Turniej o SPIŻOWĄ WĄTROBĘ - ranking Kiperów (Beta)

[dziku]

Była to przecież odpowiedź na mój post i krytyka oraz propozycja rozwinięcia podjętej przeze mnie w odniesieniu do siebie decyzji.
Przestań próbować uszczęśliwiać innych na siłę i wszystko będzie ok...

[dziku]

Petrax napisał(a)
To dziwne, że "nabijanie postów" odróżniasz od "nabijania ocen".

A Ty nie odróżniasz
Dziwne...
Stworzony oficjalnie ranking gadatliwych wydaje mi się jednak znacznie mniej zobowiązujący od "rankingu kiperów".
Odpowiedz sobie sam czym jest w tym kontekście nabicie posta, a czym oceny
Popatrz - umówmy się, że np 100 osób doda i umotywuje maksymalną ocenę piwa "Imperator". (Typowe "nabijanie ocen") Ktoś się zasugeruje... ufnie otworzy butelkę... weźmie łyk i... nieszczęście gotowe

[Petrax]

dziku napisał(a)
Popatrz - umówmy się, że np 100 osób doda i umotywuje maksymalną ocenę piwa "Imperator". (Typowe "nabijanie ocen") Ktoś się zasugeruje... ufnie otworzy butelkę... weźmie łyk i... nieszczęście gotowe

Myślę, że dodanie oceny Imperatora to heroizm, na który nie stać aż tak pokaźnej liczby forumowiczów A może właśnie większa ilość ocen uchroni od niejednego nieszczęścia?

[Małażonka]

Dziku, muszę przyznać, że i ja Ciebie nie rozumiem. Fajnie, że opisujesz wypite piwa, wnosisz tym samym wiele do tego forum, ale dlaczego przeszkadza Ci, że zostałeś dzięki temu zauważony? Przecież to nic złego . Podobnie jak Marusia nie rozumiem sensu tej awantury - nigdy nie uważałam (prawdopodobnie podobnie jak i cała reszta forumowiczów), że Ty lub ktokolwiek oceniający piwa nabija sobie w ten sposób posty, oceny itp. Skąd u Ciebie takie podejście?

[dziku]

O rety... Jeszcze raz mam pisać. No dobrze,ale najpierw zacytuję sam siebie.

dziku napisał(a)
Jeśli "kipera" postrzegać jako piwoznawcę, potrafiącego ocenić i docenić ulubiony trunek w rozmaitości jego smaków i odmian, to ranking na podstawie ocen piw polskich nie ma sensu. Wszak mamy tu przede wszystkim pilsy... Dużo więcej dla piwnej edukacji kipera oraz sumy wiedzy piwnej zawartej w niniejszym serwisie (moim zdaniem) wnoszą oceny ciekawych piw zagranicznych. A mamy na Forum piwoszy oceniających głównie takie trunki, no i przez "nieżłopanie pilsów" nie mają oni najmniejszych szans na miejsce w "rankingu kiperów"

Dodam jeszcze, że równie wiele wnosi ocenianie piw z browarów domowych.
A kiperzy pilsów... cóż - jedynie "spiżowa wątroba" ma tu coś na rzeczy gdy ktoś ocenia głównie nasze nowości rynkowe. Te bowiem na ogół należą do kategorii "mocne", "supermocne" i "nie do wiary". Tu potrzebny jest czasem również "kwasoodporny przełyk"
Czy to tak trudno zrozumieć, że ja (i przecież nie tylko ja...) nie chcę brać udziału w konkursie do którego się nie zgłaszałem, który mnie nie bawi i nic nie wnosi. Siłą rzeczy fakt zauważenia mnie w takim kontekście powoduje u mnie zrozumiały dyskomfort.

[ART]

przecież mamy jeszcze kilka ciemniaczków i porterów

[Pepek]

Też nie rozumię do końca o co się spieracie. Na początek własny cytat z tego tematu :

... A ranking tzw. kiperów... To, że "wrzucę" co jakiś czas ocenę konkretnego piwa nie znaczy przecież, że chcę uczestniczyć w jakimś współzawodnictwie. Traktuję tę ocenę jako pełniejszą wypowiedź o konkretnym piwie. "Nabijanie" ocen raczej mi nie grozi.

Sądzę, że większość Forumowiczów myśli chyba tak samo jak ja. Przyjemnie jest od czasu do czasu wypowiedzieć się i ocenić jakieś piwo, niezależnie od gatunku jaki ono reprezentuje. A jak ktoś zbytnio "zapatrzył się" na obecne igrzyska i zamierza świadomie brać udział w wyścigu, to już jego/jej wybór...

[grzech]

Ale fajna dyskusja.
Chwilę mnie nie było, a tu taka uczona wymiana poglądów. Nie będę pisał, ze ów ranking mi zwisa, bo moim zdaniem obraziłbym jego twórcę. Choć z drugiej strony nie mam zamiaru się ścigać. Pogląd, iż będzie to ranking "pilsożłopów" też mi się nie podoba. Po pierwsze ja piwa nie żłopię. Pils jako piwo najpopularniejsze jest powszechnie pijany na całym świecie. Obok tychże mamy w Polsce jeszcze kilka innych rodzajów. I do cholery nie wydaje mi się, aby pomysł tegoż miał być czymś poważnym, napuszonym i pretensjonalnym, jak posty niektórych.

A tak w temacie wątroby - może będziemy przyznawać nagrodę "Pecherzyka Żółciowego" dla największego malkontenta na forum ?

Właśnie wypiłem nowe piwo i lecę oceniać. Do zobaczenie na Piwo-Konkretnie.

[Pinio74]

Dwie kwestie w temacie:
1) Sam pomysł rankingu jest mi obojętny, chociaż uważam, że należy docenić choćby najmniejszy wysiłek każdej osoby, która chce w jakiś dowolny sposób ożywić i wprowadzić coś do Browaru.
2) Ja osobiście oceniam piwka, nie wszystkie (bo nie zawsze mam wenę) ale większość. Robię to właściwie z 2 powodów: raz bo lubię, dwa bo jest to forum piwne i chcę też na nim zaistnieć w kwestiach, że tak powiem tematycznych, a nie tylko życzenia, powitania i inne "przy piwie". Piwka sam nie warzę więc pozostaje strona degustatorska i tu mogę się w pełni wykazać

[Pepek]

Całkowicie popieram przedmówcę w punkcie 2)

[cielak]

Oceniam piwka bo chcę się porównać z innymi piwoszami, czy ich odczucia są takie same lub inne. Chcę też dać "wskazówki" innym forumowiczą czy piwo to warto pić czy tez może bardziej opłaca się kupić coś innego. Sam, gdyby nie oceny, nigdy w życiu nie spróbował bym piw z Lwówka, ba nawet bym ich nie szukał (tak trudno je dostać w Krakowie). Ranking jest nam średnio potrzebny, ale oceny są jak najbardziej na miejscu!!!!