Ja wywnioskowałem,że pójdzie do ścieku,ale liczę,że to się zmieni
Co do najbliższej przyszłości nie liczyłbym jednak na pojawienie się nowej warki/warek...
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Małażonka
Jeszcze przed kropką: dlaczego tak twierdzisz? Bo nie doczytałeś?
Browar wypowiadał się już parokrotnie na tym forum...
z ciechanowa na forum (oficjalnie) jest 10 osób z tego trzy się wypowiadały na forum, a najczęściej molpiwny i nie sądzę by był rzecznikiem browaru Ciechanów.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes
z ciechanowa na forum (oficjalnie) jest 10 osób z tego trzy się wypowiadały na forum, a najczęściej molpiwny i nie sądzę by był rzecznikiem browaru Ciechanów.
Drogi E- prezesie, jesteś zbyt długo na forum, bym Tobie właśnie miała podawać takie posty na talerzu....
Zapewnię Cię jedynie, że kiedy odnajdziesz już te wypowiedzi - nie będziesz miał najmniejszych wątpliwości, kto to napisał....
dalibóg, ale nie wiem. szukałem: nikt nie wpisał jako swojej strony strony browaru, w temacie ogólnym o ciechanowie też nikt nie pisał w sposób nie budzący wątpliwości, że jest przedstawicielem tegoż browaru, a jedynymi osobami, które mi pozostały to Wy
Ale browary z fermentacja otwartą można chyba policzyć na palcach jednej ręki?
Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D
Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
Mein Schlesierland, mein Heimatland,
So von Natur, Natur in alter Weise,
Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
Wir sehn uns wieder am Oderstrand.
Jak tu ktoś z Browaru Ciechanów będzie czytał ten wątek to chyba będzie miał rozrywkę Jeden czuje się oszukany, bo nie pił piwa pszenicznego z Ciechanowa, chodż mu nikt jego nie obiecywał Dla innych niezrozumiałe jest , że coś ktoś zrobił na próbę, ale tego nie wypuścił na rynek, a nie widzą ekonomii, że tu nie chodzi tylko o zrobienie, ale też o realne możliwości sprzedaży z jakimiś zyskami. A popyt na piwa pszeniczne ogólnie, a tu konkretnie w skali i zasięgu dystrybucji Browaru Ciechanów raczej/widocznie nie rokuje sukcesów finansowych. Te doświadczenia ze zrobienia piwa pszenicznego( moim zdaniem piwo przyzwoite, lepsze niż Regina, ale trochę brakuje do niemieckiego sprzedawanego przez browar olsztyński) mogą zaprocentować w przyszłości, jak będą jakieś bardziej sprzyjające warunki rynkowe. Obecnie jeśli chodzi o polskie piwo pszeniczne, to chyba wcale nie wygląda, że się konsumenci na nie rzucają, np w jedynym znanym przeze mnie sklepie gdzie sprzedają pszeniczną Reginę, gdzieś tu na forum przeczytałem, że panie w tym sklepie narzekały, że to piwo słabo się sprzedaje. To, że będzie nas 100 osób i każdy zamówi po skrzynce pszenicznego, to i tak sporo za mało, żeby się produkcja takiego piwa się zwróciła
Do np Obolona nie ma co porównywać, nie ta skala browaru i dystrybucji (markety i sklepy kilku krajów).
tu nie chodzi tylko o zrobienie, ale też o realne możliwości sprzedaży z jakimiś zyskami.
Ale chyba większy zysk byłby ze sprzedaży choćby znikomej ilości piwa, niż z jego wylania. Wydaje mi się, że Ciechanów mógłby wziąć przykład z Amberowskiego koźlaka - opakować atrakcyjnie i sprzedać jako towar ekskluzywny. Tylko wtedy stracilibyśmy na tym my, wciąż bez możliwości kupienia pszenicznego w cenie normalnego piwa jak to ma miejsce w Niemczech
PS Właśnie obaliłem butelkę i po wielkim zawodzie w Ciechanowie, kiedy to łyknąłem z butelki Naczelnika i zarejestrowałem śladową ilość pszeniczności, stwierdzam że jednak piwo trzyma poziom. Od Naczelnika napiłem się niemalże kristalklaara, bo butelki zapewne długo stały i wszystkie cząstki stałe (nomen omen) opadły na dno. Tylko zapach nieciekawy, surowo-drożdżowy.
Ale chyba większy zysk byłby ze sprzedaży choćby znikomej ilości piwa, niż z jego wylania.
W przemyśle spożywczym (i nie tylko w nim) chyba nie wystarczy coś sobie nowego wyprodukować i wstawić do sklepu. Każdy nowy produkt musi spełniać jakieś normy, mieć atesty, pozwolenia itp. A to wszystko kosztuje. Co z tego , że sprzedasz znikomą ilość nowej marki piwa np 100 butelek po 10 zł, jak koszt wprowadzenia tego na rynek, pozwolenia wyniesie np 10 000 zł ? Są dziedziny, że koszt rejestracji , aprobat technicznych, atestów wynoszą po kilkaset tysięcy złotych, i nikogo nie obchodzi, że tego sprzedasz dwie sztuki po 5 zł, bo więcej ci się nie udało.
Na pewno są dziedziny, gdzie wprowadzenie nowego produktu wiąże się z poniesieniem kosmicznych kosztów, ale czy do nich należy właśnie piwowarstwo? To nie przemysł samochodowy, gdzie trzeba przez kilka lat rozwalać setki aut, aby wypuścić na rynek bezpieczny model samochodu.
Sprzedam lub wymienię na aktualne kraftowe piwo kamionkową butelkę po porterze z Ciechanowa. Najchętniej odbiór osobisty w najbliższą sobotę na giełdzie w Tychach 19.05.2018.
Nie mam zdjęcia pod ręką więc posiłkuje się z forum. O taką butelczynę chodzi. Jest z etykietą: https:...
Sklep znajduje się na terenie Browaru Amber w Bielkówku, w pobliżu Gdańska. Bielkówko to malownicza miejscowość na Kaszubach, znana z tradycji piwowarskich i naturalnego krajobrazu. Browar Amber, założony w 1994 roku, jest jednym z pionierów piwowarstwa...
Piwo z kalendarza adwentowego
Alk 5,3%
Kolor złoty mętny
Piana drobnopęcherzykowa trwała
Zapach drożdżowe słodowy pszeniczny
Wysycenie wysokie
Smak słodowo chmielowy z landrynkowym lekko bananowym finiszem
Bardzo dobry pszeniczniak...
Comment