Speedway czyli żużel :-)

[Center]

robox napisał(a)
Za interesami Tomka, czytałem w jakiejś gazecie sportowej, stoi jego ojciec, a przy negocjacji jego kontraktu, brane są interesy brata Jacka .

Nie wiem co w tym złego, nie chciałbyś mieć takiego brata?

[Center]

Kiedy odszedł z Bydgoszczy do Piły jeździł, delikatnie mówiąc, nieco mizernie...

I tu się z Tobą nie mogę do końca zgodzić, bo pierwszy sezon w Pile miał całkiem udany. Zresztą wtedy Piła została mistrzem. Inna sprawa, że często Tomek pomagał mu przy sprzęcie, ale od tego jest brat, żeby pomagać.

[iommi]

Dla mnie sprawa jest jasna - Jacek bez Tomka, to zawodnik na 6-7 punktów w meczu. I jeszcze jedno - Tomasz ciągnie Jacka, a ja szczerze mówiąc choć starszego brata nie mam, nie chciałbym (gdybym miał) zawdzięczać mu każdej zarobionej złotówki...

[iommi]

dzidek1960 napisał(a)
... jedna radna żądała rozwiązania klubu wzorem Polonii B. Na szczęście jej propozycja nie przeszła, a Rufin zagorzale bronił Unii!

Rufina! Nieco dziwny człowiek jest (swego czasu miałem przyjemność pogadać z nim o żużlu), ale trudno odmówić mu umiłowania sportu czarnego.

[Center]

iommi napisał(a)
Dla mnie sprawa jest jasna - Jacek bez Tomka, to zawodnik na 6-7 punktów w meczu. I jeszcze jedno - Tomasz ciągnie Jacka, a ja szczerze mówiąc choć starszego brata nie mam, nie chciałbym (gdybym miał) zawdzięczać mu każdej zarobionej złotówki...

Tyle tylko, że to Jacek jest starszy
A poza tym w naszej lidze polski średniak, gdy w zespole są dwaj wybitni żużlowcy, to bardzo pożądany kąsek.
Co by nie mówić o umiejętnościach żużlowych Jacka to przynajmniej można śmiało powiedzieć, że nie jest to zarozumialec. Moim zdaniem jest sympatyczniejszy od Tomka, a poza tym ma takie "interesujący" i spokojny wyraz twarzy

[iommi]

Odmłodziłem Jacka, mój błąd . A z tym wyrazem twarzy, trudno się nie zgodzić - wygląda jakby wciąż był baaardzo zdziwiony...

[robox]

Center napisał(a)
Nie wiem co w tym złego, nie chciałbyś mieć takiego brata?

W klanie Gollobów interesów obu żużlowców pilnuje ich ojciec Władysław. Tak, więc raczej to on ustala warunki kontraktów.

[Maremali]

iommi napisał(a)
. A z tym wyrazem twarzy, trudno się nie zgodzić - wygląda jakby wciąż był baaardzo zdziwiony...

Mi wyraz twarzy Jacka G. kojarzy się z jednym a mianowicie jakby cały czas chodził naćpany.

[iommi]

Maremali napisał(a)
Mi wyraz twarzy Jacka G. kojarzy się z jednym a mianowicie jakby cały czas chodził naćpany.

Jedna twarz, a tyle interpretacji. Moja żona prywatna twierdzi, że Jacuś wygląda "jakby właśnie z jaja się wykluł"...

[Maremali]

powiększenie polskiej ligi żużlowej

Cytuję za Gazetą Pomorską fragment wywiadu z Karwanem:
"Ukraińcy chcą jeździć w naszej II lidze. Jest wola polskich zespołów na rywalizację z Pogonią. Teraz lwowiacy czekają na zgodę rodzimej federacji i można się ścigać. Ustaliliśmy też termin spotkania Głównej Komisji Sportu Żużlowego na 10 lutego. Tam ostatecznie, w szerokim gremium, odbędzie się głosowanie nad losem BTŻ Polonii. "

[Bakuna]

Jako bardzo młody stażem sympatyk speedwaya chciałbym się podzielić swoimi wrażeniami na temat tego sportu.
Dwa lata temu kumpel zaprowadził mnie na mecz Gwardii Warszawa przeciwko TZ Lublin. To była piękna impreza. Uśmiechnięci kibice, zimne piwko dostępne na stadionie, gorące kiełbaski i przede wszystkim zawodnicy na swoich maszynach. Warszawska drużyna nie prezentowała co prawda najwyższej formy , ale i tak było ciekawie. Bardzo podobała mi się atmosfera 2 ligi kiedy po wejściu kibibów przyjezdnych witani byłi brawami na stojąco ( było to dla mnie nowością, bo jako kibic piłkarski trochę bałem się zadymy). Wszystko to skłoniło mnie nawet do udziału w meczu wyjazdowym do Lublina, gdzie było nas 50 wśród kilku tysięcy miejscowych kibiców. Pilnowani przez 2 ochroniarzy nie mieliśmy się czego obawiać, bo nikt nie reagował agresją na naszą obecność.

Niestety drużyna warszawska kompletnie rozpadła się z braku sponsorów i pieniędzy. Szkoda, bo kibiców maja wiernych. Teraz pozostaje mi jedynie ogladać mecze w telewizji i organizować wypady na Grant Prix.

Zachęcam wszystkich nieprzekonanych do uczestnictwa w meczu żużlowym, nie pożałujecie!!!

[robox]

Odp: powiększenie polskiej ligi żużlowej

Maremali napisał(a)
Cytuję za Gazetą Pomorską fragment wywiadu z Karwanem:
"Ukraińcy chcą jeździć w naszej II lidze. Jest wola polskich zespołów na rywalizację z Pogonią. Teraz lwowiacy czekają na zgodę rodzimej federacji i można się ścigać."

U nich ligi nie ma, bo podobno są tylko trzy zespoły żużlowe.

[dzidek1960]

W dniu dzisiejszym GKSŻ podjął ostateczną decyzję co z żużlem w Bydgoszczy.
Mimo zmiany klubu GKSŻ zdecydował, że Bydgoszcz będzie jeździła w ekstra lidze.
Więc panowie prezesi zakładajcie nowe kluby, przekazujcie im swoich zawodników i ogłaszajcie bankructwo! Nic wam nie zrobią, a wasze kluby wyjdą z długów!
Sport podobno ma między innymi wychowywać, ładną lekcję nam dał GKSŻ.
Może ja też założe jakąś klub, nabiorę kredytów, a później przekażę majątek komuś bliskiemu i w miarę pewnemu. Potem ogłoszę bankructwo i co mi zrobią? Wsadzą do paki!!!
I jak tu mówić o równości prawa.
Gdyby nie praca na nocną zmianę to bym pewnie teraz Tylko pytanie: ze szczęścia czy z rozpaczy?
Ps. Nie mam nic do drużyny i kibiców z Bydgoszczy lecz do tamtejszych "działaczy".

[Maremali]

dzidek1960 napisał(a)
W dniu dzisiejszym GKSŻ podjął ostateczną decyzję co z żużlem w Bydgoszczy.
Mimo zmiany klubu GKSŻ zdecydował, że Bydgoszcz będzie jeździła w ekstra lidze.
(...)

Słyszałem, że niejaki pan Rufin S. ma złożyć odwołanie od tej decyzji. Najwyraźniej nie lubi jeździć na mecze do Bydgoszczy

[iommi]

dzidek1960 napisał(a)
W dniu dzisiejszym GKSŻ podjął ostateczną decyzję co z żużlem w Bydgoszczy.
Mimo zmiany klubu GKSŻ zdecydował, że Bydgoszcz będzie jeździła w ekstra lidze.
Więc panowie prezesi zakładajcie nowe kluby, przekazujcie im swoich zawodników i ogłaszajcie bankructwo! Nic wam nie zrobią, a wasze kluby wyjdą z długów!
Sport podobno ma między innymi wychowywać, ładną lekcję nam dał GKSŻ.
Może ja też założe jakąś klub, nabiorę kredytów, a później przekażę majątek komuś bliskiemu i w miarę pewnemu. Potem ogłoszę bankructwo i co mi zrobią? Wsadzą do paki!!!
I jak tu mówić o równości prawa.
Gdyby nie praca na nocną zmianę to bym pewnie teraz Tylko pytanie: ze szczęścia czy z rozpaczy?
Ps. Nie mam nic do drużyny i kibiców z Bydgoszczy lecz do tamtejszych "działaczy".

Dzidek piszesz tak, jakbyś się z choinki urwał. Ten styl prowadzenia klubu to nasza polska żużlowa codzienność, ćwiczona przez panów prezesów od wielu lat... To się nie zmieni dopóki zabawa w speedway będzie polegała na zakładaniu kolejnych stowarzyszeń nazywanych klubami, w których jedynymi profesjonalistami są zawodnicy jeżdżący na kontraktach zawodowych.
Zauważ że od kilku lat mówi się tylko o założeniu czegoś takiego jak Polska Liga Żużlowa, która zrzeszałaby kluby będące Sportowymi Spółkami Akcyjnymi. Nasi działacze nie spieszą się jednak w przekształceniach, bo SSA działa jak każda inna firma czyli musi być matematycznie na finansowym plusie, a nie towarzycho wzajemnej adoracji kilku panów, którzy chcą się pobawić w sport...