W grupie G sa razem Albania, Macedonia i Izrael.
W Albanii islam wyznaje ponad 62% ludnosci, a w Macedonii ponad 34%.
Druzyna Izraela nie bedzie tam zbyt cieplo przyjmowana.
Najwyższa pora przyłączyć Izrael do grupy CONCACAF bo w Europie to i w Szwecji, Francji czy Niemczech często słychać allah akbar
Wyrównana grupa, będzie dużo remisów. Powinniśmy sobie poradzić.
W polskiej lidze szokiem jest postawa Korony, dla mnie przed sezonem pewny kandydat do spadku, a tu proszę - dwie wygrane.
"Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"
a w Macedonii ponad 34%.
Druzyna Izraela nie bedzie tam zbyt cieplo przyjmowana.
Najpierw proponuję się tam wybrać, a potem głosić sądy. Owszem około 30% procent ludności wyznaje tam islam, często jednak bardziej na papierze, do tego teo 30% to są Albańczycy, głównie z Kosowa, mieszkający na zachodzie kraju, których ni grzeje ni ziębi nominalny macedoński futbol, zwłaszcza jeśli mecz odbywa się daleko - bo w stolicy Skopje.
Nasze dwa "eksportowe" zespoły udowadniają, że eksportowe są tylko w marzeniach pompujacych w mediach te drużyny dziennikarzy.
Legia po raz kolejny ratuje remis tylko dzięki sędziemu - karny z kapelusza. Lech z kolei jest chyba najsłabszym mistrzem w historii.
"Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"
Z Lechem to jednak dziwna sprawa. Przecież kadrowo nie są słabsi niż rok temu. Nie wzmocnili się, to prawda (kto wymyślił "napastnika" Thomallę?!), ale i nie stracili latem żadnego kluczowego gracza. Więc mimo wszystko, tak katastrofalne wyniki są niepojęte.
Nie spadną z ligi, tego jestem pewien, ale czy uda im się wejść do grupy mistrzowskiej, to już nie takie oczywiste.
Skorża musiał popełnić jakieś poważne błędy w przygotowaniach, stracił kontakt z drużyną, nie wiem, ale to raczej tu jest źródło kłopotów. Jeśli w Lechu jeszcze go nie zwalniają, to chyba tylko dlatego, że w kontrakcie zagwarantował sobie bardzo korzystne warunki rozwiązania kontraktu.
Tak czy inaczej, Lech w końcu "odpali" ( z tym czy innym trenerem), ale sezon na straty. W Lidze Europy mogą zostać z tym 1 punktem, który zdobyli.
Mnie kiedyś ktoś zaskoczył pytaniem, czy były jakieś mistrzostwa świata w piłce nożnej bez finału. Okazało się, że były, jeden raz, wtedy cztery drużyny grały każdy z każdym i na podstawie tego wybierano kto jest mistrzem świata, a kto zajmuje kolejne miejsca.
Mysle, ze to strzelecka slawa Roberta Lewandowskiego sprawila iz amerykanskie stacje TV transmituja ostatnie mecze polskiej reprezentacji.
Dzis obejrzalem mecz na FOX Sport, a niedzielny bedzie na ESPN.
Po dzisiejszym meczu autentycznie szkoda bylo mi Szkotow, bo zasluzyli swoja gra na zwyciestwo.
Polacy zaczeli swietnie, potem bylo juz gorzej, a na koniec szczesliwy remis.
Ogladajac ten dzisiejszy mecz mialem nieodparte wrazenie, ze Polacy graja mecz sparingowy a Szkoci walcza o zycie.
Slabe, jednostajne tempo gry, brak zrywow, nawet w koncowce grali dretwo.
Moze gdyby Blaszczykowski lepiej przymierzyl i strzelil na 2:0 mecz by byl latwiejszy.
Za to Irlandia nieoczekiwanie pokonala Niemcy i dzieki temu niedzielny mecz zapowiada sie jeszcze ciekawiej.
Szanse sa 50/50, jasli zagramy jak z Niemcami, oba mecze mi sie podobaly, to ogramy Irlandie bez problemu. Jesli jak ze Szkocja to mozemy dostac wycisk.
Comment