Politechnika Warszawska ma własne piwo!

[TomX]

Czy AGH ma własną kopalnią i hutę?

Tu Cię zadziwię. AGH (moja uczelnia) ma WŁASNĄ kopalnię doświadczalną w centrum Krakowa, w podziemiach budynku B-2
Huta jest na Nowej Hucie, więc blisko żeby dojechać na praktyki.

[jacer]

Nie wiem skąd ta dyskusja? Niedawno PWr zleciła wykonanie wina ze specjalna etykietą, wino to rozdają gościom, którzy odwiedzają PWr.

Dodam jeszcze, że PWr Wydział Elektryczny ma własną elektrownię

Poligonami doświadczalnymi dla mojego byłego wydziału są także kopalnie odkrywkowe.

[Krzysiu]

Tu Cię zadziwię. AGH (moja uczelnia) ma WŁASNĄ kopalnię doświadczalną w centrum Krakowa, w podziemiach budynku B-2

Masz na myśli tę kopalnię,, którą zwiedzały przedszkolaki? Bez jaj, mówimy o zakładzie górniczym w ruchu, a nie o jakiejś atrapie.

Huta jest na Nowej Hucie, więc blisko żeby dojechać na praktyki.

O ile dobrze wiem, to Huta Sendzimira jest własnością jakiegoś hinduskiego kapitalisty, a nie AGH.

Nie wiem skąd ta dyskusja? Niedawno PWr zleciła wykonanie wina ze specjalna etykietą, wino to rozdają gościom, którzy odwiedzają PWr.

Przypuszczam, że nie robiło tego wina jakieś koło naukowe, tylko po prostu zlecono dostarczenie produktu zewnętrznej firmie.

Dodam jeszcze, że PWr Wydział Elektryczny ma własną elektrownię.

Jeśli ma, to bardzo dobrze ukrytą, bo strona wydziału o niej milczy.

Poligonami doświadczalnymi dla mojego byłego wydziału są także kopalnie odkrywkowe.

Nie są one własnością Politechniki Wrocławskiej.

[abernacka]

(...) no to go wymieszajmy z błotem, niech się szczyl nie wychyla przed szereg, przez niego nie będziemy mogli kontynuować naszej litanii skarg i narzekań że nic się nie dzieje! (...).

Teoria spiskowa rodem z Archiwum X

[jacer]

Przypuszczam, że nie robiło tego wina jakieś koło naukowe, tylko po prostu zlecono dostarczenie produktu zewnętrznej firmie.

Nie, ale coś mi się obiło o uszy 2 lata temu, że w planach mają własną winnice, wzorem innych Zachodnich uczelni.

Jeśli ma, to bardzo dobrze ukrytą, bo strona wydziału o niej milczy.

A po co na stronie mają o niej pisać i o dziesiątkach innych urządzeniach? Dobrze się czujesz?

W D1 jest, na wydziale maszyn elektrycznych mają swoją. Słup energetyczny kratowy stoi na podwórku D-1. Po co im słup, przecież pełno ich na polach?

[Mason]

No to rzeczywiście sukces. Rozumiesz znaczenie słowa "chałupnicze"? Chałupnictwo potocznie kojarzy sie z robota bylejaką, prymitywną. Chcesz zrobić na kimś dobre wrażenie faktem, że "najlepsza uczelnia techniczna" promuje dziadostwo?

Nie zawsze chałupnicze musi być gorsze, a w przypadku żywności to coraz częściej jest lepsze. To już kwestia nazewnictwa, bo można powiedzieć o tym że to wyrób chałupniczy a można też, że to wynik realizowanej w czasie wolnym pasji, połączonej z dużą wiedzą teoretyczną i praktyczną. Jedno i drugie może być zastosowane do określenia domowego wyrobu piwa.

NUT na kierunku "biotechnologia" ma cztery specjalizacje. Czy uczelnia z tego powodu będzie budowała piekarnię, masarnię, ubojnię, i przetwórnię warzyw? Czy dla specjalizacji "biotechnologia chemiczna – leki i kosmetyki" wybuduje fabrykę kremów, maści i perfum?

Wybudowałaby dla tych specjalizacji, które się najlepiej rozwijają, przyciągają najwięcej studentów i najlepiej rokują na przyszłość.

Oprócz wydziału chemii NUT ma jeszcze szereg innych wydziałów. Czy posiada własną fabrykę samochodów, żeby studenty mogły sobie sklepać parę pojazdów? Czy Wydział Mechaniczny Energetyki i Lotnictwa posiada własne lotnisko, fabrykę samolotów i elektrownię? Czy AGH ma własną kopalnią i hutę?

Bez przesady, koszty wybudowania fabryki samochodów a koszty mikrobrowaru to zupełnie inna skala.

Jak widzę, kto teraz kończy studia, to nóż mi się w kieszeni otwiera. Czasem wstyd jest, że kończyło się tę samą uczelnię.

Cóż, czasem nie sposób się z tym nie zgodzić. Niestety

Piwo "domowe", jak sama nazwa na to wskazuje, powinno robić się w domu. Żeby to miało sens, to ma być hobby, a nie mordęga szkolna. 99,9% piwowarów domowych nauczyło sie warzenia piwa samodzielnie, bez mieszania w to "najlepszych uczelni technicznych".

W ramach odpowiedzi pozwolę sobie zacytować Czesa:

Musi coś w tym być, jeśli w USA, gdzie można kupić każde światowe piwo, w latach 90. milion ludzi warzył piwo. Z tego miliona narodziły się tysiące profesjonalistów, którzy przenieśli swoje ambicje, umiejętności, pasje do działalności komercyjnej. Dzisiaj pół miliona wciąż warzy piwa w domach, a Stany – jeżeli chodzi o piwo – są najciekawszym miejscem na Ziemi.

W Niemczech w chwili obecnej na studiach piwowarskich uczy się 609 studentów. Wątpię czy to dla nich mordęga, dla niejednego pewnie połączenie hobby ze sposobem na życie.

Nie spowoduje zaangażowania uczelni w budowę browaru, nie zwiększy ilości adeptów piwa domowego i nie wpłynie w jakikolwiek sposób na "szerzenie kultury piwnej", cokolwiek to znaczy.

Jak to się rozwinie - nie wiadomo. Oczywiście osoby w to zaangażowane są pełne optymizmu i nadziei na powstanie mikrobrowaru na uczelni, może się uda a może nie. Ale czemu twierdzisz, że to nie zwiększy ilości adeptów piwowarstwa domowego?

A smak prawdziwego piwa można poznać, nabywając je w sklepie, bez zawracania dupy komukolwiek wiadrami, odpadami i smrodem.

A np. takie też? - http://www.browar.biz/forum/showpost...&postcount=415


I ja tej akcji nie widzę w samych różowych kolorach, nie uważam też że to wiekopomne wydarzenie. Ale to kolejny kroczek w dobrym kierunku i mam nadzieję, że w tym temacie będzie się jeszcze coś działo. Tyle

[abernacka]

Nie, ale coś mi się obiło o uszy 2 lata temu, że w planach (...)

A wiesz jakie ja mam plany?

[abernacka]

(...)
I ja tej akcji nie widzę w samych różowych kolorach, nie uważam też że to wiekopomne wydarzenie. (...)

Krok po kroku a dojdziesz do tego samego stwierdzenia, co ja na początku.
Pamiętaj proszę, że do czasu aż nie zmieni się polskie ustawodawstwo to nic w piwnym światku się nie ruszy. Akcje tego typu nic nie pomogą w tej kwestii.

[ART]

Kropla drąży skałę. Po co Ustawodawca ma zmieniać prawo, skoro nie miałby dla kogo. Jak będzie duże zeinteresowanie tematem to i kiedyś zmieni się prawo (pomijam kwestię czy w dobrą stronę).

[abernacka]

Kropla drąży skałę.(...)

Arcie zadroszczę takiej wiary.

[ART]

Nie muszę w to wierzyć. To fakt.

[abernacka]

(...)To fakt.

Nie kojarzę, aby prace legislacyjne ruszyły.

[zgoda]

Nie kojarzę, aby prace legislacyjne ruszyły.

Widocznie nie ma takiej potrzeby. Bo nie ma dla kogo.

[jacer]

A wiesz jakie ja mam plany?

Nie wiem, nie interesują mnie twoje plany, mam swoje. Jeżeli chcesz się czepiać słówek, to napisz do rektora PWr a nie do mnie. Wino na cele reprezentacyjne na PWr jest. Dalej sprawy nie śledziłem czy realizują swoje pomysły.

[abernacka]

(...) Jeżeli chcesz się czepiać słówek, to napisz do rektora PWr a nie do mnie. (...).

Ależ ja się nie czepiam, przecież to ty podałeś ten niefartowny przykład.