13 i pół godziny w pracy... ufff... bo mogło się skończyć nawet na 24

Po tym jak ostatnimi czasy płaciłam 1,65 zł za każdą rozpoczętą minutę, to baaardzo miła odmiana
(Chyba zajmę się zawodowo pisaniem skarg!
)


Ale i tak było bardzo fajnie
, 2. miałam w domu 2 kominiarzy, stałam zaspana w piżamie i przeklinałam, że nie mam jakiegoś wymyślnego dessous z guzikami, po czym rzuciłam się do szyi mojej Mamie, która zapinany sweter miała
Comment