Zasady degustacji

[e-prezes]

Byliśmy w Cieszynie gdy fermencił porterek w jednej z kadzi i ciut chłodno było jak na górniaka

[delvish]

Byliśmy w Cieszynie gdy fermencił porterek w jednej z kadzi i ciut chłodno było jak na górniaka

Czyli przez chwilę GŻ robiła portera górnej fermentacji i nikt się nie kapnął?

[kopyr]

Czyli przez chwilę GŻ robiła portera górnej fermentacji i nikt się nie kapnął?

W tym miejscu napisano właściwie to samo, ale już bez górnej fermentacji. "Porter to piwo mocne, ciemne, warzone, według tradycyjnej receptury z 1881. Jej autorem był Juliusz Wagner, który od 1875 roku sprawował funkcję arcyksiążęcego Naczelnego Piwowara"

Obstawiam knota kogoś z działu marketingu.

[delvish]

Obstawiam knota kogoś z działu marketingu.

Identyczna informacja została opublikowana w Agro Przemyśle nr 3/2005. Właśnie sprawdziłem, niestety jest to toczka w toczkę to samo co na starej stronie GŻ. A zdjęcia te same co na nowej stronie.
Żeby było jasne, to nigdy porter z Żywca/Cieszyna nie smakował mi jak górnej fermentacji. Ale skoro GŻ tak twierdzi... Może warto się przejść do lekarza?

[Pendragon]

Stara i bardzo dobra strona GŻ. Na marginesie warta do ściągnięcia offline. Kopalnia wiedzy.

Ona wcale nie jest taka stara
Dowód tu: http://www.grupazywiec.pl/ppc/aktualne.php i tu: http://www.grupazywiec.pl/ppc/raport...ent.php?id=356

[Pendragon]

Na stronie BJCP Style Guidelines ukazały się właśnie zmiany (po raz pierwszy od 2004) w przewodniku po stylach piwnych. Jest też nowa lista piw będących klasykami swoich stylów - wyleciało ponad 100 marek, a na ich miejsce powołano ok 350 innych.

[coldfire]

Na stronie BJCP Style Guidelines ukazały się właśnie zmiany (po raz pierwszy od 2004) w przewodniku po stylach piwnych.

Poprawny link: http://www.bjcp.org/stylecenter.html

[skitof]

Po lekkich przeróbkach skala ocen:


Piana:[/B]
1 - brak piany / piana tylko wymuszona przez lanie z góry, znika momentalnie/ piana na kształt mydlin o bardzo dużych pęcherzykach
2 - piana grubopęcherzykowa, znika szybko
3 - piana drobnopęcherzykowa / średnipęcherzykowa, znika szybko / średnio szybko
4 - piana drobnopęcherzykowa, pozostaje w postaci cienkiej warstwy do końca / prawie końca konsumpcji, odmierza każdy łyk przez pozostawienie śladów na szkle.
5- piana idealna, drobnopęcherzykowa, pozostaje do końca konsumpcji w postaci grubej warstwy, pozostawia ładne ślady na szkle.

Mam kilka propozycji do drobnych przeróbek klasyfikacji piany w piwie jaką zaproponował qberts.
Przede wszystkim brak piany lub jej niewielka obfitość nie może prowadzić automatycznie do dyskwalifikacji pienistości piwa. Pianę danego piwa zawsze trzeba oceniać uwzględniając gatunek do jakiego to piwo należy. Już samo przeglądnięcie klasyfikacji stylów BJCP daje świadomość, że niektóre piwa ze względu na proces produkcji, użycie różnych składników winny posiadać pianę krótkotrwałą lub niewielką. Dla tych, którzy nie mają ochoty na przegryzanie się przez kilkadziesiąt stron stylów BJCP opracowałem charakterystykę piany i nagazowania w zależności od gatunku piwa. Charakterystykę piany oparłem na oryginalnej stronie BJCP i opracowaniu qbertsa.

Jedna uwaga: w kolumnie obfitość pojawia się wpis: zróżnicowana. Należy przez to każdorazowo rozumieć, że stylistyka BJCP nie precyzuje jaka ma być obfitość.

Ponadto moje propozycje:

Elementy piany, jakie należy ocenić to

1. Kolor
2. Konsystencja
3. Objętość
4. Trwałość

Ocena maksymalna to 5. Za każdy z powyższych elementów można odjąć 0,5 - 1,0 punkta, uwzględniając oczywiście gatunek piwa. Jeśli odejmiemy maksymalną liczbę punktów czyli 4 otrzymamy 1 czyli ocenę najniższą.

[qberts]

Widzę, że ktoś odkopał dawno zapomniany temat, nie byłbym sobą gdybym nie odpowiedział.

Przede wszystkim brak piany lub jej niewielka obfitość nie może prowadzić automatycznie do dyskwalifikacji pienistości piwa. Pianę danego piwa zawsze trzeba oceniać uwzględniając gatunek do jakiego to piwo należy.

Nie śmiem się nie zgodzić, stąd też przy niektórych gatunkach obok opisu piany pojawiają się przypiski - "(skala przy ocenianiu o jeden punkt w górę)". Opracowanie na pewno bardzo pomocne, pozostałe propozycję również moim zdaniem trafione, szkoda że temat zginął śmiercią naturalną i że odpuściłem sobie i nie męczyłem Arta o wprowadzenie klasyfikacji do portalu, chociaż... może jeszcze da się przekonać. Pozdrawiam

[ART]

Temat nie zginął, jak zresztą wiele innych, po prostu od jakiegoś czasu mam dość przyziemne zmartwienia i to z nimi muszę się najpierw uporać, żeby coś więcej nie musiało odejść do lamusa.

[skitof]

Do oceny piany, w szczególności piw, które winny posiadać pianę obfitą, warto dołożyć pół punktu za koronkę, jaką piana pozostawia na szklance. Wartość ta w języku angielskim określana mianem "cling" opisuje jak mocna i gęsta jest piana oblepiająca brzegi szklanki. Im gęstsza, drobniejsza i trwalsza, a przede wszystkim obszerniejsza jest taka koronka tym jakość piany jest lepsza.

[Seta]

Wydaje mi się, że dobrze jest czasem zacząć zdanie od "wydaję mi się"...

Wydaje mi się, że BJCP nie jest wyrocznią.
Wydaje mi się, że słaba/nieistniejąca piana nigdy nie jest rzeczą w piwie pożądaną, a co najwyżej akceptowalną (w stylach odznaczających się słabym nasyceniem) i jako takie nie zasługują na wysoką ocenę.
Wydaje mi się, że "koronka" i pozostawianie śladów piany na szkle to dwie różne (często wręcz wykluczające się) zjawiska.

[imarc]

I tu się zgadzam!!! Tzw." koronka" jest moim zdaniem niemal doskonałym wskaźnikiem jakości piwa , niemal nie do oszukania metodami wielkoprzemysłowymi!

[Browarzyciel]

Do oceny piany, w szczególności piw, które winny posiadać pianę obfitą, warto dołożyć pół punktu za koronkę, jaką piana pozostawia na szklance. Wartość ta w języku angielskim określana mianem "cling" opisuje jak mocna i gęsta jest piana oblepiająca brzegi szklanki. Im gęstsza, drobniejsza i trwalsza, a przede wszystkim obszerniejsza jest taka koronka tym jakość piany jest lepsza.

Witam,

No pod warunkiem, że szklanka nie była myta w zmywarce. Detergenty i nabłyszczacze powodują, że nic się nie trzyma ścianek - i nici z koronki

Raf.

[kopyr]

No pod warunkiem, że szklanka nie była myta w zmywarce. Detergenty i nabłyszczacze powodują, że nic się nie trzyma ścianek - i nici z koronki

Szklanki bez nadruków myję w zmywarce i nie mam problemów z pianą. Inna sprawa, że akurat nabłyszczacza nie używam, stosuję sól, tabletki all-in-one i mam cholernie twardą wodę.