Wracając wczoraj z Krakowa do Sącza pomijam już fakt, że 100 km jechał 3,5 godz.
rozłożył mnie łopatki kierowca autobusu, który przy wjeździe do miasta pytał sie którędy na dworzec

A to było zaledwie 2 lata temu, a w firmie pracowały poza mną jeszcze 2 osoby. A ja myślałam, że Cyborgi bardziej zapadają w pamięć
A to było zaledwie 2 lata temu, a w firmie pracowały poza mną jeszcze 2 osoby. A ja myślałam, że Cyborgi bardziej zapadają w pamięć 
Czyżbyśmy były nieco zarozumiałe?
Czyżbyśmy były nieco zarozumiałe?
Kurka, ja pamiętam wszystkich ludzi, z którymi pracowałam - może nie zawsze nazwiska, ale jak na papierze zobaczę, to skojarzę.
Ale jak już wjedziesz w ul. Sportową, a ma ona różne odcinki to już wiesz, że jesteś na miejscu.
Comment