Poszukuje wspólnika lub wspólpracownika do otwarcia browaru rzemieślniczego

[chmielnikPospolity]

Weź to na siebie i wynajmij Piwowara. Nawet nie podajesz miejscowości, i co, inwestor miałby się przeprowadzić, płacić za wynajem mieszkania, nic z tego nie wyciągać i liczyć na coś ciekawego z tak małej produkcji? Kluczysz i kombinujesz, ale nie widzę żadnego sensu przy takich warunkach wchodzenia w taką komitywę. To nie jest tak, że nic nie zamierzasz z tego nawet na początku wyciągać, jesteś na uprzywilejowanej pozycji, wstawiając te piwa do własnych sklepów będziesz miał z tego jednak korzyści, Poza tym pewnie zagospodarujesz w koszty produkcji czynsz i inne koszty obiektu, który teraz stoi bezużyteczny, odciąžýsz tym samym swoją inną działalność, a obciążysz tym kosztem wspólnika, a ten wspólnik pewnie też ma nie mieć z tego na początku korzyści. Przy takiej produkcji, to lepiej co trzy miesiące lokować pieniądze na okazyjne lokaty niž wchodzić w takie interesy. Mogę się mylić, ale takie jest moje zdanie.

Według wikipedi, bo widzę że nie dla wszystkich jest to jasne
plan awaryjny – buduje się tylko dla zidentyfikowanych ryzyk, które mogą pojawić się w trakcie realizacji projektu, wcześniejsze opracowanie planu awaryjnego może w sposób istotny obniżyć koszty działań podejmowanych w reakcji na wystąpienie danego niekorzystnego zjawiska.

Uwielbiam jak ktoś wie lepiej co ja myślę...
Browar w Małopolsce do 100km od Krakowa... to dla ogółu wystarczy. Ja do jednego sklepu dojeżdżam 80 km... da się.

[chmielnikPospolity]

Powiem tyle - ehehehehe No nie - może jeszcze dodam: tak, tak, kieruj się ulotką producenta sprzętu piwowarskiego.

Bardzo rzeczowa i logiczna wypowiedź... w sumie nie spodziewałem się więcej

[chmielnikPospolity]

rozwór / rozwora według słownika:
1. drąg umieszczony podłużnie w wozie gospodarskim, łączący przednią i tylną część podwozia;
2. w budownictwie: pozioma belka odgraniczająca otwory drzwiowe i okienne w drewnianych ścianach lub dzieląca poziomo ściany na mniejsze pola; rygiel;
3. potocznie: człowiek gruby, otyły

Z ortografii nigdy orłem nie byłem ale za to podobno jestem nieziemsko przystojny ... ponoć nie można mieć wszystkiego ;D

[emes]

Wejdź w spółkę z lustrem

[chmielnikPospolity]

Wejdź w spółkę z lustrem

Niezłe

[wpadzio]

Z ortografii nigdy orłem nie byłem ale za to podobno jestem nieziemsko przystojny ... ponoć nie można mieć wszystkiego ;D

Skoro weszliśmy na taką nutę. Ja też jestem przystojny. I z ortografii byłem akurat orłem. I miast wchodzenia w spółki wolę po prostu spółkować. Znacznie bezpieczniejsze finansowo
A i satysfakcja pewnie większa

[żąleną]

I miast wchodzenia w spółki wolę po prostu spółkować. Znacznie bezpieczniejsze finansowo

Hm. Albo ja czegoś nie wiem, albo ty czegoś nie wiesz.

[darekd]

Tak na marginesie. Część dyskutantów chce zarobić pięć, dzięsięć, sto tyś.

Nie ma takiego skrótu jak tyś. bo nie ma tyśiąca.

Życzę zarabiania tys., choć z długoletniej obserwacji wiem, że interesy piwne,
które rozpoczynały się dyskusją na browar.bizie zazwyczaj na browar.bizie się
kończyły

[chmielnikPospolity]

Życzę zarabiania tys., choć z długoletniej obserwacji wiem, że interesy piwne, które rozpoczynały się dyskusją na browar.bizie zazwyczaj na browar.bizie się kończyły

To akurat moc internetu niby nieograniczona wiedza a znaleźć coś co człowiek potrzebuje graniczy z cudem... I łatwiej znaleźć *odważnych* którzy próbują ci dołożyć za klawiatury komputera niż kogos konkretnego. Więc temat zszedł na psy.

W każdym razie ja na tym etapie który jestem straciłem już nadzieje że kogoś do spółki wezmę teraz, zresztą spółka jak małżeństwo nie każdemu będzie pasowała druga połówka. Podbije ten temat jak już będą stały tanki. Jak się natknie ktoś chętny piszcie na priv.

[Marusia]

Bardzo rzeczowa i logiczna wypowiedź... w sumie nie spodziewałem się więcej

No i bardzo słusznie, że się nie spodziewałeś - nie możesz oczekiwać, że ktoś Ci wyłoży na ławę realne koszty, sam to musisz policzyć. Jeśli wyliczenia opierasz na ulotce firmy handlującej sprzętem piwowarskim, to jedyne, na co możesz liczyć, to podśmiechujki właśnie.

[chmielnikPospolity]

No i bardzo słusznie, że się nie spodziewałeś - nie możesz oczekiwać, że ktoś Ci wyłoży na ławę realne koszty, sam to musisz policzyć. Jeśli wyliczenia opierasz na ulotce firmy handlującej sprzętem piwowarskim, to jedyne, na co możesz liczyć, to podśmiechujki właśnie.

Pomyśl logicznie, jak inaczej mam wam pokazać że taki może być koszt ?? Mam nakupić słodu, chmielu, drożdży i wrzucić tu skany faktur?? Czy skopiować wam oferty które dostałem na maila ??
Tu masz ceny słodu http://www.optimaslodownia.pl/sprzedaz_d.html ogólnie dostępne możesz sobie policzyć w hurcie wychodzi jeszcze taniej.

[zgoda]

Powodzenia, wiesz lepiej więc na pewno się uda.

[domaluj]

Einstein :
"Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to właśnie robi".

I jeszcze dodam, że też jestem przystojny.

[Marusia]

Domaluj, nikt nie pisze, że się nie da - twierdzimy tylko, że nie da się tak tanio

Ale oczywiście - trzymam kciuki - jak się uda to pierwsza pogratuluję

[oberzine]

Jakby piwowar robił za miskę ryżu to mogło by się udać