Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Małażonka
Nie odnoszę też wrażenia, że ktoś skacze Krzysztofowi do gardła, a jedynie że wypowiedzi są subiektywne (do czego zresztą uczestnicy forum maja pełne prawo).
Co do podnoszenia cen, za pomocą zmniejszania objętosci, to również źle mi się to kojarzy, ale to chyba znak czasów- kiedyś było "kilo chleba" i "ćwiartka masła", dziś chleb waży 0,8kg, a masło 200g.
.
), ale logicznie rzecz biorąc to "zmniejszenie pojemności bez zmniejszania ceny" nie miało miejsca jeśli cena szklanki zmniejszyła się o 50 gr.
I standartowo musiałem przeżywać kompromitacyjne załatwianie zamówień, jedna zwalą na druga, że zlecenie jest przyjęte, a jedzenia nie ma
Comment