Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Czy grożą nam minikoncerny minibrowarów?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Krzysztof
    Senior
    • 04-2001
    • 1689

    #31
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wogosz Wyświetlenie odpowiedzi
    Dalsze uzupełnienie listy
    Bierhalle Warszawa, Katowice, Łódź - Global Restaurant Investment Sp. z o.o, siecią zarządza QLT Restaurant & Bar Sp. z o.o.
    Browar de Brasil Łódź - holding Mex Polska
    Brovaria Poznań - Jacek Woźniak - kawa Woseba z Ostrowa Wielkopolskiego
    BrowArmia Warszawa - BrowArmia Sp. z o.o. powiązana z Browarem Jabłonowo
    Brovarnia Gdańsk - Stary Browar Sp. z o.o.
    CK Browar Kraków - CK Browar Sp. z o.o.
    Czenstochovia - Adrian i Grzegorz Bartosikowie (piwowar)
    Grodzka Lublin - Kobud Sp. z o.o.
    Haust Zielona Góra - Zbigniew Mocek, przedsiębiorca budowlany
    Browar w Hotelu Płock - Czesław Krakowski
    Kowal Koszalin -
    Marysia Szczyrzyc -
    MajEr Gliwice - Hotel Silvia Majnusz Ernest
    Pivovaria Radom - Inter Zampa Sp. z o.o.
    Spiż Wrocław i Katowice - Bogdan Spiż i syn Arkadiusz
    Tumski Płock -
    Złoty Róg Kalisz - Poz-Garden Sp. z o.o.

    Co do piwowarów w browarach restauracyjnych to w opinii wielu właścicieli rzeczywiście fachowcy nie są potrzebni. Firmy wyposażające w sprzęt dostarczają również suroce i przepisy na konkretne piwa. Wystarczy potem tylko dokładnie je realizować i piwo jest odtwarzalne. Później właściciele nie są zainteresowani zmianami asortymentu, bo może się to nie spodobać klientom, może się nie udać, mogą być dodatkowe koszty itp. Po co to - liczy się tylko zysk. Są na szczęście wyjątki.
    A piwo przecież się samo zrobi....
    Jesteś zainteresowany browarem restauracyjnym napisz do mnie. Znam to od podszewki.
    www.twojmalybrowar.pl

    Comment

    • kiszot
      Senior
      • 08-2001
      • 8081

      #32
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysztof Wyświetlenie odpowiedzi
      A piwo przecież się samo zrobi....
      Krzysztof,proszę.Toż to twie browary to też koncern tylko mini i na dodatek z przerywnikiem zakupowym.
      Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
      1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

      Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
      Mein Schlesierland, mein Heimatland,
      So von Natur, Natur in alter Weise,
      Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
      Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

      Comment

      • delvish
        Senior
        • 11-2004
        • 3508

        #33
        Wyjaśnij proszę szerzej Kiszot, dlaczego uważasz Bierhalle za minikoncern.
        "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
        (Frank Zappa)

        "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

        Comment

        • skitof
          Senior
          • 11-2007
          • 2478

          #34
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysztof Wyświetlenie odpowiedzi
          A piwo przecież się samo zrobi....
          No właśnie, wogosz zaznaczył już problem relacji właściciel - piwowar. Różnie z tym bywa.

          I jeszcze lista tym razem kompletna:

          Bierhalle Warszawa, Katowice, Łódź - Global Restaurant Investment Sp. z o.o, siecią zarządza QLT Restaurant & Bar Sp. z o.o.
          Browar de Brasil Łódź - holding Mex Polska
          Brovaria Poznań - Jacek Woźniak - kawa Woseba z Ostrowa Wielkopolskiego
          BrowArmia Warszawa - BrowArmia Sp. z o.o. powiązana z Browarem Jabłonowo
          Brovarnia Gdańsk - Stary Browar Sp. z o.o.
          CK Browar Kraków - CK Browar Sp. z o.o.
          Czenstochovia - Adrian i Grzegorz Bartosikowie (piwowar)
          Grodzka Lublin - Kobud Sp. z o.o.
          Haust Zielona Góra - Zbigniew Mocek, przedsiębiorca budowlany
          Browar w Hotelu Płock - Czesław Krakowski (przedsiębiorca, były polityk)
          Kowal Koszalin - Piwnice Browaru U. Kowalczyk i Spółka Spółka Komandytowa
          Marysia Szczyrzyc - WojStal Wojciech Czepiel (producent garaży z blachy itp.)
          MajEr Gliwice - Hotel Silvia Majnusz Ernest
          Pivovaria Radom - Inter Zampa Sp. z o.o.
          Spiż Wrocław i Katowice - Bogdan Spiż i syn Arkadiusz
          Tumski Płock - Cecylia Pociej (restauratorka)
          Złoty Róg Kalisz - Poz-Garden Sp. z o.o.

          Jak widać właścicieli browarów można podzielić na dwie grupy: przedsiębiorcy indywidualni, ale nie piwowarzy i spółki, dla których browarnictwo jest najczęściej działalnością dodatkową.

          Comment

          • ElDesmadre
            Senior
            • 05-2010
            • 155

            #35
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4 Wyświetlenie odpowiedzi
            Tylko po co w takim razie zakładać minibrowar skoro chce się pozyskać klientelę młodzieżowo-taneczną? To tak jakby prowadzić restaurację francuską z owocami morza, truflami i innymi rarytasami ale także serować zapiekankę z mikrofali aby pozyskać jak najliczniejszą rzeszę konsumentów. Takie działania i tak nie przyniosą oczekiwanych skutków a jedynie narażą ich twórcę na śmieszność. Trzeba się zdecydować co chce się prowadzić bo wszystkim i tak się nie dogodzi. A przede wszytkim to trzeba podawać dobre piwo, bo 8 zł za wadliwego pilsa to dość sporo i nie dość że może takiego klienta w ramiona koncernu wrzucić to jesczze innym podobnym placówkom może złą sławę przynieść.
            Z jednej strony masz rację, ale ja jestem zwolennikiem zasady, że im większy wybór tym lepiej. Jeśli więc mogę pójść do dyskoteki gdzie nie będę pił nic bo mają tylko Lecha, to wolę pójść tam gdzie oprócz tego mają coś znośnego. Poza tym Spiż w Katowicach to de facto pionierskie rozwiązanie pod tym względem. Trochę się właściciel jak widać przeliczył, ale czy to ma znaczyć że ma w takim razie zrezygnować z własnego piwa? Jego kapitał, jego ryzyko, jego decyzja.
            http://thebeervault.blogspot.com

            Comment

            • delvish
              Senior
              • 11-2004
              • 3508

              #36
              Wychodzi na to, że trzeba obu grupom podziękować, bo gdyby w minibrowary inwestowali tylko piwowarzy, to mielibyśmy tylko Spiża.
              Last edited by delvish; 10-04-2011, 20:23.
              "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
              (Frank Zappa)

              "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

              Comment

              • arcy
                Senior
                • 07-2002
                • 7538

                #37
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysztof Wyświetlenie odpowiedzi
                A piwo przecież się samo zrobi....
                Przez jakiś czas da się jechać na efekcie nowości, zwłaszcza dbając o obecność w mediach. Ale to się kiedyś skończy. Kiepska jakość nie będzie się w stanie obronić, zwłaszcza gdy pojawi się konkurencja. Ciekawe, jakby wyglądał Spiż, gdyby w Rynku pojawił się trzeci taki lokal.

                Reasumując - popyt na dobrych piwowarów, specjalizujących się w warzeniu na mniejszą skalę, za jakiś czas wzrośnie.

                Comment

                • kopyr
                  Senior
                  • 06-2004
                  • 9475

                  #38
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika skitof Wyświetlenie odpowiedzi
                  Jak widać właścicieli browarów można podzielić na dwie grupy: przedsiębiorcy indywidualni, ale nie piwowarzy i spółki, dla których browarnictwo jest najczęściej działalnością dodatkową.
                  Wydaje mi się skitof, że trochę demonizujesz formę prawną prowadzenia działalności jaką jest spółka z ograniczoną odpowiedzialnością. Przecież wiele spółek ma jednego udziałowca (albo wszyscy udziałowcy są z jednej rodziny) i de facto niczym się nie różni się od osoby fizycznej prowadzącej działalność gospodarczą.
                  Sp. z o.o. to nie jest SA z rozproszonym akcjonariatem, że jest to byt prawny, który odpowiada przed akcjonariuszami oczekującymi dywidendy. Spółki prowadzą ludzie.
                  blog.kopyra.com

                  Comment

                  • arcy
                    Senior
                    • 07-2002
                    • 7538

                    #39
                    Generalizujesz - są i spore SA, gdzie właścicieli można policzyć na palcach jednej dłoni. Albo i na jednym palcu.

                    Każdą firmą, niezależnie od formy prawnej, ktoś rządzi. I to od niego/nich, a nie od skrótu po nazwie, zależy działalność spółki.

                    Comment

                    • kopyr
                      Senior
                      • 06-2004
                      • 9475

                      #40
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika arcy Wyświetlenie odpowiedzi
                      Generalizujesz - są i spore SA, gdzie właścicieli można policzyć na palcach jednej dłoni. Albo i na jednym palcu.

                      Każdą firmą, niezależnie od formy prawnej, ktoś rządzi. I to od niego/nich, a nie od skrótu po nazwie, zależy działalność spółki.
                      Oczywiście są takie przypadki, ale nie powiesz mi że można porównywać spółkę czy to akcyjną czy z o.o. mającego jednego udziałowca w postaci osoby fizycznej, a Grupą Żywiec posiadającą dużego udziałowca w postaci innej spółki czyli Heinekena i rozproszonego akcjonariatu na GPW. W GŻ masz całą kadrę zarządzającą na kontraktach, w małych spółkach z o.o. częstokroć prezesem jest główny udziałowiec.
                      blog.kopyra.com

                      Comment

                      • skitof
                        Senior
                        • 11-2007
                        • 2478

                        #41
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
                        Wydaje mi się skitof, że trochę demonizujesz formę prawną prowadzenia działalności jaką jest spółka z ograniczoną odpowiedzialnością. Przecież wiele spółek ma jednego udziałowca (albo wszyscy udziałowcy są z jednej rodziny) i de facto niczym się nie różni się od osoby fizycznej prowadzącej działalność gospodarczą.
                        Sp. z o.o. to nie jest SA z rozproszonym akcjonariatem, że jest to byt prawny, który odpowiada przed akcjonariuszami oczekującymi dywidendy. Spółki prowadzą ludzie.
                        Nie demonizuję spółek, bo tak jak piszesz spółki prowadzą ludzie. Żałuję tylko trochę, że są one jednak anonimowe, że za nimi nie stoją ludzie walczący o dobre piwo, różnorodne piwo, o szerzenie wiedzy. Nie wiadomo, czy sami tę wiedzę posiadają, czy są browarnikami czy po prostu przedsiębiorcami, którzy żadnego biznesu się nie boją. Owszem, chwała im za to, że zdecydowali się na taki ruch i niech im biznes idzie jak najlepiej. Ale mam wrażenie, że ci ludzie to mógłby być wielki potencjał, z którego mogłoby wykluć się coś więcej niż tylko indywidualny, lokalny biznes. Bo to czy Polska przejdzie taką rewolucję piwną jak w USA zależy właśnie od właścicieli browarów. I wracam do tytułu tematu. A co będzie jeżeli minibrowary stworzą sobie kilka gatunków "minikoncernowych" typu: lagero-pils, pszeniczne, miodowe i... to wszystko? Na początku będzie wszystko OK, ale ta rewolucja gatunkowa nas ominie, albo się oddali. Wspomniany już Browar Spiż przez blisko 20 lat działalności warzy piwa lager jasny, ciemny, mocny, pszeniczne, karmelowe, miodowe. Niby wszystko OK, ale mam nadzieję, że inne browary odkryją i inne gatunki i będą je odważnie promować.

                        Comment

                        • emes
                          Nadszyszkownik Chmielowy
                          • 08-2003
                          • 4275

                          #42
                          Odnosząc się do głównego wątku, wolałbym, żeby groziły mi dobre piwa, a czy będą je robiły takie oksymorony jak "minikoncerny", czy przedsiębiorca budowlany w roli właściciela browaru, to już są to dla mnie sprawy drugorzędne.

                          Comment

                          • arcy
                            Senior
                            • 07-2002
                            • 7538

                            #43
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
                            Oczywiście są takie przypadki, ale nie powiesz mi że można porównywać spółkę czy to akcyjną czy z o.o. mającego jednego udziałowca w postaci osoby fizycznej, a Grupą Żywiec posiadającą dużego udziałowca w postaci innej spółki czyli Heinekena i rozproszonego akcjonariatu na GPW. W GŻ masz całą kadrę zarządzającą na kontraktach, w małych spółkach z o.o. częstokroć prezesem jest główny udziałowiec.
                            W pewnym sensie można - im bardziej rozproszony akcjonariat, tym silniejsza pozycja prezesa/zarządu. Władza zawsze dąży do koncentracji.

                            Comment

                            • Krzysztof
                              Senior
                              • 04-2001
                              • 1689

                              #44
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika arcy Wyświetlenie odpowiedzi
                              Przez jakiś czas da się jechać na efekcie nowości, zwłaszcza dbając o obecność w mediach. Ale to się kiedyś skończy. Kiepska jakość nie będzie się w stanie obronić, zwłaszcza gdy pojawi się konkurencja. Ciekawe, jakby wyglądał Spiż, gdyby w Rynku pojawił się trzeci taki lokal.

                              Reasumując - popyt na dobrych piwowarów, specjalizujących się w warzeniu na mniejszą skalę, za jakiś czas wzrośnie.
                              Pewnie masz rację.

                              Ja upatrywałbym zagrożenia w "bylejakości" i rutynie.
                              Jesteś zainteresowany browarem restauracyjnym napisz do mnie. Znam to od podszewki.
                              www.twojmalybrowar.pl

                              Comment

                              • Krzysztof
                                Senior
                                • 04-2001
                                • 1689

                                #45
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika skitof Wyświetlenie odpowiedzi
                                A, piwowarzy w minibrowarach to temat na osobną dyskusję, według mnie niewesołą.
                                Ze względu na moją Profesję pytam co chciałbyś na powyższy temat nam powiedzieć?
                                Jesteś zainteresowany browarem restauracyjnym napisz do mnie. Znam to od podszewki.
                                www.twojmalybrowar.pl

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎