Zawsze lubiłem Lidla, ale za tę belgijską ofertę to go chyba wręcz pokocham 
W przeciwieństwie do np. Kopyra, ja z Belgii nigdy się nie wyleczę i nawet nie mam takiego zamiaru. Ceny śmieszne... wezmę do worka i na plecy ile się da ilości trzech piw: Gulden Draak, ciemny, zwykły Corsendonk i Piraata.
Petrusy mi nigdy nie podchodziły, ale kupię zestaw ze względu na Oud Bruin leżakowany w dębowych beczkach, którego jeszcze nie piłem. Jestem napalony na to piwo jak mysz na widok sera lub jak moja kotka na karmę Gourmet.
Jest to zdecydowanie najlepsza piwna oferta Lidla w naszym kraju. Belgium Rulez !

W przeciwieństwie do np. Kopyra, ja z Belgii nigdy się nie wyleczę i nawet nie mam takiego zamiaru. Ceny śmieszne... wezmę do worka i na plecy ile się da ilości trzech piw: Gulden Draak, ciemny, zwykły Corsendonk i Piraata.
Petrusy mi nigdy nie podchodziły, ale kupię zestaw ze względu na Oud Bruin leżakowany w dębowych beczkach, którego jeszcze nie piłem. Jestem napalony na to piwo jak mysz na widok sera lub jak moja kotka na karmę Gourmet.
Jest to zdecydowanie najlepsza piwna oferta Lidla w naszym kraju. Belgium Rulez !
A regularne ceny piw belgijskich w polskich sklepach jakość drastycznie nie odbiegając od cen w kraju produkcji.
. Na rynku góruje ładny kościół, równie ładne kamienice, ale i wszechobecna betonoza, szkoda, bo cienia i...
Comment