Jak nic jadę jutro do Leclerca.
Jeżeli to piwo ma odnieść sukces, a dla nas (piwoszy) jest to warunek niezbędny, żeby za Belgią poszły inne browary, musi być odpowiednio pozycjonowane. Pamiętajmy, że im większy rozrzut między ceną wytworzenia, a ceną reklamy tym więcej zostaje na promoję, POSy, czy chociażby opłatę za półkę. A obawiam się, ze w wielu wypadkach bez tego się nie obejdzie. Belgia ma do wykonania olbrzymią robotę, w wykreowaniu tych produktów. Dając cenę sugerowaną 3,50 zł ustawiają to piwo na wyższej niż wszystkie polskie piwa półce, a jednocześnie jest sporo tańsze od importowanych. Zakładam, że te 3,50 zł to cena sugerowana, a nie promocyjna. Bo jeśli docelowo ma kosztować 3,99zł to już jest na granicy ryzyka.
). Może jednak pojawi się w Tesco, bo Fratery i Wojak Super Mocne tam były.
). Może jednak pojawi się w Tesco, bo Fratery i Wojak Super Mocne tam były.
Comment