Pytanie filozoficzne zrodziło mi się jakoś samoistnie kiedy to spijalem piwo z browaru z australijskiej Tasmanii (konkretnie Premium z browaru J.Boag&Son w Launceston). Z pewnościa jest to jeden z odleglejszych browarów z jakich miałem przyjemność skosztować wyrobów. Zastanawam się jaki KONKRETNIE browar jest tym położonym najdalej. Najdalej licząc oczywiście w linii prostej, powiedzmy z geograficznego środka Polski. Z mojego wstępnego rozeznania wynika iż będzie to któryś z browarów nowozelandzkich. Jak sądzicie?

Comment