Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Czy warto kupować piwa belgijskie w Lidlu?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • pizmak666
    Senior
    • 12-2006
    • 1898

    Kiedyś słyszałem podobne opinie nt win z Biedy w Krakowie. Szkoda tylko, że takie insynuacje padły z ust właściciela kilku sklepów i lokali z winem, który sprzedawał te same trunki jakieś 3-4 razy drożej.
    „Wam kury szczać prowadzić, a nie politykę robić”

    "Pamiętaj, że piwo, które nawarzysz inni pić będą-nawarzone zatem winno być więcej niż dobre".

    Nie jestem certyfikowanym sędzią PSPD.

    Comment

    • leona
      PremiumUżytkownik
      • 07-2009
      • 5853

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika chemmobile Wyświetlenie odpowiedzi
      Teorie spiskowe godne kraju, w którym od 5 lat nie potrafiono ustalić przyczyn katastrofy pewnego samolotu. To by się zgadzało.
      A tak konkretniej to ile taki browar zaoszczędziłby na obniżonej jakości? Czy zasyp był uboższy od "oryginału" ergo różnią się ekstraktem? Czy może gotowanie było krótsze? Bo ja nie widzę za bardzo możliwości zaoszczędzenia.
      Eeee, plota z czapy...
      Jeśli test jest prawdziwy to ja odpowiedzi szukałbym w magicznym procesie "kupaż". Na surowcach nikt nie oszczędził ale na czasie i robocie mógł. Pospekulować można

      Comment

      • leona
        PremiumUżytkownik
        • 07-2009
        • 5853

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pizmak666 Wyświetlenie odpowiedzi
        Kiedyś słyszałem podobne opinie nt win z Biedy w Krakowie. Szkoda tylko, że takie insynuacje padły z ust właściciela kilku sklepów i lokali z winem, który sprzedawał te same trunki jakieś 3-4 razy drożej.
        A potem okazało się, że ta sama Czarna Raciczka w specjalistyku kosztowała 26 zł bo roczne zamówienie hurtownika to było 5 tys. butelek, a w Owadzie 14,99 zł bo Jeronimo zwinął 50 tys. litrów. Inna sprawa to teorie dlaczego tyle Gran Reservy miała spóldzielnia/producent akurat dla dyskontu

        Comment

        • franekf
          Senior
          • 06-2004
          • 944

          To może ktoś jest chętny na taki test? Można by sprawdzić guldeen draaka na ten przykład. Wziąć kilka butelek z tej "lepszej" dystrybucji", i z tej dyskontowej? Kilku testujących, degustacja w ciemno, i by się okazało?
          Tylko pierwszy problem - znalezienie piw z podobną datą produkcji, bo jednak kilka miesięcy różnicy może mieć wpływ.
          Birofilia Trapistów poszukiwane - sprawdź co mam
          http://mojedegustacje.blogspot.com/ - mój blog o alkoholach; ostatni wpis - Królewskie Porter
          Piwny Janusz bez Teku

          Comment

          • Shedao
            Senior
            • 09-2007
            • 900

            Dobry jest ten test z Belgium's Best, ich Gulden Draak i Petrus Blond 10/10, Lidlowy 0/10 I autor powinien dać ten obrazek do sprawdzenia komuś, kto zna język angielski.

            Czysty żal człowieka któremu Lidl "distroinguje" biznes, nie sposób wziąć to na poważnie.

            Comment

            • Holy-Grail
              Senior
              • 06-2010
              • 320

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika franekf Wyświetlenie odpowiedzi
              To może ktoś jest chętny na taki test? Można by sprawdzić guldeen draaka na ten przykład. Wziąć kilka butelek z tej "lepszej" dystrybucji", i z tej dyskontowej? Kilku testujących, degustacja w ciemno, i by się okazało?
              Tylko pierwszy problem - znalezienie piw z podobną datą produkcji, bo jednak kilka miesięcy różnicy może mieć wpływ.
              To nie jest mikro-browar, ani browar restauracyjny. Spodziewałbym się jednak dość dużej powtarzalności smaku.

              W poznańskich Lidlach oba Petrusy i Corsedonk Blond dostępne bez zniżek.
              Last edited by Holy-Grail; 15-04-2015, 10:42.

              Comment

              • franekf
                Senior
                • 06-2004
                • 944

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Holy-Grail Wyświetlenie odpowiedzi
                To nie jest mikro-browar, ani browar restauracyjny. Spodziewałbym się jednak dość dużej powtarzalności smaku.
                Tak, ale jednak kilka miesięcy w butelce może nieco zmienić piwo.
                Ktoś by był chętny na taki eksperyment? Pytam serio.
                Birofilia Trapistów poszukiwane - sprawdź co mam
                http://mojedegustacje.blogspot.com/ - mój blog o alkoholach; ostatni wpis - Królewskie Porter
                Piwny Janusz bez Teku

                Comment

                • Rogerson
                  Senior
                  • 08-2012
                  • 421

                  Dawno się tak nie uśmiałem - widać towarzystwu wzajemnej adoracji nadal żal ściska cztery litery.

                  Comment

                  • e-prezes
                    Senior
                    • 05-2002
                    • 19167

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Holy-Grail Wyświetlenie odpowiedzi
                    To nie jest mikro-browar, ani browar restauracyjny. Spodziewałbym się jednak dość dużej powtarzalności smaku.
                    A widziałeś test Kopyra piwa Tyskie? Abstrahując od tego czy były tam różnice smakowe to już gołym okiem było widać, że jednak się różnią.

                    Comment

                    • Holy-Grail
                      Senior
                      • 06-2010
                      • 320

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika franekf Wyświetlenie odpowiedzi
                      Tak, ale jednak kilka miesięcy w butelce może nieco zmienić piwo.
                      Ktoś by był chętny na taki eksperyment? Pytam serio.
                      Nieco.

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes Wyświetlenie odpowiedzi
                      A widziałeś test Kopyra piwa Tyskie? Abstrahując od tego czy były tam różnice smakowe to już gołym okiem było widać, że jednak się różnią.
                      Nie widziałem. Rozumiem, że może rozwinąć się dyskusja nad powtarzalnością smaku piw koncernowych. Czyżby utraciły jedyny poza ceną, dostępnością i nijakością swój atrybut? Czy też idą w konkury z kraftami (ryzyko smaku za niższą cenę)?

                      Pozwalam sobie na dygresję, bo jednak wątek w dziale ogólne.

                      Comment

                      • Petitpierre
                        Senior
                        • 01-2014
                        • 2560

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika franekf Wyświetlenie odpowiedzi
                        Ktoś by był chętny na taki eksperyment? Pytam serio.
                        Lidl'owskie GD i Piraat'a mam w piwnicy, więc teraz niech tylko ktoś mi dostarczy ich odpowiedniki z Belgium's Best i mogę wyfasować symultaniczną degustację z uwzględnieniem czy rzeczywiście są jakieś różnice bez podejścia subiektywnego.
                        Mały porterek-przyjaciel nerek

                        Comment

                        • chechaouen
                          Senior
                          • 01-2011
                          • 1180

                          Niedługo ogłoszą, że lidlowe Piraaty i Gulden Draaki robione były w Połczynie i Grybowie. Śmieszne to jest

                          Comment

                          • dlugas
                            Senior
                            • 04-2006
                            • 4014

                            Nie właściwe jest podejście do tematu.
                            Nie dyskutujmy o tym czy te w Lidlu to podróba czy oryginał.
                            Jeśli dane piwo smakuje to koło włochatego pępka mi to lata czy browar wypuścił gorszy sort, czy zkupażował, lub lekko zmodyfikował recepturę czy po drodze z Browaru do Polski rosły brzozy

                            Piwo smakuje, albo nie.

                            Piwo smakuje i jest warte 4zł, ba nawet i od czasu do czasu 12zł
                            Piwo smakuje, ale za 12zł to wolę jednak kupić coś innego, bo lubię pić nowe piwa i szukać nowych smaków (tzw. "idealny wierny klient)
                            Piwo nie smakuje i dobrze, że zapłaciłem tylko 4zł
                            Piwo nie smakuje i dlaczego ono kosztuje aż 12?

                            Stary wyjadacz Belgii nie zrazi się, że mu te niektóre piwa z lidla nie podeszły. Kupił po 2-3szt. Cierpliwie poczeka rok, dwa i znowu wleje w pokal. Wtedy definitywnie stwierdzi, czy coś jest bardzo nie halo z tym piwem czy po prostu było za świeże.
                            Podobnie jest przecież z porterami na naszym rynku. Świeżynka a leżak to często dwa różne piwa. Do tego dochodzi aspekt różnych warek, przechowywanie itp.

                            Dla nowego wchodzącego w Belgię, fakt, że te piwa to gorszy czy normalny sort ma małe znaczenie, bo zarówno ten pierwszy jak i ten drugi może mu posmakować lub wręcz odwrotnie.

                            BTW. Takie paratesty, to powinien przeprowadzać, ale ktoś nie skażony belgobiznesem.
                            Google Zdjęcia - wypite piwa PL [brak częstych aktualizacji]
                            Instagram [zawsze świeże zdjęcia, nie zawsze świeże piwa]
                            FaceBook -To co na Instagramie, tylko że na FB

                            Comment

                            • Marusia
                              Senior
                              • 02-2001
                              • 20211

                              Ja się mogę skusić na test, bo mi właśnie nie bardzo te lidlowe belgi smakowały, to chętnie zweryfikuję , czy ze mną wszystko w porządku
                              www.warsztatpiwowarski.pl
                              www.festiwaldobregopiwa.pl

                              www.wrowar.com.pl



                              Comment

                              • Holy-Grail
                                Senior
                                • 06-2010
                                • 320

                                Psucie rynku przez Lidla?

                                Jak już mam w Tesco Pintę, w Żabce Walkirię, a wszędzie ŻAPę, to po co mi sklep piwny wyspecjalizowany? Rewolucja pożera swoje dzieci.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎