tylko to kosztuje.
                            Zresztą jak pisałem- to nie jest ważne czy wydali od łebka 8 czy 18 tysięcy, ważne jest to, że taki wyjazd dla 99% Polaków to luksus i skoro ich stać i nie tylko ich tylko innych z tej branży to takiej biedy nie ma. Ja wiem, że trudno Ci mieć inne zdanie niż Twoi znajomi z branży, ale słowa wobec faktów nie mają żadnej wartości.
                            I nie wiem dlaczego kontynuujesz temat ile co kogo kosztowało, skodo już od kilku postów proszę o jego zakończenie. Jak pisałem- nie ważne ile dokładnie i nie ważne kto płacił, to tylko 1 przykład, który wywołaj u wielu jakieś dziwnie alergiczne reakcje.

                            Comment

                            • Krzysiu
                              Krzysiu
                              • 02-2001
                              • 14936

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes Wyświetlenie odpowiedzi
                              Kkemot, skąd masz takie informacje, bo to generalnie kluczowa kwestia w Twojej wypowiedzi?!
                              W CBA pracujesz? Jakie to ma znaczenie, skąd on wie? Tu na forum nie musi się tłumaczyć, a jeśli chcesz traktować jego wypowiedź jako dzieło dziennikarskie, to podpowiadam, że jest coś takiego jak ochrona źródła.

                              Comment

                              • kkemot
                                Senior
                                • 12-2013
                                • 119

                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Wyświetlenie odpowiedzi
                                W CBA pracujesz? Jakie to ma znaczenie, skąd on wie? Tu na forum nie musi się tłumaczyć, a jeśli chcesz traktować jego wypowiedź jako dzieło dziennikarskie, to podpowiadam, że jest coś takiego jak ochrona źródła.
                                Wiadomo, że przecież mówię tajne informacje. Tak piwny illuminati

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎