Nie wiem jak jest w innych miastach ale w Warszawie można zaobserwować drastyczne podwyżki cen piw (nie wszędzie ale jednak granica poszła mocno w górę). O ile wcześniej w miejscach takich jak Pod Kopytem czy Czeska Piviarnia piwa kosztowały około 7 złotych , dzisiaj poszły do 10 zł, W Pincie najtańsze piwo to Kryształ bodajże za 14 (czy 15) zł, a piwa za 20 nie są ewenementem, W Hopito w zasadzie piwa od 16 zł.
Czy w innych miastach też nastąpiły podwyżki cen jedzenia (bo to też poszło mocno w górę) i piwa?
Czy w innych miastach też nastąpiły podwyżki cen jedzenia (bo to też poszło mocno w górę) i piwa?
Delikatesy - "standardy" ok 8 zł, krafty ok. 14-16zł, Pod Arkadami inauguracyjna cena za PanIPani 10 zł (0,4), Rychtar u Blauta dalej 5,60. Spodziewaliśmy się nawału ludzi, ale nie było. Pod Arkadami było oblężone w piątek a reszta miała miejsca z marszu dostępne. Dramatu nie ma jeszcze. Ale wisi w powietrzu. Drewno do góry, pomidory do góry, tektury brak itepe.
No bo i kto obniży ceny w momencie, kiedy okaże się, że przy nowych ludzie też kupują?
Comment