W drugiej lidze nie lepiej. Takie miasto jak Wrocław nie stać na drużynę na przynajmniej średnim poziomie krajowym. To juz trwa kilka lat, ciągłe spory, poszukiwanie sponsorów, zmiany prezesów a klub powoli się rozsypuje. Teraz propozycja, aby połączyć Śląsk i Polar. Ale czy to coś da.
Skąd masz takie informacje?
.
Jak bym był nim to bym też wtapiał pieniądze w jakiś polski klub albo kluby.
Przywiązanie do barw, miasta w Polsce jest marginalne,piłkarze myślą o kasie wypowiadając dyrdymały jak to marzyli o grze w nowym klubie[może już dziesiątym].W Zyciu zdarzają się cuda;można grać w innym "wrogim"klubie,cieszyć się ze zdobycia bramki,podziękować za doping,ale bez przegięć pod publiczkę[wielce uciśniony piłkarzyk].Wolę by grali młodzi,którzy będą gryżli trawę,identyfikąjąc się z regionem-ale u nas jest to mało praktykowane-niestety
Liczy się sukces...
Comment