Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Muenchner / Munchner / Munich Export ...

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Zloczi
    Junior
    • 09-2010
    • 19

    Muenchner / Munchner / Munich Export ...

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
    Ależ ja jestem gorącym orędownikiem Twierdzowego. Widzę po prostu jedno dziadostwo jeśli chodzi o chmielenie piw w Polsce. Były jaskółki jak Twierdzowe i Bursztynowe, czy choćby Lwówek gdzieś tak w sierpniu, i okazuje się, że lipa.
    Monachijskiego eksporta chcesz "zachmielic", litosci!
  • kopyr
    Senior
    • 06-2004
    • 9475

    #2
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Zloczi Wyświetlenie odpowiedzi
    Monachijskiego eksporta chcesz "zachmielic", litosci!
    Który niby to ten export? Książęcy? Poza tym nie ma czegoś takiego jak monachijski export, chyba, że to ma być hybryda munich helles z dortmudner export. Tylko gdzie Rzym, gdzie Krym.
    blog.kopyra.com

    Comment

    • pioterb4
      Senior
      • 05-2006
      • 4322

      #3
      I najlepsze jest to, że ani Munich helles ani dortmunder to chmielowe bomby nie są, więc tym bardziej porównania nie rozumiem.

      Comment

      • kopyr
        Senior
        • 06-2004
        • 9475

        #4
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4 Wyświetlenie odpowiedzi
        I najlepsze jest to, że ani Munich helles ani dortmunder to chmielowe bomby nie są, więc tym bardziej porównania nie rozumiem.
        No to właśnie mi kolega Zloczi wyrzucał, że chciałbym przechmielić Hellesa.
        blog.kopyra.com

        Comment

        • pioterb4
          Senior
          • 05-2006
          • 4322

          #5
          Tylko ja nigdzie na etykiecie Lwówka nie zauważyłem notki by to piwo miało być jakimś nawiązaniem do tego stylu, a już tym bardziej do "monachijskiego exporta" czymkolwiek to jest.

          Comment

          • Zloczi
            Junior
            • 09-2010
            • 19

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
            Który niby to ten export? Książęcy? Poza tym nie ma czegoś takiego jak monachijski export, chyba, że to ma być hybryda munich helles z dortmudner export. Tylko gdzie Rzym, gdzie Krym.

            Jest monachijski export, tylko ze dzieli i na wariant jasny i ciemny. A Lwowek wlasnie do nich smakowo sie upodabnia. Do wariantu jasnego, oczywiscie.

            Münchener Helles swego czasu pilem dosc duzo, wiec ucieszylem sie, ze Lwowek smakowo podaza ta droga.

            Comment

            • Zloczi
              Junior
              • 09-2010
              • 19

              #7
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4 Wyświetlenie odpowiedzi
              Tylko ja nigdzie na etykiecie Lwówka nie zauważyłem notki by to piwo miało być jakimś nawiązaniem do tego stylu, a już tym bardziej do "monachijskiego exporta" czymkolwiek to jest.
              Bo tego by w PL nikt nie zrozumial. Po co reklamowac piwo pod szyldem, ktory nikomu nic nie mowi?

              Comment

              • kopyr
                Senior
                • 06-2004
                • 9475

                #8
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Zloczi Wyświetlenie odpowiedzi
                Jest monachijski export, tylko ze dzieli i na wariant jasny i ciemny. A Lwowek wlasnie do nich smakowo sie upodabnia. Do wariantu jasnego, oczywiscie.
                Śmiem twierdzić, że nie ma czegoś takiego jak monachijski export.
                Google zwraca następujące wyniki:
                "munich export" - 462
                "munchner export" - 600
                "munich helles" - 21.500
                "munchner helles" - 10.600
                "munchner hell" - 49.800
                blog.kopyra.com

                Comment

                • Zloczi
                  Junior
                  • 09-2010
                  • 19

                  #9
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
                  Śmiem twierdzić, że nie ma czegoś takiego jak monachijski export.
                  Google zwraca następujące wyniki:
                  "munich export" - 462
                  "munchner export" - 600
                  "munich helles" - 21.500
                  "munchner helles" - 10.600
                  "munchner hell" - 49.800
                  Ty masz google jako zrodlo wiedzy, a ja literature, np.

                  Wolfgang Vogel, Bier aus eigenem Keller, 2005.

                  Comment

                  • kopyr
                    Senior
                    • 06-2004
                    • 9475

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Zloczi Wyświetlenie odpowiedzi
                    Wolfgang Vogel, Bier aus eigenem Keller, 2005.
                    Vogel nie zdobył mojego uznania, choć czytałem jedynie jego "Piwo warzone w domu". No ale przekonałeś mnie, występuje takie określenie jak monachijski export. Ja jestem zwolennikiem niemieckiego określenia Munchner Hell, angielskiego munich helles, czy w końcu polskiego monachijskie jasne.

                    EDIT: ponieważ jednak producent nigdzie nie rości sobie pretensji do tego stylu, to tak samo jak Ty oczekujesz hella, ja mogę oczekiwać pilsa.
                    Last edited by kopyr; 30-12-2010, 17:43.
                    blog.kopyra.com

                    Comment

                    • pioterb4
                      Senior
                      • 05-2006
                      • 4322

                      #11
                      Bo tego by w PL nikt nie zrozumial. Po co reklamowac piwo pod szyldem, ktory nikomu nic nie mowi?
                      To skąd wiesz, że w zamyśle piwowara to miał być włąśnie ten styl? Bez takiej szczegółowej informacji to piwo startuje w kategorii jasny lager, ewentualnie jako pils.

                      Comment

                      • Zloczi
                        Junior
                        • 09-2010
                        • 19

                        #12
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
                        Vogel nie zdobył mojego uznania, choć czytałem jedynie jego "Piwo warzone w domu". No ale przekonałeś mnie, występuje takie określenie jak monachijski export. Ja jestem zwolennikiem niemieckiego określenia Munchner Hell, angielskiego munich helles, czy w końcu polskiego monachijskie jasne.

                        EDIT: ponieważ jednak producent nigdzie nie rości sobie pretensji do tego stylu, to tak samo jak Ty oczekujesz hella, ja mogę oczekiwać pilsa.
                        Problem w tym, ze "kategorie" roznych krajow sie ze soba niekoniecznie musza pokrywac. U Anglosasow (tych slabiej rozgranietych, hihi) wszystko, co jasne, to lager (nawet Kölsch), podczas gdy na zachod od Odry tym okresleniem sie raczej nikt nie posluguje (chociaz wystepuje na etykietkach).

                        Moze powinienem byl dopisac, ze chodzi mi o jasny.

                        Comment

                        • Zloczi
                          Junior
                          • 09-2010
                          • 19

                          #13
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4 Wyświetlenie odpowiedzi
                          To skąd wiesz, że w zamyśle piwowara to miał być włąśnie ten styl? Bez takiej szczegółowej informacji to piwo startuje w kategorii jasny lager, ewentualnie jako pils.
                          Na Ciechanie bylo kiedys napisane, ze to pils, chcociaz jemu bylo do tego daleko Co do tematu lager, vide moja odpowiedz do Kopyra.

                          Sprzedawanie i reklamowanie w Polsce monachijskiego jasnego jest marketingowo tak samo absurdalne, jak w Szwajcarii pilsnera (juz nie mowiac o kwestii prawnej). Po prostu nikt nie bedzie wiedzial, co to takiego ma byc. A nieznanego sie nie kupuje.

                          Comment

                          • darekd
                            PremiumUżytkownik
                            • 02-2003
                            • 12202

                            #14
                            Domniemywam, że żeby był to Münchner Export, to powinien mieć w składzie słód monachijski... Czy się nie mylę i czy taki słód to piwo posiada w składzie?

                            Comment

                            • kopyr
                              Senior
                              • 06-2004
                              • 9475

                              #15
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darekd Wyświetlenie odpowiedzi
                              Domniemywam, że żeby był to Münchner Export, to powinien mieć w składzie słód monachijski... Czy się nie mylę i czy taki słód to piwo posiada w składzie?
                              Munich Helles może mieć 100% pilzneńskiego w zasypie.
                              blog.kopyra.com

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X
                              😀
                              🥰
                              🤢
                              😎
                              😡
                              👍
                              👎