Tweet
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Kimer
Wyświetlenie odpowiedzi
-
W przypadku pszenicznej Reginy mogą wystąpić pewne problemy z dostępnością
"You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
(Frank Zappa)
"It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith) -
Hmmm ciekawe czy coś w tym jest że pszeniczne Dunkel gorzej się "prezentują" niż ich jasne odpowiedniki. Mnie np Paulaner Dunkel w ogóle nie smakował... Nie wiem czy to kwestia miejsca degustacji (pub/dym) czy złej temperatury ale jakiś taki płaski był...Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jaczek Wyświetlenie odpowiedziZapraszam do Browaru Sielanka.Comment
-
Najlepszy pszeniczniak to Baltas!! bez dwóch zdań. Tego zapachu i smaku drożdży nie spotkałem w innych piwach pszenicznych. Jeszcze nikt z Was nie wspomniał o Okocimiu Pszenicznym - też niczego sobie, najlepszy polski pszeniczniak. A Oboloń Bile też podchodzi pod to głosowanie (bardziej jest w stylu belgijskim)?Comment
-
Ani on najlepszy, ani polski. Chociaż taki najgorszy też nie jest, to trzeba przyznać.Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika plpaw Wyświetlenie odpowiedziComment
-
To chyba jednak kwestia gustu. IMHO ciemny Schöfferhofer smakował znacznie lepiej niż jasny. Franziskanery smakowały mi oba, zwłaszcza ciemnyPierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Totus Wyświetlenie odpowiedzi
Piweczko Roku 2007 rozstrzygnięte!
W browar.biz: smrtan | w Piweczko.org: slobodan
Mój browar domowy
Etykiety moich piw domowychComment
-
Potwierdzam. Miałem identyczne odczucia co do dunklowego Schöfferhofera. Ten, którego piłem był ładnie chlebowy i jednocześnie wyraźnie bananowo-goździkowy. Bardzo smaczny. Taki ciemny Paulaner to mu nawet do pięt nie sięgaPierwotnie zamieszczone przez Użytkownika smrtan Wyświetlenie odpowiedzi
Last edited by delvish; 27-01-2008, 16:01."You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
(Frank Zappa)
"It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)Comment
-
Tak, Reginie oczywiście przynależny jest czas przeszły, z rozpędu źle się wyraziłem.Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika delvish Wyświetlenie odpowiedziW przypadku pszenicznej Reginy mogą wystąpić pewne problemy z dostępnościąComment
-
Moja pierwsza 3 z ostatnich miesięcy to pszenica z praskiego Pivovarskiego Domu, Primator (oba z beczki) i butelkowy Hardenberger.Comment
-
Ja wchłaniam głównie jasne Paulanery, dobre i nie za drogie
Pszenic innych wypiłem za mało (albo za rzadko) żeby móc je jakoś szczerze i z czystym sumieniem uporządkować, ale na pierwszym miejscu stawiałbym w/w Paulanera. Cała reszta siedzi za nim bez wykrystalizowanej pozycji ;]
Ostatnio w sklepie w oczy rzucił mi się ciemny Schöfferhofer, a skoro brać piwna poleca - nic tylko sprawdzić.Comment
-
Z powszechnie dostępnych bardzo smakuje mi Baltas - dobry stosunek jakości do ceny. Erdinger tak sobie, Paulaner i Franziskaner w porządku. Z trudniej dostępnych a paskudnie drogich
(na rynku polskim) pszeniczniaków pyszny jest Maissel's Weisse, szczególnie ciemny (to a propos "dunkli") lub pszeniczne z browaru Andechser.
Tak dla referendum w sprawie usunięcia Ryszarda Grobelnego ze stanowiska prezydenta m. Poznania!Comment
-
Moja pierwsza trójka:
1.Paulaner
2.Franciszek
3.Baltas
Dalsza kolejność ciężka do ustalenia
Last edited by Gopher; 27-01-2008, 22:12.Lengyel, magyar – két jó barát, együtt harcol, s issza borátComment
-
Mnie bardzo miło zaskoczył Kiper. Jak raczej po piwa z tego browaru niechętnie sięgałem, tak ich pszenicy nie odmówię nigdyJeśli ci się wydaje, że mnie rozumiesz to masz racje - wydaje ci sięComment
-
A mnie się ich pszenica jakaś wodnista zdała , choć w lecie nie pogardzęComment
-
Poczułem się lekko sprowokowany Waszymi rankingami.
Jak dla mnie, to (z w miarę ogólnodostępnych) jasnych pszenic ranking wygląda tak:
1. Franciszek
2. Weihenstephaner
3. Paulaner
a z krajowych zdecydowanym liderem jest Kolega Korneliusz z Piotrkowa
.
Comment
-
Mój osobisty ranking (jeśli chodzi o "bezwzględną" jakość ) wygląda mniej więcej tak:
1. Paulaner
2. Franciszkaner
3. Felsenbrau
4. Schöfferhofer
5. Obołoń
6. Primator
7. Svyturys
8. Cornelius
9. Okocim
10. Oettinger
11. Valentins
12. Ciechan.
Różnice między sąsiadującymi pozycjami nie są znaczne. Jeśli zaś chodzi o stosunek jakości do ceny to się dziś nie podejmę zrobienia takiej listy, będę musiał przeprowadzić jeszcze dogłębniejsze badania d tej materii
Aczkolwiek na pewno wysoko na niej będą Flesenbrau, Paulaner, Cornelius czy Primator.
Ten wątek przypomniał mi o tym temacie, który swego czasu lubiłem, a o ktorym zupełnie zapomniałem
Comment
Comment