Jak minął dzień?

[witkowskiartur]

A mnie właśnie szlag trafił. Od trzech godzin formatuje rysunki, żeby je wkleić do worda, i nagle wszystko diabli wzięli. Mimo, że było zapisane, diabli wzięli cały dokument. Plik na którym pracowałem nie zawiera dosłownie ani jednego bajta . Chyba muszę pójść na jakieś piwo...

[maleństwo]

witkowskiartur napisał(a)
A mnie właśnie szlag trafił. Od trzech godzin formatuje rysunki, żeby je wkleić do worda, i nagle wszystko diabli wzięli. Mimo, że było zapisane, diabli wzięli cały dokument. Plik na którym pracowałem nie zawiera dosłownie ani jednego bajta . Chyba muszę pójść na jakieś piwo...

Do GEES-u najlepiej. Na leszka z soczkiem

[robox]

Ja pół dnia przespałem, po kolejnej nocce, a za niedługo wychodzę na następną nocną zmianę, na szczęście już ostatnią .

[pjenknik]

A ja spędziłem 2 godziny w rowie
Znalazłem się tam jadąc z prędkością 120 km/h po oblodzonej drodze. Głupich nie sieją sami się rodzą

[Małażonka]

Fatum czy trzynasty piątek? Mam nadzieję, że przynajmniej Ty jesteś w jednym kawałku, bo o samochodzie chyba tego się nie da powiedzieć

[Pudlarz]

No i mija całkiem przyjemnie, nic złego się już chyba nie zdarzy - wręcz przeciwnie, od Sikora dostałem kilka podstawek (serdeczne dzięki), w tym Peru - nowe państwo do zbioru. Za piątek 13-go!

[witkowskiartur]

Do GEES-u najlepiej. Na leszka z soczkiem

Oj tak.. I koniecznie ciepłego z puszki przez słomkę ... Mniam

[pjenknik]

Małażonka napisał(a)
Fatum czy trzynasty piątek? Mam nadzieję, że przynajmniej Ty jesteś w jednym kawałku, bo o samochodzie chyba tego się nie da powiedzieć

Samochód ma zadrapany błotnik z lewej strony

[maleństwo]

Niedziela zawsze mija szybko. Tradycyjnie wybraliśmy się do Ojcowa porobić zimowe zdjęcia. Ale zanim tam dotarliśmy wydarzyło się coś czego nie przewidziałam. Złapali mnie gliniarze na radar. No i oczywiście mandacik: 100zł i 4 punkty karne Policjant był nawet dosyć miły w rozmowie, co nie oznacza, niestety, że odstąpił od czynności służbowych. Cholera...Przekroczyłam prędkość o 25km/h.

[Aldach]

Czwartek mijnął bez wychodzenia z domu i nawet bez jednego małego piwa. Tak już od niedzieli i aż do poniedziałku. A wszystko przez te cholerne ANTYBIOTYKI

[mwa]

Przy tej pogodzie to nie za wesoło.
Ale trzeba trochę odpocząć po pracowitym tygodniu-wkońcu weeked również zaliczam do pracowitych.

[Pogoniarz]

Wczoraj to w pracy zasuwałem całą dobę z prędkością 150 na godz
Tysiące telefonów,setki papierów,dziesiątki decyzji podejmowanych w ciągu kilku sekund,obsługa czterech statków; w końcu cyferki zaczęły mi się już zlewać. Jeszcze na zewnątrz cały dzień trzymał mróz.
Do niedawna robiliśmy tę robotę w trójkę i było co robić.Teraz po zwolnieniach(223 osoby)jest tylko jeden człek na zmianie-koszmar.Pensje też nam obniżyli i wprowadzili motywkę za dodatek stażowy.
Tak lubię swoją pracę,ale coraz wiecęj jest takich szalonych dni.Człowiek nie jest w stanie nad wszystkim zapanować,a co chwilę dokładają obowiązków.Z tego zmęczenia to i spać nie mogę,także czas na EB?Nie.Na Belfasta

[mwa]

Jak do tego doliczysz domowy browar i domowe obowiązki to wnet wypijemy Twoje zdrowie i ...

[belze]

Dzien na razie mija mi bez zarzutu, w szkole nic sie nie dzieje - tylko atmosfera w klasie jakas dziwna, w koncu kiladziesiat dni do maturki.. po szkole w eleganckim pubie piwko. jak ja lubie piatki teraz tylko zastanawiam sie czy jechac do olsztyna na piwko czy moze pojsc do pubu na polach mokotowskich (w piatki w kaczce jest karaoke)..

[robox]

Dzień się dopiero rozpoczyna, właśnie wróciłem z pracy i już jeden Lwówek otwarty, ale niestety nie ma co się rozpędzać, bo weekend dla mnie rozpocznie się dopiero jutro po południu.