Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Stworzenie knajpki, czy też pubu :)

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • tfur
    Senior
    • 05-2006
    • 1303

    #16
    kofer, aż się palę usłyszeć, który to był lokal, jeśli oczywiście zechcesz zdradzić. śledzę ten wątek, od kiedy się pojawił. zabawne, ale krótko wcześniej rozmawialiśmy z żoną o takiej właśnie opcji. nisza na rynku jest niewątpliwie, a ja bardzo lubię pić piwo - tyle po stronie 'za'. co do 'przeciw' - nasze rozmowy nie przeszły w fazę konkretnych przymiarek, ale po tym, co tu czytam, widzę, że lepiej koncepcję odłożyć do szuflady. z drugiej strony, do odważnych świat należy... (czyli nie do mnie)
    veni, emi, bibi

    Comment

    • Marusia
      Senior
      • 02-2001
      • 20211

      #17
      Kofer, wybacz, ale Staropramen to taki sam koncerniak jak nasze "polskie". Żeby pozyskać klientelę na piwa niszowe, muszą to przede wszystkim być piwa SMACZNE i NISZOWE właśnie.
      www.warsztatpiwowarski.pl
      www.festiwaldobregopiwa.pl

      www.wrowar.com.pl



      Comment

      • kofer
        Junior
        • 02-2006
        • 19

        #18
        @tfur
        Niewielki klub na Powiślu przy ulicy Dobrej.
        @Marusia
        Oczywiście, że Staropramen jest z koncernu. Peroni i Budweiser też. Jest tylko pewna różnica. Staropramen przynajmniej w smaku przypomina piwo, Tyskie przypomina je tylko kształtem butelki. Wpierw lałem piwo z nalewaków koncernów (choć trudno tak nazwać Łomżę), potem kupiłem własny, żeby się uniezależnić. Oczywiście wybór wśród kegów jest w Warszawie nieporównywalnie mniejszy niż wśród butelek - ale robiłem co było w mojej mocy. Mógłbym oczywiście za twoją radą sprowadzić jeszcze 2-3 inne piwa w beczkach i oddawać je dostawcy w 2/3 pełne. Nie stać było mnie na to - prowadziłem lokal, a nie sklep dla hobbystów. Braki nadrabiałem ofertą w butelkach - efekt już opisałem.
        PS. Mogłem przecież zamiast Staropramena lać Zlatopramena. To nie jest piwo z koncernu - co prawda to w ogóle nie jest piwo. A tak generalnie to lepiej pozostańmy przy temacie wątku.

        Comment

        • pivaria
          Senior
          • 03-2001
          • 1538

          #19
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zibiolot Wyświetlenie odpowiedzi
          Ja Ci trochę napiszę o kosztach, tak dla zachęty
          -abonament RTV (...) .
          U mnie jest jeszcze jeden koszt: ochrona z profesjonalnej agencji.
          Acha - inne koszty dodatkowe to np. dekoracja, pierdółki różnego rodzaju, druk plakatów, menu, prowadzenie strony Internetowej, ogłoszenia w serwisach Internetowych itd. itp.
          PIVARIA - Z MIŁOŚCI DO PIWA!
          www.pivaria.pl
          https://www.facebook.com/pages/Pivar...72566796087490

          Comment

          • Marusia
            Senior
            • 02-2001
            • 20211

            #20
            Kofer, jak stawiasz na jasne lagery, to z koncernówkami nigdy nie wygrasz. Napisałam wyraźnie, że chodzi o piwa niszowe, a Staropramen, Zlatopramen, tym bardziej Peroni do nich nie należą.

            A rozmowa jest jak najbardziej na temat.
            www.warsztatpiwowarski.pl
            www.festiwaldobregopiwa.pl

            www.wrowar.com.pl



            Comment

            • kofer
              Junior
              • 02-2006
              • 19

              #21
              Alez ja pisze o tym na co stawia warszawska publika. A ja miałem tę z wyższej półki - alternatywa, studenci, artyści. Miałem im lać z beczki Paulanera? Koźlaka? Portera żywieckiego? Musieliby wynaleźć 5-litrowe kegi.
              PS. Pisze o czywiście o piwach dostępnych w kegach w warszawskich hurtowniach. I powtarzam - w butelkach przetoczyło się przez lokal co najmniej 40 piw (ale chyba zdecydowanie zaniżyłem tę liczbę). I tu też publika wymogła zawartość lodówek. Bo miałem ich 3 do 4, ale jeśli 95% sprzedazy to dwa piwa, to ile ich rodzajów mogę utrzymać w lodówkach? Nie miałem sklepu AGD - tylko mały klub.
              PS2. Możliwe, że nie dotarłem do dostawcy z jakimś ciekawszym piwem w rozsądnej cenie. Sam chętnie post factum się dowiem, gdzie taki w W-wie jest. Na usprawiedliwienie dodam, że w moich poszukiwaniach kierowałem się też wnikliwą lekturą tego forum. I z tego forum wiem, że poza Warszawą jest łatwiej. Ale to temat na zupełnie inny wątek.

              Comment

              • ART
                mAD'MINd
                • 02-2001
                • 23805

                #22
                We Wrocławiu wypijają, to i w Warszawie by wypijali. Trzeba tylko do tych spijaczy żądnych dobrego piwa dotrzeć. Możliwe Kofer że w zbyt krótkim czasokresie zmieniałeś asortyment - zanim plota się rozniosła że jest tu dane piwo Ty już zmieniałeś źródełko przy nalewaku - ludzie przychodzą a tu bęc - co innego w kranie.
                - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
                - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

                Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

                Comment

                • flood
                  Senior
                  • 06-2008
                  • 182

                  #23
                  Na warszawskim Tarchominie - latem przy Wiśle działają dwa fajne ogródki piwne, z kącikami dla małolatów. Piwo jakieś tam jest - bardziej to miejsce spotkan towarzyskich, pod chmurką. Ale zimą już nie bardzo jest gdzie wyjść " na dzielnicę", a dojazd " do miasta " do udręka.

                  Zostają miniknajpki z pizzą i jakiś namiot żywiecki czy tyski.

                  Jest więc takich luk sporo - ludzie poszukują ciekawych miejsc, gdzie można uiąść i pogadać, mecz obejrzeć, niekoniecznie wśród tłumu tych co ledwo dowód odebrali, i w hałasie jakiejś muzyki ( wizyty w Spiżu i Brovarii stały się wyjątkowo męczące - nie daje się tam rozmawiać).
                  A myślę że dobór kilkunastu DOBRYCH gatunków wyróżni mocno taką knajpkę.

                  pzdr
                  flood

                  Comment

                  • kofer
                    Junior
                    • 02-2006
                    • 19

                    #24
                    @Art
                    Keg ma najmniej 30 litrów. Po otwarciu piwo trzeba sprzedać w kilka dni. Jeśli masz zauważalną tendencję spadkową sprzedaży, a piwo w kegach się psuje, to co robisz? Zwłaszcza, gdy masz pewność, że podłączone w tym miejscu Tyskie sprzedasz na pewno? Experymentowanie z piwem z beczki nie jest takie łatwe.
                    Dobrym pomysłem jest patent Heinekena na kegi 20-litrowe z plastikową rurką. Ale to chyba jedyne piwo w takim wynalazku.
                    Ale załóżmy, że popełniłem fatalny błąd. To gdzie w Warszawie jest ten, kto go nie popełnia? Gdzie są te dobre piwa z beczki? Prosze o namiary - zaraz polecę się napić!

                    Comment

                    • ART
                      mAD'MINd
                      • 02-2001
                      • 23805

                      #25
                      Jak się uprzesz to i są 5- czy 10- litrowe KEGi, które jeśli dostarczysz browarowi najprawdopodobniej będą Ci na Twoje życzenie napełniać jeśli fitting ten sam z którego korzystają.
                      Last edited by ART; 19-11-2008, 19:17.
                      - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                      - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
                      - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

                      Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

                      Comment

                      • angasc
                        Senior
                        • 04-2006
                        • 977

                        #26
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kofer Wyświetlenie odpowiedzi
                        To gdzie w Warszawie są te dobre piwa z beczki? Prosze o namiary - zaraz polecę się napić!
                        Prawdopodobnie nie ma, a napewno ja nie znam.
                        Przykro to mowić, ale Kofer ma rację. Warszawa to piwna pustynia. Jest kilka miejsc, gdzie można kupić coś ciekawego, ale to raptem kilka. I to w butelce lub puszce. Na piwo lane- marne szanse. Pomijam Bierhalle, Browarmię itp.
                        Jeszcze gorzej jest w najbliższych okolicach. W moich stronach, 12 km od centrum i 2 km od granicy miasta nie ma żadnych szans na dobre piwo. Mało tego, nawet w sklepach nie uświadczysz nic poza koncernówką. Jeszcze z rok- dwa temu sporadycznie trafiał sie Grudziądz czy Ciechanów, czasami jakieś zagraniczne. Ale teraz nawet tego nie ma. Powiem więcej: w Łomiankach, sypialni Warszawy, miasteczku w którym mieszka kilkanaście tysięcy ludzi nie ma żadnego klubu, pubu, czy zwykłej knajpy z lanym piwem. Nawet w słynnym Jazz Cafe podają tylko koncernówkę butelkowaną. Cenę pominę.
                        Powstaje więc pytanie, co jest tego przyczyną. Ale to już temat na oddzielny elaborat.
                        Last edited by angasc; 19-11-2008, 23:39. Powód: literówka

                        Comment

                        • grzeber
                          Senior
                          • 05-2002
                          • 2868

                          #27
                          Ile wytrzymuje piwo w KEGu po otwarciu? Ciężko mi uwierzyć, że nie da rady sprzedać 60 ciekawych piw w ciągu weekendu. Zwłaszcze, jeśli tyle osób tego poszukuje w Warszawie.
                          pozdrawiam
                          www.BrowaryMazowsza.pl - kompendium wiedzy o piwowarstwie ziemi mazowieckiej

                          Comment

                          • angasc
                            Senior
                            • 04-2006
                            • 977

                            #28
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika grzeber Wyświetlenie odpowiedzi
                            Ile wytrzymuje piwo w KEGu po otwarciu? Ciężko mi uwierzyć, że nie da rady sprzedać 60 ciekawych piw w ciągu weekendu. Zwłaszcze, jeśli tyle osób tego poszukuje w Warszawie.
                            No właśnie. Ile osób poszukuje? Ja znam może z 10. Z czego nikt nie będzie jechał na drugi koniec miasta żeby się piwa napić.

                            Comment

                            • ART
                              mAD'MINd
                              • 02-2001
                              • 23805

                              #29
                              Na Jagiełłę na Saskiej Kępie z Norymbergi jadąc przez Szczecin zajrzeliśmy
                              Last edited by ART; 20-11-2008, 00:27.
                              - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                              - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
                              - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

                              Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

                              Comment

                              • Pendragon
                                Senior
                                • 03-2006
                                • 13950

                                #30
                                Trochę więcej wiary i uporu trzeba, no i stworzenia jakiegoś klimatu. Obserwując ruch w koszalińskim Kowalu w sobotni wieczór można dojść do wniosku, że nic, tylko zakładać knajpę/browar. To samo wrażenie można odnieść przebywając w innych minibrowarach, ja takie przynajmniej odniosłem będąc w gdańskiej Brovarnii 10 listopada (m.in.), a to tylko wrażenia z kilku ostatnich dni. To jest po prostu złoty biznes, rzędu kilku tysięcy w ciągu godziny w weekend. Nic, tylko zakładać miniborwar, a kogo na to nie stać w czasach recesji, to chociaż pub ze smacznymi piwami, wyróżniający się czymś na lokalnym rynku. Tym czymś są właśnie marki piwa nie dostępne na danym terenie. Kto zapełni taką nisze, ten wygrał.
                                Last edited by Pendragon; 20-11-2008, 00:59.

                                moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


                                Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎