Jak minął dzień?

[kot_z_cheshire]

Dzisiaj w mój grafik wpisały się dwuipółgodzinna rozmowa kwalifikacyjna i piętnastominutowe zakochanie się.
Jutro w grafiku mam 4 kościoły, 1 bazylikę, 1 katedrę, 1 cerkiew, 2 place, no i 1 piwo.

Hmmm..Cyborgu..Zakochanie fajna sprawa, ale żeby od razu po kościołach latać?

[kony]

Hmmm..Cyborgu..Zakochanie fajna sprawa, ale żeby od razu po kościołach latać?

Na zapowiedzi juz będziesz dawać ?

[kot_z_cheshire]

To nie ja latam jutro po kościołach

[kony]

To nie ja latam jutro po kościołach

Oj wiem, to było pytanie do Cyborga przecież.
Tylko mi tak jakoś się zacytowało niefortunnie.... - przecież wiesz, że jestem nagrzany to co się czepiasz

[kot_z_cheshire]

przecież wiesz, że jestem nagrzany to co się czepiasz

Ja tam się nie czepiam..Ja prostuje fakty
A właśnie...też ciekawam co z tymi zapowiedziami

[cyborg_marcel]

Zakochanie trwało 15 minut, więc ciężko po powrocie do rzeczywistości jeszcze na zapowiedzi dawać... Raczej żaden ksiądz by mnie nie chciał wyswatać A do tego wśród jutrzejszych świątyń, katolickie są w mniejszości, więc już w ogóle byłabym innowiercą.
Takie mam hobby, że jutro przerabiam gotyk lewobrzeżny, czytaj świątynie wymienione powyżej. Plus niemerytoryczne piwo z jedną taką za bardzo zakochaną.

[Pogoniarz]

Na wstaniu z wozu o 4:40 i napadywaniu do roboty na 6:00,potem szybka jazda do nowego mieszkanka,następnie kolejne zakupy remontowe i powrocik pod skrzydła Teściowej
Już w czwartek, no z poślizgiem w piątek będziemy w swoim starym/nowym mieszkanku i przy okazji z wyczyszczonym kontem ,a roboty ,że ho ho Nic,to będzie super

[adam16]

Zostałem poproszony na chrzestengo. Dziś w zwiazku z tym byłem w kancelarii parafialnej gdzie ksiądz próbował mnie sprowadzić do parteru.
Coż - jestem tylko prostym grzesznikiem, ale nigdy więcej...

[kiszot]

będziemy w swoim starym/nowym mieszkanku i przy okazji z wyczyszczonym kontem ,a roboty ,że ho ho Nic,to będzie super

Coś wiem na ten temat.

[Pogoniarz]

Dzionek minął szybko jak 150 Sprzątanko,przelewanko pieniążków,roboty wykończeniowe,małe zakupy,na 14 do roboty,a teraz padam na paprykarski ryj.Jutro ciąg dalszy egzystencji pod hasłem " całe życie z wariatami"

[kot_z_cheshire]

Nie chciało mi się wpisywać codziennie, więc tak zbiorczo: weekend: zabalowałam...Może być. Niedziela zakończyła się wielkim...nie wiem jak to nazwać...Znowu mi komp spadł. Ponieważ matryca już uszkodzona, zepsułam dla odmiany port, w który się zasilanie wpina. Na razie niuniek jest u magika: czy się naprawić da...trudno powiedzieć. Poza tym mam...chyba to przesilenie wiosenne, bo na pewno nie leń

[Cez]

Nie chciało mi się wpisywać codziennie, więc tak zbiorczo: weekend: zabalowałam...Może być. Niedziela zakończyła się wielkim...nie wiem jak to nazwać...Znowu mi komp spadł. Ponieważ matryca już uszkodzona, zepsułam dla odmiany port, w który się zasilanie wpina. Na razie niuniek jest u magika: czy się naprawić da...trudno powiedzieć. Poza tym mam...chyba to przesilenie wiosenne, bo na pewno nie leń

jak port to proponuję stary port w Krakowie, ewentualnie port u Pogoniarza. Innej opcji nie ma

[kot_z_cheshire]

jak port to proponuję stary port w Krakowie, ewentualnie port u Pogoniarza. Innej opcji nie ma

A czy te piskają? Bo mój piskał

[Cez]

u Pogoniarza coś miauczało ... a w starym to chyba nic...

[abernacka]

jak port to proponuję stary port w Krakowie, ewentualnie port u Pogoniarza. Innej opcji nie ma

Jest jeszcze jedna opcja. Port w Gdyni u abernackiej.