Albumy i książki, historie browarów

[Krzych15]

A szkoda !!!Przecież o piwie można mówić i mówić a co dopiero pisać.Napewno rozchodziło się o nakład.Ile takich kwartalników by się po Polsce rozeszło?

[dziku]

Barbara Pokorska
"Piwo w naszym domu"
Wydawnictwo WATRA, Warszawa 1990, wydanie II (poprawione)
Nakład 30000 egz.

W pierwszej części lekka książeczka dobra do podróży. Czyta się przyjemnie, choć w można doszukać się błędów i zbytnich uogólnień. Najpierw trochę historii. Później bardzo pobieżnie o piwie w Polsce i w Europie, wreszcie rozdział o konsumpcji piwa.
Druga część książki do podróży nadaje się mniej, ale za to jest bardzo przydatna w domu. Nosi tytuł "Piwo w kuchni" Trzydzieści stron przepisów kulinarnych. Wszystkie z wykorzystaniem piwa! Jest nawet rozdział "Ciasta i desery"...

[celt_birofil]

[Admin: Proszę nie zamieszczać linków do sklepów]

[zythum]

Trochę luźnych uwag na temat powyższej książki:
1. Brak jakichkolwiek kryteriów doboru lokali czy nawet miast a przecież jest kilka bardzo prostych

a) Miasta można było podzielić na
 byłe wojewódzkie
 te w których istnieją czynne browary
 „turystyczne”

b) lokale np. na:
 klimat PRL
 spelunki
 modne puby
 gdzie pójść z dziećmi aby samemu móc napić się piwa
 z lokalnym piwem

Nie twierdzę, że mój podział jest najlepszy, jest on tylko prezentacją w jaki prosty sposób można dobrać „próbę” miast i lokali. W książce brak w ogóle kryteriów doboru a to, że w miastach w których istnieją browary (np.: Częstochowa, Suwałki, Łódź, Kraków – Relakspol) brak jakiegokolwiek lokalu z lokalnym piwem to już trochę kpina.

Z tego braku kryteriów wynika kilka rzeczy:
 Na 100 miast 59 znajduje się na południu (linia Wrocław-Kielce) a przecież książka nosi dumny tytuł: puby w CAŁEJ Polsce, inne regiony potraktowane są pojedyńczymi miastami i lokalami

 Na 500 lokali opisano jedynie 30 z piwami innymi niż wielkie koncerny, a przecież nawet w ubogiej w takie lokale Polsce, w takim przewodniku te proporcje powinny być inne

 Na 100 miast uwzględniono jedynie 27 w których są czynne browary, a i tak jak napisałem wyżej, nawet w tych 27 miastach z browarami nie zawsze uwzględniono lokal z piwem lokalnym

Niestety powyższe świadczy o przypadkowości doboru oraz o trochę pójściu po skróty, co wydaje mi się nie na miejscu przy przygotowaniu poważnej publikacji dotyczącej miejsc w których można napić się piwa w POLSCE.
Rozumiem oczywiście problemy związane z przygotowaniem takiego przewodnika ale uważam, że gdyby przyjęto jasne kryteria doboru miast oraz lokali, a przede wszystkim uwzględniono lokale z piwami lokalnymi jako punkt wyjścia to książka by tylko zyskała bo tak to jest tylko opisem kilkuset miejsc które odwiedziły 4 osoby i nie stanowi jakiejś sensownej całości.
A przecież nawet w dużych miastach i to niedaleko „rynku miasta” (z którego zresztą autorom nie niezbyt się chciało oddalać ) można znaleźć piwa ciekawe (przykładem może być np.: Poznań gdzie oprócz Fortuny można przecież dostać Noteckie – rzadki już przykład piwa niepasteryzowanego czy Augustów gdzie dosłownie 10 metrów od opisywanej restauracji Albatros można napić się bardzo rzadko spotykanego piwa z Suwałk).
Zresztą brak w przewodniku lokali z wieloma innymi znakomitymi polskimi piwami (Lwówek czy Ciechanów).

Pochwalić na pewno można pomysł, jakość wydania, ale niestety nie jakość merytoryczną. Korzystając z Piwa- Gdzie na stronach browaru.biz można przygotować rzetelniejszy przewodnik. Do tego mam wrażenie, że w przypadku niektórych autorów nad ideą przewodnika przeważyła chęć opisania modnych lokali z muzyką techno i niczym więcej jako atrakcją (dla zainteresowanych polecam zabawę kojarzenia opisu lokalu z taką „muzyką” i inicjałami autora :-)
Proszę autorów o nie obrażanie się na mnie bo oczywiście nie jestem profesjonalnym krytykiem ani też nie roszczę sobie prawa do wszechwiedzy jednak opisałem swoje odczucia na temat przeczytanej publikacji, i na pewno i tak kupię każdą taką inicjatywę bo brak ich w Polsce jak wody na pustyni.

[Krzysiu]

Dodam więcej - dobór lokali jest nie tylko przypadkowy, ale nawet niereprezentatywny dla kilkunastu miast, które znam dość dobrze. Rzekłbym nawet, że w tych przypadkach jest to dezinformator.

Niestety, powtórzone są te same błędy, co w części gastronomicznej "Przewodnika Piwosza".

[Kemp]

Podręcznik do piwowarstwa z 1908 roku, wydanie 3.

[Kemp]

I jeszcze jeden obrazek z tej książki

[Wiktoria]

Odp: księga piw

grzeber napisał(a)
KSIĘGA PIW I BROWAROW POLSKICH
Tadeusz Kaczmarek - autor
Zdzisław Zając - recenzent
337 stron, twarda okładka
Wydawca: "BC" Warszawa tel 840-53-20 ul. Promenada 23
(...)
cena 56 zł. 70 gr ( na mojej 390 000 zł )

Obecnie, gdyby ktoś jeszcze nie miał, jest do kupienia w księgarni z tanimi książkami przy ul. Ruskiej we Wrocławiu - cena 25.00 PLN

[celt_birofil]

Krzysiu napisał(a)
Adam Spyra: "Browarnictwo Galicji doby autonomicznej". Najsolidniejsza praca o przemyśle piwowarskim wydana po polsku.

W bielskim Centrum Taniej Książki, ta pozycja kosztuje... 3 złote
O ile wiem, CTK to ogólnopolska sieć. Spróbuję się dowiedzieć, gdzie mają swoje punkty. A gdyby było zainteresowanie, mogę parę egzemparzy forumowemu koleżeństwu wysłać, po uprzednim nabyciu oczywiście.
P.S.
Ksiązka wydaje się być sponsorowana przez GŻ: na okładce logo browaru a zdjęcia archiwalne tylko z tym browarem

[celt_birofil]

Odp: Odp: Odp: Hej to ja, Wasz Forumowy Bibliotekarz

celt_birofil napisał(a)
Lepiej szukać w księgarniach firmowych PWN. Cena 45 zł, przez internet promocja 40 zł

Aktualnie 14.30

[fukfuk]

Książka "Polacy w Sybeji"

Autor - Zygmunt Lirowicz, reprint wydania z 1884 roku.

s. 128:" Łatkin, właściciel ogromnych kopalni złota na Syberji, potwierdza za innymi, lecz także i na mocy własnych spostrzeżeń, że Polacy znacznie ożywili przemysł w Syberji. >Polakom - pisze Łatkin - ma Syberja do zawdzięczenia kilka dobrych browarów, dalej młyny parowe, chociaż zakłady te nie przez nich samych, lecz tylko z ich inicjatywy założone zostały.<"

Brak odsyłacza do publikacji tegoż Łatkina.

s. 177:"Rzemieślnicy z profesji pootwierali warsztaty i z początku zadziwiali swojemi wyrobami. Kohn w opisie Syberji pisze, że w miastach gubernialnych w Tobolsku, Tomsku, Krasnojarsku i Irkucku Rosjanie uważali za dowód "dobrego tonu" nosić ubranie robione przez Polaków, jadać chleb "polski", posiadać meble "polskiego" wyrobu i pijać "polskie" piwo..."

Odsyłacz: Kohn Albin und Andree Richard: Sibirien und das Amurgebiet, Leipzig 1877


s. 184:"Polacy też zaczęli wypiekać w Irkucku i w wielu innych miastach chleb na sprzedaż, urządzili cukiernie, restauracje, wędliniarnie - zakłady, których dawniej tam nie było. Pobudowali browary, garbarnie, potroili liczbę warsztatów, założyli zakłady sztucznych wód mineralnych itp - w ogóle znacznie ożywili handel i pchnęli go na właściwe tory."

Poza tym - kilka zdań o patriotycznej postawie księcia Romana Sanguszko(ród posiadający znany browar, ale nie na Syberii) i informacje o polskich traktierniach i szynkach i rozpijaniu ludności miejscowej przez Polaków.

Cytowane przeze mnie fragmenty mają brzmienie oryginalne, więc uprasza się nie denerowoac za nieco inny - dziewiętnastowieczny - język.

Pozycja w Łodzi pojawia się w tanich księgraniach za 6 zł.

[zythum]

Produkty Pszczele i Przetwory Miodowe, M. Wojtacki, PWRiL, Warszawa 1978.
Wypatrzona w Antykwariacie, świetna książka z najbardziej nas interesującym rozdziałem: Piwo Miodowe i piwo ciemne miodowe. Także informacje jak przygotowywać miody pitne, wina miodowe, wina miodowe musujące (sic). Wiele też informacji o tym jak rozpoznawać dobre miody, o ich właściwościach.

[sodom]

Jednym słowem: miodzio!!

[Cooper]

Jerzy Adamski , Zdzisław Bogusz , Edwin Kozłowski i Czesław Skonka
Z dziejów browarów Gdańska i Pomorza"
wydane przez "Stella Maris" dla browaru Hevelius , 2000 egz. , rok 1994.
W zasadzie krótka broszura (str.51) ale jak na taką objetość i tak możliwie spor info o kilku browarach Gdańska ( w większości o Heveliusu - o pozostałych po kilka , kilkanaście wersów) oraz kilkanaście krotkich historii browarów z okolic Gdańska. Nieco historii średniowiecznego piwowarsta gdańskiego i późniejszego okresu.
Niestety zero zdjęć. W częśći graficznej zaprezentowano nieco znaków graficznych (logo) starych i współczesnych browarów.

[Cooper]

część graficzna książki