kiedyś siedziałam na kompie nawet 15-21 godzin na dobę, więc i net, i Forum były dość często włączone  teraz - totalna separacja, muszę się nakombinować, coby choć trochę minut skubnąć, ale muszę się najeździć po mieście... ten odwyk mnie dobija i sprawia , że kolację jem wtedy, kiedy inni kładą się spać (o ile w ogóle jem)... tęsknię za Forum
 teraz - totalna separacja, muszę się nakombinować, coby choć trochę minut skubnąć, ale muszę się najeździć po mieście... ten odwyk mnie dobija i sprawia , że kolację jem wtedy, kiedy inni kładą się spać (o ile w ogóle jem)... tęsknię za Forum   
							
						
					 teraz - totalna separacja, muszę się nakombinować, coby choć trochę minut skubnąć, ale muszę się najeździć po mieście... ten odwyk mnie dobija i sprawia , że kolację jem wtedy, kiedy inni kładą się spać (o ile w ogóle jem)... tęsknię za Forum
 teraz - totalna separacja, muszę się nakombinować, coby choć trochę minut skubnąć, ale muszę się najeździć po mieście... ten odwyk mnie dobija i sprawia , że kolację jem wtedy, kiedy inni kładą się spać (o ile w ogóle jem)... tęsknię za Forum   
							
						 
		
	 
		
	 Chyba, że wyjechałem. Jednak wtedy
  Chyba, że wyjechałem. Jednak wtedy   nadrabiam zaległości organoleptycznie
 nadrabiam zaległości organoleptycznie   
		
	 
		
	 
		
	 
		
	 
		
	 
		
	
 
		
	 
							
						
 
		
	 
		
	 
		
	 
		
	 
		
	
Comment