Kufel - wymierające naczynie?

[Krzysiu]

Jak panienki. Ale za to brody zapuścili?

[behegrzmot]

Jak panienki. Ale za to brody zapuścili?

Mody na brody najbardziej nie lubią ci, którym ta broda nie chce wyrosnąć na pysku Za to dla poprawy humoru zawsze mogę powyzywać innych od "panienek" jeśli ci nie piją z "męskiego" szkła.

[VanPurRz]

nikt z moich znajomych nie pije w kuflach - wszyscy w snifterach albo teku

Szkoda, że tak łatwo ulegają modom i nie mają własnego zdania. Ciekawe jakie będzie następne szkło? Spodnie rurki i okulary też pewnie są

[Petitpierre]

Dziś w knajpie dałem 12zł za srajpę Dr Brew, skądinąd niezłą, kelnerka przyniosła flaszkę i tyle "A szkła nie dostanę?" pytam, dostałem shaker-szmerker. Czyli może być gorzej. W pobliskiej knajpie w starym stylu, gdzie średnia wieku młodzieży tam uczęszczającej to 50+, za 8zł dostałem Żywiec Porter, barman zaś zapytał: a) zimne czy w temperaturze pokojowej b) czy przelać Panu do szkła? Żałuję, że tam nie zostałem.

[leona]

Szkoda, że tak łatwo ulegają modom i nie mają własnego zdania. Ciekawe jakie będzie następne szkło? Spodnie rurki i okulary też pewnie są

Szklanko-puszka czyli w słusznym języku piwnej rewolucji can glass?

[Piktor]

Szkoda, że tak łatwo ulegają modom i nie mają własnego zdania. Ciekawe jakie będzie następne szkło? Spodnie rurki i okulary też pewnie są

To oczywiście wykluczone, że komuś pije się po prostu lepiej ze sniftera lub teku niż z kufla?

[zebediach]

To oczywiście wykluczone, że komuś pije się po prostu lepiej ze sniftera lub teku niż z kufla?

Jeśli ten ktoś jest podatny na modę i jej sugestie to jak najbardziej tak.

[becik]

Jeśli ten ktoś jest podatny na modę i jej sugestie to jak najbardziej tak.

I przy okazji robi z siebie znawcę i kipera wśród gawiedzi gdyż z teku czy sfnifcośtam pić się nie da tylko ciumkać i mlaskać małymi łyczkami

[legart]

Osobiście preferuje kufelki do lagerów, a wyspiarskie noniki czy shakery do ejli.
Bardziej złożone piwo (różnego rodzaju imperiale) lubię pić z belgijskich snifetrów czy tulipów.
Natomiast moje jedyne teku z promocji stoi na półce i się kurzy. Bardzo niewygodnie mi się z niego piło.
A tak w ogóle nie przepadam za różnego rodzaju szklaneczkami z cieniuśkiego szkła w stosunku do których mam wrażenie że:
a) rozpadną mi się łapsku
b) zbiją się podczas zmywania

[Shedao]

Jak panienki. Ale za to brody zapuścili?

Szkoda, że tak łatwo ulegają modom i nie mają własnego zdania. Ciekawe jakie będzie następne szkło? Spodnie rurki i okulary też pewnie są

"Powiedz mi w jakim pijasz szkle, powiem ci kim jesteś."

Pijasz w kuflu -> jesteś prawdziwym piwoszem, doświadczonym, godnym szacunku tradycjonalistą, dzielnie dającym odpór postępującej degeneracji rynku piwnego jak i ogólnie - społeczeństwa.

Pijasz w snifterze/teku/itd -> jesteś leszczem, hipsterem, panienką, ubierasz rurki, gonisz za modami i nie masz własnego zdania. Twoje opinie kształtuje marketing i wpływ znajomych/miernych autorytetów.

Typowy browar.biz

[Latarnik]

"Powiedz mi w jakim pijasz szkle, powiem ci kim jesteś."

Pijasz w kuflu

Pijasz w snifterze/teku/itd

A co z tymi, ktorzy pija prosto z butelki, jak 80% Amerykanow?

[Shedao]

A co z tymi, ktorzy pija prosto z butelki, jak 80% Amerykanow?

Dobre pytanie. Ciekawe, co nasi forumowi tradycjonaliści na to powiedzą.

[grzeber]

Jak dla mnie to edukacja piwna idzie jednak do przodu. Dawniej były pytania i dyskusje: piwo z puszki czy butelki. Następnie piwoszy nurtowało czy szkło butelki ma być brązowe czy zielone. Teraz osiągamy obszary dyskusji szkło cienkie, grube, snifery czy kufle. Widać postęp.

[Krzysiu]

A co z tymi, ktorzy pija prosto z butelki, jak 80% Amerykanow?

To proste, zależy, czy piją z butelki tradycyjnej, np. Euro lub NRW, czy z jakiejś nowoczesnej z wytłoczkami, jak butelka od -za przeproszeniem - Lecha. Jak piją z tradycyjnej, to są OK, jak z nowoczesnej - to śmiech.

[Latarnik]

Ani z takich ani z takich, bo glownie pija z malych, tradycyjnych, amerykanskich 355 ml butelek.