Witam . Jak pewno wiecie obserwuje forum szacownego "Browaru" z szczegolna uwaga bowiem jestescie wysmienitym zrodlem informacji dla mnie . Jakis czas temu jak znalazlem to strone zaskaoczyl mnie bardzo wysoki poziom dyskusji (gratujache) czlonkow forum na bardzo szeroki zakres tematow . W imeniu Ratebeer.com dziekuje Wam za pomoc w uaktualnianiu bazy polskich piw . Jako ze jestem edytorem 90% polskich piw dodalem wlasnie dzieki Wam .Nie bede pisal jaki sukces uzyskal Zywiecki czy Krolewski Porter bo to nie na ten temat . Jest jednak jeden problem z jakim sie spotkalem , szczeolnie w Polsce . Browary zachorowaly na jakos szalona chorobe , nadwaniu roznych nazw tymsamym piwom . Oczywiscie w Niemczech czy Angli ten proceder jest takze stosowany ale nie na taka skale . Browar dodaje co chwile nowe marki piw ktore czesto sa tym samym piwem co porzednie z tej marki . Moze powinnismy zwrocic uwage na ten problem ? Sugeruje ze powinnismy polaczyc piwa z roznymi nazwami w jeden zbior . Inna nazwa nie zmienia smaku . Jestescie swietna grupa ktora moge sie chwalic i w Kanadzie i USA . Ponad 8000 czlonkow !
Radek Kliber vel Krotoszyniak
Radek Kliber vel Krotoszyniak
Od siebie dodam, że nigdy nie przestanie zadziwiać mnie inny, podobny proceder. Polskie browary pakują ciężkie pieniądze w promocję nazwy gatunkowej, by po trzech-czterech latach utrwaloną już w ludzkiej pamięci... zastąpić inną! (przykład: Okocim Zagłoba-Okocim Jasne Pełne)
. Tak już się porobiło, że wielkie sieci przy zawieraniu kontraktów z browarami zapewniaja sobie nader korzystną późniejszą cenę jednostkową piwa za puszkę/butelkę. Wielokrotnie, mam takie wrażenie, piwo tzw. marketowe jest gorszej jakości. Zaznaczam, że nie jest to regułą i można też trafić na fajne piwka.
Comment