Konkurs na nowe nazwy dla piw z browaru GAB - komentarze

[Wujcio_Shaggy]

Po pierwsze, nie słowiańscy, ale chrześcijańscy. Po drugie, trudno powiedzieć, że byli "na usługach"; do uprowadzanych siłą i tresowanych od najmłodszych lat chłopców lepiej pasuje słowo "niewolnicy". Nie wiem, po co upamiętniać takie barbarzyństwo nazwą piwa?

A może wypuścić całą serię piw, honorujących różne formacje wojskowe najeżdżające Rzplitą na przestrzeni wieków...

[tfur]

nie wiem, jak będzie z nazwami piw, wuju, ale pewnie właśnie w tym momencie decydują się losy nowej serii kapsli (konstancin, kormoran) z rodzajami oręża albo formacjami wojskowymi. a potem - obleńce i płazińce. aż mnie zmroziło na tę myśl...

[arcy]

A może wypuścić całą serię piw, honorujących różne formacje wojskowe najeżdżające Rzplitą na przestrzeni wieków...

Kozackie już jest.

[zgroza]

Technicznie, Kozacy byli nasi i najeżdżali Stambuł.

[tfur]

innym razem nie nasi, bo pod tuchaczewskim. jeśli chodzi o smak kozackiego, łacniej zwalić winę na tych drugich.

[Pancernik]

Po ostatnich zawirowaniach (na szczęście, okazały się one pogłoskami ) odnośnie przyszłości browaru, proponuję... FENIKS!!!

[alstro]

Po pierwsze, nie słowiańscy, ale chrześcijańscy. Po drugie, trudno powiedzieć, że byli "na usługach"; do uprowadzanych siłą i tresowanych od najmłodszych lat chłopców lepiej pasuje słowo "niewolnicy". Nie wiem, po co upamiętniać takie barbarzyństwo nazwą piwa?

A może wypuścić całą serię piw, honorujących różne formacje wojskowe najeżdżające Rzplitą na przestrzeni wieków...

Ha... jeśli już tak się czepiać ... to nieprawdą jest też, że janczarmi byli tylko chrześcijanie (zwłaszcza w czasie istnienia Rzplitej wcielano tam także muzułmanów)... Nie wdając się też w dyskusje czy janczarzy byli niewolnikami, i czy większym barbarzyństwem było ich wcielanie do armii, gdzie dorabiali się tego i owego, lub fakt, iż jako muzułamnie nie mogli otwarcie pić np. piwa

Jeszcze dodam do tej nieoczekiwanej duskusji na temat "upamiętnianiania" barbarzyństwa, iż (O, zgrozo!) ci "wstrętni" janczarzy byli nie tylko na usługach Osmanów, ale i sami Polacy (magnaci) utrzymywali przy swopich dworach takich janczarów (dla ozdoby)!

Ja w każdym razie napiłbym się piwa "Janczar", gdyby było i było dobre

[Wujcio_Shaggy]

Muzułmanie mogli się zdarzać, ale regułą było uprowadzanie dzieci chrześcijańskich. I nie był to żaden kaprys (jak u magnatów, którzy wszak nie "hodowali" swoich janczarów, tylko utrzymywali "prezenty"), tylko oficjalna doktryna państwowa. A że się dorabiali, to była taka "marchewka" za wierną służbę.

Jak dla mnie, porywanie i tresowanie młodych chłopców na żołnierzy jest niewolnictwem. A niewolnictwo jest barbarzyństwem.

[alstro]

Kozackie już jest.

Spieszę donieść, iz barbarzyństwo objawiło się już przed laty na etykiecie piwa Tatar z Juranda.

[Wujcio_Shaggy]

Widziałem - to było "jeszcze większe" "barbarzyństwo", bo piwo udawało wizualnie Tatrę