Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Pogoda dla bogaczy

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • gobong
    Senior
    • 04-2005
    • 658

    #31
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika bzium1986 Wyświetlenie odpowiedzi
    Hm, muszę zatem poprosić o korepetycje pt. jak zrobić znakomitą Imperialną IPA 19plato na kontrakcie, zabutelkować i zmieścić się w 8pln/litr, opłacić podatki i jeszcze na tym uczciwie zarobić.
    Serio, jeśli wiesz jak to zrobić, to chylę czoła.
    Jak nie wiem , to nie robię. Robią i sprzedają , po około 5PLN, w tym kraju znakomite piwo o 22 plato.

    Comment

    • pioterb4
      Senior
      • 05-2006
      • 4322

      #32
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika gobong Wyświetlenie odpowiedzi
      Jak nie wiem , to nie robię. Robią i sprzedają , po około 5PLN, w tym kraju znakomite piwo o 22 plato.
      Są jakieś racjonalne przesłanki ku temu poza twoim widzi-misię? Bo to że porter z Cieszyna tyle kosztuje to słaby punkt wyjścia do dyskusji.

      Zdradź mu tą tajemnicę jak to czynić i jak żyć to wszyscy an tym skożystamy a piwo bęzie tańsze...

      Comment

      • gobong
        Senior
        • 04-2005
        • 658

        #33
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika bzium1986 Wyświetlenie odpowiedzi
        Na pewno sklepik nie sprzedawał tego w uzgodnieniu z kontraktowcem. 4pln to cena dużo poniżej samych kosztów i absolutnie nie jest przykładem obrazującym sytuację.


        Skąd się bierze tak wysoka cena? Dlaczego kontraktowe piwo jest droższe od produktów z browarów stacjonarnych? Może po kolei:
        - ceny wynajmu browaru - nie jest tanio. Sporo browarów nie bez powodu woli warzyć więcej kontraktowo, niż robić własne piwo...
        - producenci (słodownie, dystrybutorzy chmielu) oferują kontrakty z solidnymi upustami na duże i regularne zamówienia, więc mali odpadają. A nawet gdy kontraktowiec warzy dużo i mógłby podpisać umowę z dostawcą, to pojawia się problem z miejscem - gdzie to trzymać? W browarach notorycznie nie ma wolnych przestrzeni, więc zamówienie 10ton słodu aby mieć zapas w browarze na pół roku - to nie przejdzie. Tona chmielu w leżakowni? Nie bardzo. Kontrakty są skazane na droższe zakupy "detaliczne"
        Podobnie z etykietami - drukuje się małe ilości pod pojedynczą warkę, przez co koszt jednostkowy jest wyższy. Nie bez znaczenia są koszty pracy grafików: nowe piwo = nowa etykieta.
        - transport - wysyłki paletami/kurierem (zarówno surowców, jak i piwa). Nikt (?) nie ma własnych kanałów dystrybucji, nie mówiąc o samochodach dostawczych.
        - nieregularność warzenie uniemożliwia "optymalizację" kosztów - np. wykorzystanie gęstwy drożdżowej po wcześniejszym piwie. Przez co na każde piwo trzeba mieć nowe drożdże.
        - wreszcie marża hurtowni i sklepów. Rynek choć szybko się rozwija - jest dość płytki, a do tego różnorodny. Co tu dużo pisać - niewielki obrót trzeba kompensować wyższą marżą. Do tego małe hurtownie nie mogą kupić palety 1-2 piw od pojedynczego kontraktu, więc zamawiają z dużej hurtowni...

        Dodajmy do tego oczekiwania konsumentów, że piwo ma być co najmniej bardzo dobre, a najlepiej gdyby wyrywało z butów. Więc piwowarzy szukają nietypowych składników, elementów wyróżniających się i dodających czynnika "wow", a to kosztuje. Ot, wspomniany Kingpin - ma droższe piwo niż Pinta i Alebrowar, bo ich receptury zawierają nietypowe i kosztowne składniki.

        No i języczek uwagi - zarobek samych kontraktowców. Co tu dużo pisać - kokosów nie ma. Dość powiedzieć, że jest mało kontraktów, w których członek/członkowie zespołu utrzymują się wyłącznie z piwowarstwa. Większość ma dodatkowe zajęcie, które zazwyczaj przynosi większy dochód niż praca nad browarem .
        Aaa, zapomniałem: czasem jakaś hurtownia zbańczy, no i miesiąc kończy się na dużym minusie...


        Reasumując: piwo jest drogie pomimo relatywnie dużej konkurencji. Czy może być taniej? Być może w hipermarketach, bo mają krótszy łańcuch dostawców i mogą pozwolić sobie na niższą marżę.
        Tak jest jak bez wysiłku i "tanio" i szybko chce się zarobić. Tylko co to mnie obchodzi? Bawią mnie te narzekania że same kłody pod nogi, więc wy musicie bulić. Otóż wy nie musicie tak się poświęcać a my nie musimy bulić. No właśnie wszak to wszystko dla idei wiec skąd te narzekania?

        Comment

        • gobong
          Senior
          • 04-2005
          • 658

          #34
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4 Wyświetlenie odpowiedzi
          Są jakieś racjonalne przesłanki ku temu poza twoim widzi-misię? Bo to że porter z Cieszyna tyle kosztuje to słaby punkt wyjścia do dyskusji.

          Zdradź mu tą tajemnicę jak to czynić i jak żyć to wszyscy an tym skożystamy a piwo bęzie tańsze...
          Nie wiem więc nie robię.
          Przepraszam, wiem i robię w domu dla siebie. Tanio i smaczne wychodzi
          Last edited by gobong; 17-03-2015, 16:47.

          Comment

          • yoda79
            Senior
            • 01-2013
            • 861

            #35
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Shedao Wyświetlenie odpowiedzi
            Co ciekawe, obecnie Atak Chmielu stoi we wrocławskich knajpach najczęściej po 12 zł - mimo że jego dostępność się poprawiło, a i konkurencja na rynku większa. W swojej naiwności myślałem kiedyśże wraz z rozwojem rewolucji będzie coraz taniej, tymczasem jest na odwrót - pokazali że można piwo sprzedawać drożej, więc sprzedają drożej. Logiczne.
            Knajpiarze też pięknie sobie poczynają - na naszych oczach, na przelomie póltora roku ceny podskoczyły o 3-4 zł. W Warszawie rzadko coś ustrzelisz poniżej 12 zł, pełno 12, 13 i 14.

            Comment

            • Marusia
              Senior
              • 02-2001
              • 20211

              #36
              Kontrakty kontraktami, ale ja wczoraj padłam, jak Slav do domu przyniósł 0,33 l portera bałtyckiego z Browaru na Jurze za 7 zł. Zwłaszcza, że rewelacyjny nie był.
              Last edited by Marusia; 17-03-2015, 16:56.
              www.warsztatpiwowarski.pl
              www.festiwaldobregopiwa.pl

              www.wrowar.com.pl



              Comment

              • baroN1
                Senior
                • 08-2011
                • 181

                #37
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika yoda79 Wyświetlenie odpowiedzi
                Knajpiarze też pięknie sobie poczynają - na naszych oczach, na przelomie póltora roku ceny podskoczyły o 3-4 zł. W Warszawie rzadko coś ustrzelisz poniżej 12 zł, pełno 12, 13 i 14.
                Nie tylko w Warszawie, bo w Poznaniu to samo... Kiedyś Pinty lane 8-9, obecnie 12-13 (niezależnie czy to apa czy IIPA)

                Kiedyś przy HH (-2zł za piwo) za 20zł mozna było wypic do 3 piw, obecnie starczy na 1 i na drugie zabraknie....

                Comment

                • gobong
                  Senior
                  • 04-2005
                  • 658

                  #38
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia Wyświetlenie odpowiedzi
                  Kontrakty kontraktami, ale ja wczoraj padłam, jak Slav do domu przyniósł 0,33 l portera bałtyckiego z Browaru na Jurze za 7 zł. Zwłaszcza, że rewelacyjny nie był.
                  Toż to pokłosie warzenia kontraktowego, w momencie jak zaczęli współpracę z kontraktowcami od razu ich piwo sprzedawane na bramie zdrożało, przypadek to wtedy był?

                  Comment

                  • kopyr
                    Senior
                    • 06-2004
                    • 9475

                    #39
                    A było tak pięknie - jeszcze 4 lata temu. Nie było piw powyżej 5 zł. No chyba, że Porter Grudniowy i komu Panie to przeszkadzało?
                    blog.kopyra.com

                    Comment

                    • gobong
                      Senior
                      • 04-2005
                      • 658

                      #40
                      To że każdy zakładając jakikolwiek interes chce zarobić to normalne. Tylko dlaczego tak szybko i od razu dużo, najlepiej bez wysiłku. Objawił się łowca mitów, więc może wyjaśni dlaczego piwo niepasteryzowane a już do tego niefiltrowane od razu droższe od swego filtrowanego i pasteryzowanego brata? O smaku nie gadajmy. Wszak koszt produkcji niższy takiego piwa jest. Tak wielkie koszty ryzyka? Ot taka ciekawostka.

                      Comment

                      • zgoda
                        Senior
                        • 05-2005
                        • 3516

                        #41
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika bzium1986 Wyświetlenie odpowiedzi
                        Hm, muszę zatem poprosić o korepetycje pt. jak zrobić znakomitą Imperialną IPA 19plato na kontrakcie, zabutelkować i zmieścić się w 8pln/litr, opłacić podatki i jeszcze na tym uczciwie zarobić.
                        Serio, jeśli wiesz jak to zrobić, to chylę czoła.
                        To proste, Watsonie. Trzeba wyeliminować pośredników, np hurtownie pod nazwą "browar kontaktowy".
                        Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

                        Comment

                        • pioterb4
                          Senior
                          • 05-2006
                          • 4322

                          #42
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika gobong Wyświetlenie odpowiedzi
                          To że każdy zakładając jakikolwiek interes chce zarobić to normalne. Tylko dlaczego tak szybko i od razu dużo,[...]
                          Tzn ile zarabiają na miesiać poszczcególni kontraktowcy?

                          Comment

                          • chemmobile
                            Senior
                            • 03-2009
                            • 2168

                            #43
                            "Rewolucja" piwna stała się modą i jak każda moda żyje z "frajerów" gotowych bulić jak za zboże za wadliwe czy przeciętne piwo. W mechanizmie wysokich cen nie ma nic nowego, czego wcześniej nie zastosowano np. w modzie na "eko" jedzenie. W cenie piwa zawarty jest "koszt" idei, którą to piwo niesie. Coś jak naszywka "Nike" na dresach, windująca ich cenę z automatu o kilkadziesiąt procent. Nie każdy eko-człowiek zdaje sobie sprawę z realnej ceny eko-marchewki, ale kupuje ją drożej, bo uwierzył w ideę/modę. Identycznie z piwem. Zrozumiałbym wysoką cenę za piwo leżakowane ileś miesięcy, ale płacenie równowartości 2-3 euro za średniej jakości, wadliwe czy po prostu kolejne sztampowe wcielenie IPA jest wg mnie frajerstwem. Bo jeśli taki kontraktowiec zawsze będzie miał koszt jednostkowy wyższy niż browar przemysłowy, to niech qźwa warzy coś, co będzie dążyło do ideału, a nie do zlewu. Wtedy będzie mógł z czystym sumieniem żalić się na koszty, podatki i marże pośredników.
                            Lwówek Śląski - 800 lat tradycji piwowarskich.
                            Kto piwem szynkuje, dawać ma właściwą miarę, kto to ominie, zapłaci 4 białe grosze kary - lwóweckie prawo piwowarskie AD 1609

                            Comment

                            • e-prezes
                              Senior
                              • 05-2002
                              • 19159

                              #44
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4 Wyświetlenie odpowiedzi
                              Tzn ile zarabiają na miesiać poszczcególni kontraktowcy?
                              Przecież on tego nie wie... to po co pytasz?

                              A generalnie wszystko zależy od umowy pomiędzy browarem a kontraktem. Może się zdarzyć (sądzę, że zdarza się), iż browar podnosi tę cenę po zorientowaniu się po jakich cenach schodzą piwa kontraktowców.
                              Last edited by e-prezes; 17-03-2015, 18:01.

                              Comment

                              • pioterb4
                                Senior
                                • 05-2006
                                • 4322

                                #45
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes Wyświetlenie odpowiedzi
                                Przecież on tego nie wie... to po co pytasz?

                                A generalnie wszystko zależy od umowy pomiędzy browarem a kontraktem. Może się zdarzyć (sądzę, że zdarza się), iż browar podnosi tę cenę po zorientowaniu się po jakich cenach schodzą piwa kontraktowców.
                                Jak to nie wie? Przecież pisze, ze szybko i dużo, więc chyba nie bredzi z pozycji kanapy?

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎