Pod koniec 2006 r. Kopyr zapoczątkował wątkiem "Pijmy piwa z Lwówka Śląskiego" dyskusję zmierzającą do ratowania Lwówka. Wydaje się, że browar ten wyszedł na prostą.
Ciekawe jakie są szanse Raciborza. Była o tym browarze mowa przy innych okazjach. Głównie skazywany był na zagładę, ale wciąż produkuje całkiem przyzwoite piwko /moim zdaniem/. Może zatem warto rozpocząć dyskusję "Pijmy piwo z Raciborza". Mam nadzieję, że browar nadal będzie warzył.
Wygląda nawet na to, że mają otwarte kadzie:
Jeśli nadal tak jest, byłby to ewenement na skalę krajową.
Może warto wskazać miejsca, gdzie można kupić Racibora, we Wrocławiu to Drink Hala (Rydygiera/Henryka Brodatego).
Ciekawe jakie są szanse Raciborza. Była o tym browarze mowa przy innych okazjach. Głównie skazywany był na zagładę, ale wciąż produkuje całkiem przyzwoite piwko /moim zdaniem/. Może zatem warto rozpocząć dyskusję "Pijmy piwo z Raciborza". Mam nadzieję, że browar nadal będzie warzył.
Wygląda nawet na to, że mają otwarte kadzie:
Jeśli nadal tak jest, byłby to ewenement na skalę krajową.
Może warto wskazać miejsca, gdzie można kupić Racibora, we Wrocławiu to Drink Hala (Rydygiera/Henryka Brodatego).


) obrobią się z Lwówkiem, to wezmą się za Racibórz. Bo w zmianę filozofii zarządzania przez obecnych właścicieli to nie chce mi się wierzyć. Przecież to, że piwa z tego browaru pojawiły się w kilku specjalistycznych sklepach, to zasługa właścicieli tych sklepów, a nie browaru.
? Wyszukiwarka nic nie pokazała pomimo wpisywania różnych opcji
. A to przecież starówka, zaledwie 300 m od głównego dworca DB, więc raczej odwiedzających nie brakuje, zapewne z Polski również. A jak wyczytałem na stronie...
Comment