Piwowar domowy w spoczynku ;)

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

  • Krzysiu
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika przemo70
    Myślę, że mówimy tu o czynnych piwowarach domowych. Jak taki delikwent nie warzy wcale albo już od jakiegoś czasu lub też perfidnie lezie w komerchę, to nie ma podstaw nazywać go "piwowarem domowym"
    Sądzę, że jak piwowar domowy perfidnie lezie w komerchę, to niezależnie od tego, czy bawi się w domu, czy nie, piwowarem domowym już nie jest. Taka nazwa powinna przysługiwać jedynie pełnym amatorom. Oczywiście może sobie w CV napisać, że od tego zaczynał, ale przejście do przemysłu jest takim skokiem jakościowym jak przejście z ligi kartoflanej do zawodowej w sporcie. Nikt o Małyszu nie powie, że jest amatorem skoków narciarskich, chociaż zaczynał u wujka na podwórku.
    Ostatnia zmiana dokonana przez Krzysiu; 2013-02-25, 20:32.

    Leave a comment:


  • anteks
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Twilight_Alehouse
    Groteska...
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darekd
    Rzeczywiście groteska
    Grothesk z tym nie ma nic wspólnego, przygotowuje Wiosenną Giełdę w Poznaniu

    Leave a comment:


  • przemo70
    replied
    Uwielbiam to forum Nie myślałem, że tak łatwo wywołać burzę jednym stwierdzeniem
    Pozdrowienia dla wszystkich "domowych piwowarów" tych czynnych i tych nieczynnych
    Ostatnia zmiana dokonana przez przemo70; 2013-02-25, 11:18.

    Leave a comment:


  • wasyll
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kloss
    Może "piwowarem domowym w stanie spoczynku" jak w przypadku sędziów, czy prokuratorów.
    Piwowar domowy w spoczynku to może być po kilku piwach

    A wracając do tej, tak na prawdę śmiesznej dyskusji, to nie rozumiem o czym w ogóle mowa. Co z tego, że ten czy tamten nie uwarzył piwa od roku? Alkoholik, który nie pije i tak zostanie alkoholikiem.

    A "łażenie w komerchę"? To pewnie poniekąd spełnienie marzeń poszczególnych osób, no ale oczywiście trzeba im zarzucić największe gówno na plecy i heyah do przodu.

    Przypominam tylko, że główną nagrodą na Festiwalu Birofilia jest uwarzenie piwa w browarze przemysłowym. To Wam akurat nie przeszkadza

    Leave a comment:


  • kloss
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika przemo70
    Myślę, że mówimy tu o czynnych piwowarach domowych. Jak taki delikwent nie warzy wcale albo już od jakiegoś czasu lub też perfidnie lezie w komerchę, to nie ma podstaw nazywać go "piwowarem domowym"
    Może "piwowarem domowym w stanie spoczynku" jak w przypadku sędziów, czy prokuratorów.

    Leave a comment:


  • skitof
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika emes
    Najśmieszniejsze jest to, że tekst jest o koncernie Kompania Piwowarska, pokazują zdjęcie Kopyra, który jest związany jako piwowar domowy z konkurencją, czyli z Grupą Żywiec
    Myślę, że wybór zdjęć był przypadkowy. To pewnie po prostu najnowsze czyli ostatnie zdjęcia jakie Gazeta ma odnośnie piwa związanego z KP.

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika przemo70
    Skitof piszący o piwie, notabene ciekawie, ale nie warzący hobbystycznie w domu /tak mi się wydaje/,
    Długi czas w domu nie warzyłem, ale zacząłem i za tydzień szykuję się do kolejnej warki!

    Leave a comment:


  • Mason
    replied
    Jojczę, więc jestem (użytkownikiem browar.biz)

    Coraz weselej się robi. Najpierw debata jaki browar może nazywać się rzemieślniczym, teraz zaraz nam się objawi etos piwowara domowego.

    Leave a comment:


  • darekd
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika przemo70
    i kopyr walący komerchę w Widawie,
    Przez lata czytałem na tym forum, że browary powinny korzystać z doświadczeń piwowarów domowych, podkreślam - na tym forum! A teraz jojczenie. Rzeczywiście groteska

    Leave a comment:


  • dyczkin
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4
    No skoro tak napiał to nie mogę z tym polemizować. Nie mniej trochę mnie dziwi, że na żywiecki konkurs dał tak mocno wyleżakowane AIPA.
    Teraz to dziwi nawet podwójnie, gdy Widawa wypuszcza IPA po 5 tyg.

    Leave a comment:


  • emes
    replied
    A propos Masona. Na dole etykiety Pilsa jest podpis głównego piwowara Jabłonowa. Mason się stara, wymyśla ciekawe receptury, wyprowadza ten browar z "estymy" producenta tanich mózgotrzepów, a tu na piwie podpisuje się i jakość gwarantuje główny piwowar Jabłonowa Podpis nieczytelny, nie wiem jak się ten piwowar nazywa

    Leave a comment:


  • pioterb4
    replied
    No skoro tak napiał to nie mogę z tym polemizować. Nie mniej trochę mnie dziwi, że na żywiecki konkurs dał tak mocno wyleżakowane AIPA.
    Ostatnia zmiana dokonana przez pioterb4; 2013-02-25, 00:11.

    Leave a comment:


  • emes
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4
    Birofilia były w czerwcu, więc zakładam, ze najdalej rok temu.
    Z tym dwa lata niewarzenia mogłem się pomylić. W każdym razie Ty się mylisz na pewno, znalazłem wypowiedź Kopyra, w której napisał, że w 2012 nie uwarzył żadnego piwa domowego. Więc nie jest to najdalej rok temu, tylko ponad rok temu.

    Leave a comment:


  • przemo70
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Twilight_Alehouse
    Tak się zastanawiam, czy Mason, który tak się "zhańbił" warzeniem dla Manufaktury Piwnej, też może być jeszcze nazywany piwowarem domowym? A jeśli nie może, to co mam sądzić o jego wczorajszym ogłoszeniu na Facebooku o powrocie do warzenia domowego po krótkiej przerwie?
    Jak to co, że wraca na "jasną stronę mocy"

    Leave a comment:


  • pioterb4
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika emes
    Czyli jak startował w birofiliach 2012 to kiedy ostatnio uwarzył według Twojego kalendarza ?
    Birofilia były w czerwcu, więc zakładam, ze najdalej rok temu.

    Leave a comment:


  • Twilight_Alehouse
    replied
    Tak się zastanawiam, czy Mason, który tak się "zhańbił" warzeniem dla Manufaktury Piwnej, też może być jeszcze nazywany piwowarem domowym? A jeśli nie może, to co mam sądzić o jego wczorajszym ogłoszeniu na Facebooku o powrocie do warzenia domowego po krótkiej przerwie?

    Leave a comment:

Related Topics

Collapse

  • etman
    Piwowar nr 52
    etman
    Jest! Piękny, grubaśny i matowy... znaczy się, Piwowar od PSPD w nowej odsłonie jest u nas już w sprzedaży.

    Właśnie zaczytujemy się jak zostać blogierem piwnym.



    Piwowar - polski magazyn dla piwowarów domowych.

    W numerze 52 :
    • Wywiad numeru Nie przetrwamy
    ...
    2025-03-13, 10:16
  • dadek
    Czechy, Nová Paka, Jaromíra Brože 230, Rodinný pivovárek Antonín
    dadek
    Browarek znajduje się idealnie w połowie drogi pomiędzy węzłową stacją Stará Paka, a przystankiem osobowym Nová Paka město. Tak więc z pociągów możemy wysiąść tam gdzie nam bardziej pasuje, z każdej strony do przejścia jest 1700 m.
    Nasza 4-osobowa ekipa była zaproszona do browaru...
    2025-04-19, 19:18
  • heckler
    Příbor, Josefa Rašky 392, Pivovar Pivojem
    heckler
    Jan Jemelka , to kolejny piwowar domowy, który spełnił swoje marzenie o własnym browarze. Instalację ustawiono na parterze prywatnego domu stojącego w jednej ze starych, ciasnych uliczkach miasta Příbor.
    Cały sprzęt został zakupiony w Chinach i w jego skład wchodzi 500 litrowa warzelnia...
    2023-10-10, 09:08
  • heckler
    Miřetice, Miřetice 49, Rodinný pivovar Vlčák
    heckler
    Na górce, praktycznie na końcu małej miejscowości Miřetice od 2018 roku działa malutki, rodzinny browarek Vlčák.
    Petr Vrabel, to właściciel i piwowar zarazem. W sobotę 18.06 akurat zastaliśmy go podczas gotowania jasnej 11- ki chmielonej zbiorami z własnego ogródka.
    Cały,
    ...
    2022-06-22, 06:32
  • etman
    Piwowar nr 51
    etman
    Właśnie dotarł do nas Piwowar nr 51.

    Numer 51 magazynu "Piwowar" poświęcony jest głównie stylowi barley wine, prezentując jego charakterystykę, zasady degustacji, przepisy i aspekty prawne. Tematyka numeru obejmuje również piwowarstwo domowe, historię naczyń do piwa,...
    2024-12-10, 19:48
  • Loading...
  • Koniec listy.
Przetwarzanie...