Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika garfunkel
P.S.
Wiem, że niestety
masz rację. Sentyment pozostanie i będę się śmiała.


ciuszków dla naszej oczekiwanej w maju Paulinki,ceny całkiem do przyjęcia i jakościowo sympatyczne.Polacy byli słyszalni i widzialni
i kupowali to i owo.
Mam ochotę zabijać... Teraz słucham sobie w radio "Przygód dzielnego wojaka Szwejka" i opijam się piwem i postanowiłem nie odpisywać teraz na maile klientów, bo mi psycha siada i nie wiem, co mógłbym napisać
.
. 

Comment