Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Czy takie piwo można nazwać "lambikiem"

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • fidoangel
    Senior
    • 07-2005
    • 3489

    Czy takie piwo można nazwać "lambikiem"

    Po wczorajszej, dość zaangażowanej dyskusji, postanowiłem poddać temat dyskusji na forum.

    Mam starego, czteroletniego koźlaczka, który gdzieś podłapał bakterie mlekowe albo jakaś resztkowa skrobia została. Teraz już się pięknie ułożył, cytrynowy, kwaśny, ale zdaniem moim i kilku znajomych, bardzo smaczny.

    I wczoraj forumowy kolega stwierdził, że nie zgodne ze stylem, nie pszeniczne, zbyt ciemne i że po prostu popsute piwo...

    No właśnie, gdybym to piwo, na etapie fermentacji, poprowadził jak lambica, to byłby lambic czy nie byłby?

    Znalazłem które to jest: http://browar.biz/forum/showthread.p...540#post750540
    Last edited by fidoangel; 05-05-2012, 08:26.
    "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

    Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

    Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
    Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
    Sprawdź >>>Przewodnik<<<
  • jacer
    Senior
    • 03-2006
    • 9875

    #2
    Do Lambików należy dodać owoce, więc jeżeli ich nie było to nie jest to lambik.
    Milicki Browar Rynkowy
    Grupa STYRIAN

    (1+sqrt5)/2
    "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
    "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
    No Hops, no Glory :)

    Comment

    • amap
      Member
      • 02-2010
      • 98

      #3
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedzi
      Do Lambików należy dodać owoce, więc jeżeli ich nie było to nie jest to lambik.
      Że jak??? A mógłbyś rozwinąć? Bo równie dobrze można napisać że nie lambic bo nie z Belgii....

      Wysłane z mojego MB525 za pomocą Tapatalk

      Comment

      • Mason
        Senior
        • 02-2010
        • 3280

        #4
        Gueuze to lambik pełną gębą, a nie zawiera owoców.
        JEDNO PIVKO NEVADI!

        Comment

        • jacer
          Senior
          • 03-2006
          • 9875

          #5
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Mason Wyświetlenie odpowiedzi
          Gueuze to lambik pełną gębą, a nie zawiera owoców.
          Gueuze powstaje z mieszania różnorocznych lambików, do których należy dodać owoce.
          Milicki Browar Rynkowy
          Grupa STYRIAN

          (1+sqrt5)/2
          "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
          "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
          No Hops, no Glory :)

          Comment

          • wasyll
            Senior
            • 09-2008
            • 1823

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedzi
            Do Lambików należy dodać owoce, więc jeżeli ich nie było to nie jest to lambik.
            Wg ludzi od BJCP, istnieje podział na Straight Lambic (nie wiem, jaka jest fachowa nazwa) oraz Lambik owocowy. W składzie tego pierwszego nie ma ani słowach o dodawaniu owoców.
            www.katalogpodstawek.pl - darmowy katalog polskich podstawek piwnych!

            Comment

            • Mason
              Senior
              • 02-2010
              • 3280

              #7
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedzi
              Gueuze powstaje z mieszania różnorocznych lambików, do których należy dodać owoce.
              Jakieś źródło? Nie widziałem owoców w żadnej recepturze na gueuze.

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fidoangel Wyświetlenie odpowiedzi
              I wczoraj forumowy kolega stwierdził, że nie zgodne ze stylem, nie pszeniczne, zbyt ciemne i że po prostu popsute piwo...
              Oooo, uwielbiam hasło "nie zgodne ze stylem"

              No właśnie, gdybym to piwo, na etapie fermentacji, poprowadził jak lambica, to byłby lambic czy nie byłby?
              Zależy jak podchodzisz do definicji lambika. Jeśli chcesz się trzymać klasycznych wytycznych, to powinieneś użyć surowej pszenicy, starego chmielu i tym podobne. Czyli Twoje piwo lambikiem nie jest. Ale równie dobrze można podejść do tematu tak, że głównym kryterium decydującym o nazwaniu piwa lambikiem to spontaniczna fermentacja.

              Tutaj masz ciekawy artykuł na temat warzenia lambika: http://www.themadfermentationist.com...ers-style.html
              JEDNO PIVKO NEVADI!

              Comment

              • fidoangel
                Senior
                • 07-2005
                • 3489

                #8
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Mason Wyświetlenie odpowiedzi
                Ale równie dobrze można podejść do tematu tak, że głównym kryterium decydującym o nazwaniu piwa lambikiem to spontaniczna fermentacja.
                No właśnie takie jest moje podejście.
                W warunkach polskich, domowych, jednak raczej "dofermentowanie" bakteriami mlekowymi. Zupełnie spontaniczna fermentacja da po prostu kwacha.

                Chodzi o efekt, zamierzony lub przypadkowy. O uzyskanie takiego piwa.
                "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

                Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

                Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
                Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
                Sprawdź >>>Przewodnik<<<

                Comment

                • skitof
                  Senior
                  • 11-2007
                  • 2478

                  #9
                  A używałeś jakichś drożdży czy wyłącznie fermentacja spontaniczna?

                  Comment

                  • fidoangel
                    Senior
                    • 07-2005
                    • 3489

                    #10
                    Na Warsztatach się śmiali, że wszyscy piją piwo a tylko Fido lambiki ale po degustacji Browar Lindemans: Gueuze (nie był to pierwszy raz, o nie) powiem, że moim zdaniem, to moje ma wszystko co ma mieć lambik "nieowocowy" oprócz...konia w tle .
                    "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

                    Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

                    Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
                    Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
                    Sprawdź >>>Przewodnik<<<

                    Comment

                    Przetwarzanie...
                    X
                    😀
                    🥰
                    🤢
                    😎
                    😡
                    👍
                    👎