Egzamin Małejżonki odczarował Ahumba podejmując pewne zobowiązanie
Jakby ktoś miał jeszcze butelkę tego eliksiru to może znów by pomogło. Tylko kto by się podjął odczarować...
Marusia napisał(a) (...)Niestety zupełnie z mojej winy - tak się zdenerwowałam, że noga mi się na sprzęgle podczas manewrów telepała w górę i w dół
Też tak miałem. Do tego jeszcze telepanie rąk.
Następnym razem pewnie już opanujesz rozruszane kończyny.
Pamiętaj o starym góralskim przysłowiu: Nie zdaje się dwa razy u tego samego egzaminatora
Popieram domowe browary!
Polakom gratulujemy naczelnika
Zamykam browar.
Nie mogę robić tak skandalicznie dobrego piwa.
Marusiu! Następnym razem na pewno będzie OK, tylko (tak jak już pisali poprzednicy) nerwy muszą być na tzw. wodzy. A na pocieszenie mogę dodać, ze nikt z moich znajomych przez ostatnie 3 lata nie zdał jazdy za pierwszym razem.
Ja trochę z innej beczki, ale w temacie. W związku ze zmianami przepisów ruchu drogowego (chodzi o prędkość w terenie zabudowanym) chyba od czerwca 2004r z bazy testowej pytań egzaminacyjnych na kat. B zostały usunięte 2 pytania nr 362 i 369, ale też 2 zostały dodane. Czy ktoś wie jak one teraz brzmią? Może są to te same pytania, tylko inne odpowiedzi są prawidłowe?
Lost and Grounded to browar, który powstał w 2016 r. w Bristolu.
Fascynują się piwowarstwem niemieckim i belgijskim i pod tym kątem wybudowali swój browar:
Witam wszystkich, zaznaczam na początku że jestem tu nowy. Jestem właśnie w trakcie fermentowania swojej pierwszej warki i wszystko idzie ok ale jedno pytanie chodzi mi po głowie. Do dezynfekcji dużych naczyń użyłem oxi rozpuszczonego w letniej wodzie. Zastanawia mnie czy można też oxi używać...
Nikt jeszcze go nie opisał? Świeżo otrzymany od Małejżonki i Irona.
Sami piwowarzy o nim tutaj wspomnieli.
Jasny lager, ekstr. 12.5%, alk. 4%, w bączku 0.33 l.
Kolor jasnosłomkowy, mętne (jak witbier), piana i nagazowanie potężne.
Zapach zupełnie pszeniczniakowy, cytrynowy,...
Piwo otrzymane od piwowara razem z kilkoma innymi za pośrednictwem Poczty Polskiej.
Samodzielnie nazwałem je "Jasne Pełne", bo Endrio o takie pierdoły, jak nazwa piwa, najwyraźniej nie dba, dając mi jedynie numer "33" na kapslu i info na PW, że to lager....
Comment