Idiotyzmy zasłyszane w pracy i nie tylko

[ART]

taśmy prawdy

[e-prezes]

Facet zamówił nowy telefon z myślą o tym żeby założyć sobie neostradę. No i nawet szybko ten telefon mu założono. Telefon działa, on z niego już korzysta. No i chce zamówić Neostastradę. I tu się okazuje, że mimo ze telefon już działa, zamówienie na ten telefon ciągle jest otwarte czyli tak jakby nie wykonane w systemie komputerowym. W związku z powyższym on nie może zamówić tej cholernej neostrady. Niedługo będzie już miesiąc jak to tak twa.
Próbowałem interweniować w tej sprawie, nawet obejść nieco procedury żeby mu sprawę załatwić... i dziś dodzwonił się znów do mnie i jest dalej jak było.

w poprzedniej pracy tak miałem. trwało to 3 miesiące, a potem już nie czekałem tylko zmieniłem pracę

[kibi]

Oglądam sobie dziś jednym okiem TVN Turbo, a tu nagle na dole miga mi pasek z takim oto napisem:

KUP RECORDER Z FUNKCJą NAGRYWANIA

Będę jeszcze na to polował, bo nie chce mi się wierzyć, że dobrze widziałem.

Ale w czym problem? Zaskakujący byłby dopiero recorder bez funkcji nagrywania .

[fteo]

Przed chwilą w TVN-owskich "Faktach" trenera osobistego (z angielskiego: personal trainer) nazwano trenerem personalnym.
Ubawiło mnie to niezmiernie. Chyba niektórzy dziennikarze nie wiedzą, co oznacza słowo 'personalny'.

[Marusia]

Ubawiło mnie to niezmiernie. Chyba niektórzy dziennikarze nie wiedzą, co oznacza słowo 'personalny'.

Muszę Cię zmartwić
Oprócz znaczenia, które masz na mysli, "personalny" znaczy po prostu "osobisty".
Do sprawdzenia w słowniku wyrazów obcych (np. http://swo.pwn.pl/haslo.php?id=20936)

[fteo]

Muszę Cię zmartwić
Oprócz znaczenia, które masz na mysli, "personalny" znaczy po prostu "osobisty".
Do sprawdzenia w słowniku wyrazów obcych (np. http://swo.pwn.pl/haslo.php?id=20936)

Niestety coraz więcej słów wciąganych do słowników ma zmienione znaczenie.
W 18 wydaniu książkowych słownika PWN-owskiego 'personalny' ma tylko takie znaczenie, o jakim myślałam i myślę.
Chyba się starzeję...

[dkrasnodebski]

Chyba się starzeję...

Fajnie, będę mógł do Ciebie mówić Starucho
Ciekawe czy ciągle mamy zapotrzebowanie na Staruchę

I w temacie.
Ostatnio rozmawiałem sobie o przynoszeniu drzewa do lasu i padło piękne hasło, że są takie lasy w których drzewa nie rosną.

[arcy]

Ostatnio rozmawiałem sobie o przynoszeniu drzewa do lasu i padło piękne hasło, że są takie lasy w których drzewa nie rosną.

To są lasy bonsai

[arek-m]

bar

W związku z tym, że w 99% odwiedzam ulubioną stronę będąc w pracy zakładam nowy wątek.
Zdarza się, że ilość zasłyszanych głupot w pracy czy gdzie indziej potrafi zepsuć cały dzień i nawet kufel ulubionego piwa nic tu nie poradzi. Postanawiam więc zamieszczać największe niedorzeczności lub bzdurne wypowiedzi w tym miejscu aby choć w części pozbyć się ich ciężaru. Zapraszam do komentowania a także wpisywania zasłyszanych "cudowności".

Wczoraj dla przykładu złamało mnie pytanie szefowej: "czy nie wiecie gdzie dałam fax który przed chwilą wysłałam?"

Po napisaniu powyższego tekstu już mi lepiej

bar to również jest kopalnia podobnych tekstów. nawet kiedyś założyłem sobie zeszyt, w którym chciałem takowe zapisywać.
przypominam sobie teraz kilka z nich:
*gość:
-poproszę żubrówkę z sokiem
nalewacz (nie mylić z barmanem):
-może być na bolsie?
*gość:
-poproszę sok
barman:
-jaki?
gość:
-obojętnie, tylko żeby był pomarańczowy

jeżeli znajdę wspomniany zeszyt, zacytuję jeszcze kilka nierzłych tekstów

[grzech]

Fajnie, będę mógł do Ciebie mówić Starucho
Ciekawe czy ciągle mamy zapotrzebowanie na Staruchę

I w temacie.
Ostatnio rozmawiałem sobie o przynoszeniu drzewa do lasu i padło piękne hasło, że są takie lasy w których drzewa nie rosną.

No, a Las Vegas? W Las Palmas to wiadomo co rośnie.

[arcy]

Nie wspominając już o LAS Puszczykowo - tam drzewa nie rosną, tylko na drzewach rosną puszczyki. Ach, Polska to piękny kraj

[żąleną]

Z artykułu w onecie:

Na dziedzińcu odkryłem wciąż działający zegar słoneczny (...)

[cyborg_marcel]

Za to ja ostatnio na zajęciach usłyszałam o "domorosłych ludziach" i do tej pory się zastanawiam, co to znaczy.

[Maggyk]

Za to ja ostatnio na zajęciach usłyszałam o "domorosłych ludziach" i do tej pory się zastanawiam, co to znaczy.

Oni po prostu wyrośli w domu, w przeciwieństwie do tych, którzy wyrośli w takim na przykład lesie

[DanielJakubowski]

..lub na polu, w kapuście