Ja już spadłem i się trochę potłukłem... ale warto było.
Ciekawe tylko, czy założyciel tematu jeszcze tu wpadnie (z rurką, albo bez)?
Ciekawe tylko, czy założyciel tematu jeszcze tu wpadnie (z rurką, albo bez)?
Miałam kiedyś taką rurę (ze szpitala), dosyć długą chyba metr i giętką. Podobno pochodziła od jakiegoś urządzenia szpitalnego do podawania narkozy. Popytaj w sklepach medycznych. Może znajdziesz.

Comment