Manufaktura Piwna

[Dwarfen]

@leona łatwo Ci mówić, bo mieszkasz w Krakowie, a co ma powiedzieć ktoś kto mieszka na wsi? Artezana pewnie jeszcze długo nie spróbuję, bo żadna knajpa w okolicy nie porwie się na sprowadzenie beczki, a Pintę, AleBrowar czy chociażby ALTa z MP w butelce pobliski sklep monopolowy sprowadza. Tak więc beczka jak najbardziej, ale butelka musi być

Masz racje.Ja mieszkam w Bydgoszczy i też takiego lokalu tu niema,dobrze że chociaż butelki idzie tu kupić..

[ART]

Dyskusję o *IPAch wydzieliłem do nowego wątku:

http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=99348

[ManufakturaPiwna]

Mam nadzieję że wszystkie trzy nowości trafią do butelek.Piwo wyłącznie w beczkach to chyba kiepski pomysł i mniejszy zysk dla browaru,chyba że chodzi o sprawdzenie czy nowe piwa zyskają dobre opinie smakoszy.

Jeśli te piwa przypadną do gustu smakoszom, to kolejne warki będą większe i poza beczkami trafią też w butelki.

Gdzie jeśli nie na tym forum mamy domagać się piwa rozlewanego do beczek?

Osoby mające coś do powiedzenia w sprawie doboru asortymentu w lokalach raczej nie wchodzą na forum. Najbardziej znane lokale oczywiście mają tu swoich przedstawicieli, ale to ledwie kilka/kilkanaście miejsc na całą Polskę. Więc raczej potrzeba uderzać bezpośrednio do lokali.

Mam tylko nadzieję, że cena dla knajp będzie korzystna, bo jak na razie kontraktowe browary mają dość wysoką i zaporową dla małych i średnich miejscowości.

MP nie jest browarem kontraktowym, więc ma niższe koszty i może zaproponować niższą cenę.

[GRNDpa]

Nie spodziewałbym się, że lokale zejdą poniżej 8 zł za półlitrową porcję piwa, niezależnie od tego czy MP sprzeda im to taniej niż Pinta, czy AleBrowar. Po prostu dorzucą większą procentowo marżę i wtedy oferta MP nie będzie już tak konkurencyjna jak jest obecnie

[Pendragon]

Same beczki to kiepski pomysł. Nie ma w Polsce lokali, które by to brały.

Ale to będą bezzwrotne beczki-pety, więc dla lokali większa zachęta - nie muszą martwić się o zwroty, kaucje. "Kłopot" z głowy - tak jak dla sklepu butelka bezzwrotna.

[e-prezes]

Nie spodziewałbym się, że lokale zejdą poniżej 8 zł za półlitrową porcję piwa, niezależnie od tego czy MP sprzeda im to taniej niż Pinta, czy AleBrowar. Po prostu dorzucą większą procentowo marżę i wtedy oferta MP nie będzie już tak konkurencyjna jak jest obecnie

Jak będzie w tym dobry zarobek dla knajpy to jest większa szansa, że to wezmą. Mówię to przez pryzmat krótkiego rekonesansu po swojej miejscowości. Nikt nie będzie brał piwa na którym zarabia 3 zł i przy cenie dla klienta 9 zł. Strata czasu.

[leona]

Jak będzie w tym dobry zarobek dla knajpy to jest większa szansa, że to wezmą. Mówię to przez pryzmat krótkiego rekonesansu po swojej miejscowości. Nikt nie będzie brał piwa na którym zarabia 3 zł i przy cenie dla klienta 9 zł. Strata czasu.

I to jest dodatkowo frustrujące. Chcę kupić piwo, zapłacić za nie wygórowaną cenę a Pan Restaurator i tak mówi, że woli polewać pomyje bo lepiej są omarżowane. Ale takie jego prawo, gówno w papierku zawsze się sprzeda.

[e-prezes]

Napisałem to, bo wiem jakie są realia w małych miejscowościach. Kraków czy Wrocław to inna bajka.

[pioterb4]

Ten problem to nie tylko małe miejscowości. Są i większe maista zupełnie odcięte od godziwego piwa. Ja mieszkam w prawie 400 tyś wiosce gdzie z beczki najwyżej można dostać Pilsnera Urquella - nawet Czarnków czy Miłosław to obecnie nierealne marzenie. Gastronomia jest bardzo mocno spolaryzowana, mamy albo genialne multitapy pokroju Piwoteki, Setki czy Omerty albo totalną bryndzę, gdzie nawet piwa nie potrafią nalać. Nie ma rozwiązań pośrednich, tak jakw Czechach gdzie często 2-3 krany zajmują koncerny a na kolejnym można otrzymać jakiegoś Primatora/Rychtara/Cerną Horę. Albo jesteśmy w niebie albo w totalnej...no nie ważne.

[Dwarfen]

Dziwi mnie fakt że w Toruniu można a w Bydgoszczy nie Dobrze chociaż że butelki można kupić.

[Dwarfen]

Ale tylko w sklepach,w kilku sklepach.W pubach nawet dobrego piwa w butelce nie uświadczysz.

[kedziorr12]

Ten problem to nie tylko małe miejscowości. Są i większe maista zupełnie odcięte od godziwego piwa. Ja mieszkam w prawie 400 tyś wiosce gdzie z beczki najwyżej można dostać Pilsnera Urquella - nawet Czarnków czy Miłosław to obecnie nierealne marzenie. Gastronomia jest bardzo mocno spolaryzowana, mamy albo genialne multitapy pokroju Piwoteki, Setki czy Omerty albo totalną bryndzę, gdzie nawet piwa nie potrafią nalać. Nie ma rozwiązań pośrednich, tak jakw Czechach gdzie często 2-3 krany zajmują koncerny a na kolejnym można otrzymać jakiegoś Primatora/Rychtara/Cerną Horę. Albo jesteśmy w niebie albo w totalnej...no nie ważne.

Myślę, że to tylko kwestia czasu kiedy w lokalu będziemy mogli napić się z beczki czegoś więcej niż tylko Tyskie. Rynek powoli się zmienia więc prędzej czy później knajpy będą musiały jakoś na to zareagować (mam nadzieję że prędzej).
A tak na marginesie...jeśli nie ma w tak dużej wiosce lokalu z dobrym piwem to może powinieneś to zmienić. Sukces murowany.

[pioterb4]

Narazie to cierpię na brak wolnej gotówki na takie przedsięwzięcie. Nie mniej może z czasem...

[Avrukk]

Liczę, że otwieracze MP będą o jakimś klasycznym, najlepiej kieszonkowym kształcie i wykonane z drewna, czy kawałka stali. Nie uśmiecha mi się kolejny badziewny plastik na sznurku. No i przydałoby się łączenie takich gadżetów w zestawy z piwem coby 15zł wydać na piwo, a nie przesyłkę
Mogę liczyć na jakieś info, jak to dokładniej będzie wyglądało?

[Gonzo1]

Zróbcie uczciwego, smacznego, mięsistego pilsa bez wysokodfermentowania i bez masła. Tak do 5 %.

Nie wiem, ale zawsze darzyłem Jabłonkę sympatią. Za, w gruncie rzeczy , pomysłowość, brak nachalnej reklamy, Belfasta, cenę, dostępność ( na trudnym rynku mazowieckim), prawdomówność (nalepki na PET-ach).
Podskórnie czuje, że te nowe piwka mogą być niezłym żaglem dla browaru.