Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Dreamer
uderzam do łóżeczka na kilka godzinek odespać dobę w robocie.Ciekawe jakie piwo mi się przyśni
,jakiś czas temu piłem piwo z jakiegoś bliżej nieokreślonego browaru ale gdzieś w zachodniopomorskiem,niestety tylko we śnie rzecz jasna


no ale w końcu urlop się bierze by zarobić na czas jak się tylko pracuje
. W ciężkich bojach zostały też dziś wybrane płytki do górnej łazienki i od jutra znów roboty domowe na całego. Nie wiem kiedy się za warzenie piwa wezmę a pić juz prawie nie ma co. Jedyny pozytyw - po powrocie do domu okazało się, że dzieci odebrał ze szkoły i pilnował teściu a nie teściowa, więc nie musiałem się z nią kłócić, co jest już normą, bez kłótni w jej towarzystwie wytrzymuje jakieś 6 do 8 minut.
Comment