No wszystko fajnie, tylko tak samo jak miłośników samochodów nie interesują samochody produkowane przez koncern Tata w Indiach. Tak miłośników piwa nie interesują piwa za przysłowiowe "10 groszy". Dla mnie nie jest wartością samą w sobie fakt, że istnieje jakiś browar. Jeżeli nie produkuje on chociaż dobrego piwa vide Tarczyn, to dla mnie w tym samym miejscu może być fabryka karmy dla kotów. Pewnie właścicielowi takiego browaru również jest wszystko jedno.
Zgadzam się z Tobą, że segment premium to trudny kawałek chleba. Ale to zwykle ta półka pozostaje nieopanowana przez korporacje, produkujące masowy chłam. To tutaj ostają się małe, często rzemieślnicze przedsiębiorstwa. I to zarówno w branży piwnej, mleczarskiej czy samochodowej.
Zgadzam się z Tobą, że segment premium to trudny kawałek chleba. Ale to zwykle ta półka pozostaje nieopanowana przez korporacje, produkujące masowy chłam. To tutaj ostają się małe, często rzemieślnicze przedsiębiorstwa. I to zarówno w branży piwnej, mleczarskiej czy samochodowej.
Nikt tutaj nie zamierza nikomu niczego zakazywać. Mnie po prostu nie interesuje los browarów warzących kiepskie piwo. Na sercu leży mi za to los tych, którzy warzą całkiem dobre piwo, ale nie potrafią go sprzedać i oszczędzają tam gdzie nie trzeba. Boli mnie również to, że IMO mogliby warzyć jeszcze lepsze piwo, ale im się nie chce.
Comment