Mnie trzy poranki upłynęły na spaniu, trzy popołudnia na bezproduktywności (co najwyżej pasjans i defragmentacje dysków), a wieczory na męczeniu biednych dzieci, tudzież się na zajęciach... Chyba muszę przeorganizować dzień i kłaść się przed 3:00 rano spać. Ale to za kilka dni może...
Kurka, akurat dzień wcześniej dobrze się najadłam w celu zawiązania jakiegoś sadła na zimę, a tu schudłam i się umięśniłam przy drwach jesionowych, brzozowych i dębowych...

Za to w szóstej godzinie, jak już możliwe było wykonywać ruchy głową, tudzież kończyną górną, elektroniczna tablica w autobusie poinformowała mnie, że dziś ma imieniny osoba, której 3 lata nie widziałam
No to zadzwoniłam i umówiłam się na kawę. Potem wysłałam smsa o tym telefonie do innej osoby, z którą też umówiłam się na kawę. A że kaw wystarczy, chwilę później zobaczyłam kolejną osobę niewidzianą 3 lata i umówiłam się tym razem na
Comment