Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

przy piwie o samochodach

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Makaron
    Senior
    • 08-2003
    • 2107

    Moj kolega niedawno sobie kupil Vauxhall Astra kombi 1,7 TDi z silnikiem ISUZU, ponoc porzadne auto. Jesli znajdzie sie dobrze zadbny egzemplarz to na pewno odplaci bezawaryjna jazda przez wiele kolometrow.
    "If you see a beer, do it a favor, and drink it. Beer was not meant to age." Michael Jackson

    Comment

    • arcy
      Senior
      • 07-2002
      • 7538

      Żaden tam Vauxhall, zwykły Opel z kierownicą po niewłaściwej stronie.

      Comment

      • angasc
        Senior
        • 04-2006
        • 977

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Makaron Wyświetlenie odpowiedzi
        Rovery sa fanie. Zarowno 25, 45 jak i limuzyna 75 sa piekne. Ale zaden z mechanikow ktorych nam nie poleca mi tego samochodu. Rovery sa awaryjne, tak po prostu maja, duzo energi wlozyli w stylistyke ,ale juz duzo mniej w jakosc wykonania. Ponoc bardzo czesto pada elektryka. Niektore modele silnikow sa bardzo awaryjne. W UK ze wzgledu na sporo zawodnosc 25 mozna kupic za 1000 F. (a najstarsze modele sa z 2000 roku)
        Czy wiesz, czemu właściciele Rover'ów nie mówią sobie Dobry Wieczór?
        Bo już rano mówili sobie Dzień Dobry w warsztacie naprawczym.

        Comment

        • babalumek
          Senior
          • 02-2004
          • 1207

          no to wreszcie kupilem auto. Opel Corsa 1.2 rocznik 1994 sprowadzony przez zaufaną osobę z Niemiec od 1 właściciela. Autko mimo 13 lat ma tylko niecałe 110 tys km przejechane, a liczne oględziny, jazdy próbne i wizyty na hamowni i w warsztatach u znajomych mechaników dowiodły też że nie było bite i ogólnie jest w bardzo dobrym stanie - nikt nosem nie pokręcił. Teraz oczywiście trzeba powymieniać standardowe rzeczy jakie się wymienia przy kupnie używanego auta, pozostaje też do przebrnięcia żmudna droga z cłami i rejestracją...
          MRKS Kuźnia Jawor

          WTS Sparta Wrocław

          Comment

          • zAjkA
            Senior
            • 12-2004
            • 1089

            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika babalumek Wyświetlenie odpowiedzi
            no to wreszcie kupilem auto. Opel Corsa 1.2 rocznik 1994 sprowadzony przez zaufaną osobę z Niemiec od 1 właściciela. Autko mimo 13 lat ma tylko niecałe 110 tys km przejechane, a liczne oględziny, jazdy próbne i wizyty na hamowni i w warsztatach u znajomych mechaników dowiodły też że nie było bite i ogólnie jest w bardzo dobrym stanie - nikt nosem nie pokręcił. Teraz oczywiście trzeba powymieniać standardowe rzeczy jakie się wymienia przy kupnie używanego auta, pozostaje też do przebrnięcia żmudna droga z cłami i rejestracją...

            Jeśli można wiedzieć to ile Cię kosztowała ta corsa gdyż też zastanawiam się nad kupnem. Mój brat kupił czarną pięcio drzwiową też 1994r z identycznym motorem. Sprowadzona z Niemiec w idealnym stanie za 4.500zł do opłat. Niestety przeraża mnie jej spalanie o 7l benzyny po mieście. Dużo jak na tak mały motor zresztą ople zawsze dużo pałiły. Myślałem o dieslu ale to japoniec więc ceny części dosyć spore. Pozatym słyszałem że nie są to do końca udane silniki a w dodatku jest mało częsci zamiennych. Altenratywą dla corsy jest Nissan Sunny 1,4 16v.
            Browar Kapitański- Warzone na pełnym morzu

            Comment

            • zAjkA
              Senior
              • 12-2004
              • 1089

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika babalumek Wyświetlenie odpowiedzi
              Ciekawa sprawa z Micrą, wezmę pod uwagę, ten silniczek od pralki 1.0 to ciut dziwne że tak sobie dobrze radzi z autem - zapewne to skutek baaardzo małej masy auta.
              Obecnie śmigam Daihatsu Cuore 850ccm 44konie mocy. Kupując to autko nie spodziewałem się że ma takie kopyto. Po mieście jeżdzę spokojnie nie więcej jak 80-90km/h. Ale przyznam że do 80 to śmiało mogę rozpędzić się na drugim biegu. Potem trzeci a czwórkę zapinam przy 120 i pozostaje mi jeszcze piąty bieg. Niestety nie mam odwagi wrzucić piątki przy 140 gdyż auto jest lżejsze od malucha(wersja 5d) więc wolę nie ryzykować. Dodam tylko że Tico nie ma szans tak samo zresztą jak Punto 1,1. Szkoda będzie sprzedawać ale potrzebuje czegoś większego.
              Browar Kapitański- Warzone na pełnym morzu

              Comment

              • zibiolot
                Senior
                • 12-2003
                • 195

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika angasc Wyświetlenie odpowiedzi
                Czy wiesz, czemu właściciele Rover'ów nie mówią sobie Dobry Wieczór?
                Bo już rano mówili sobie Dzień Dobry w warsztacie naprawczym.
                Beeezeedura, to jest dowcip o właścicielach Alfa Romeo. Marna podróba

                Comment

                • zibiolot
                  Senior
                  • 12-2003
                  • 195

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Makaron Wyświetlenie odpowiedzi
                  Szukam jakiegos rozsadnego pomyslu na auto. Tym razem szukam czegos czym mozna byloby pojezdzic po Europie, czyli jakies kombi, albo sredniej wielkosci auto. Myslalem nad Ford Focus, Vaxuxhall Asta z rocznikow 2000-2002, a moze Kilka lat starszy Mercedes?. Na jakie auto warto zwrocic uwage?
                  Na wyspach forda traktują jak fiata, czyli używany jest tani. Rozejrzyj się za mondeo, czytałem ile kosztuje przegląd forda (gość poisał o dwulatku) w UK i przegląd był od 70 do 150 funtów, a np. honda 250.

                  Comment

                  • kiszot
                    Senior
                    • 08-2001
                    • 8081

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika babalumek Wyświetlenie odpowiedzi
                    , pozostaje też do przebrnięcia żmudna droga z cłami i rejestracją...
                    Czemu żmudna? Ja załatwiłem wszystko w niecałe pół dnia.A za 4 dni 2 godziny mi zajęło odebranie dokumentów i zarejestrowanie auta.
                    Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
                    1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

                    Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
                    Mein Schlesierland, mein Heimatland,
                    So von Natur, Natur in alter Weise,
                    Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
                    Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

                    Comment

                    • anteks
                      maruda
                      • 08-2003
                      • 10739

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika babalumek Wyświetlenie odpowiedzi
                      Autko mimo 13 lat ma tylko niecałe 110 tys km przejechane, .
                      czyli jeżdziła nim starsza osoba tylko do kościoła i to tylko w niedziele
                      Mniej książków więcej piwa

                      Comment

                      • Latarnik
                        Premium Lamplighter
                        • 06-2004
                        • 4999

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika anteks Wyświetlenie odpowiedzi
                        czyli jeżdziła nim starsza osoba tylko do kościoła i to tylko w niedziele
                        Trochę daleko miała do tego kościoła, wychodzi ponad 80 km w jedną stronę

                        Może miała Alzheimera i nie mogla trafić
                        Last edited by Latarnik; 29-07-2007, 21:44.
                        5410 kapsli z wypitych piw
                        874 nowe piwa opisałem na forum (w tym 774 z USA).
                        "Beer is proof that God loves us and wants us to be happy."- Benjamin Franklin
                        https://sites.google.com/view/latarniknj-galeria/strona-główna
                        Freedom is the right to tell people what they do not want to hear– George Orwell
                        https://sites.google.com/view/ety-z-...trona-główna

                        Comment

                        • remfire
                          Senior
                          • 03-2004
                          • 1334

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Latarnik Wyświetlenie odpowiedzi
                          Trochę daleko miała do tego kościoła, wychodzi ponad 80 km w jedną stronę

                          Może miała Alzheimera i nie mogla trafić
                          Ze starszą osobą wszystko było ok, a na czym to polega jest wyjaśnione w tym artykule

                          Comment

                          • kibi
                            Senior
                            • 07-2004
                            • 1875

                            Niedawno szukałem używanego samochodu i przekonałem się, że przeważająca część sprowadzonych z Niemiec samochodów to auta bezwypadkowe i garażowane. Wiele spośród nich należało uprzednio do "dziadka z Wermachtu", natomiast większość pozostałych była dotąd własnością "niepalącej kobiety" .

                            Comment

                            • mr-perez
                              † 1971-2008 Piwosz w Raju
                              • 09-2005
                              • 514

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kibi Wyświetlenie odpowiedzi
                              Niedawno szukałem używanego samochodu i przekonałem się, że przeważająca część sprowadzonych z Niemiec samochodów to auta bezwypadkowe i garażowane. Wiele spośród nich należało uprzednio do "dziadka z Wermachtu", natomiast większość pozostałych była dotąd własnością "niepalącej kobiety" .

                              No i oczywiście I właściciel, stan idealny, po wymianie pasków i płynów, serwisowany w ASO .

                              PS. Często ludzie piszą w ogłoszeniu, że właścicielem była kobieta...nie wiem czy to plus czy minus. Pomocy!!!
                              Last edited by mr-perez; 29-07-2007, 23:55.
                              RTS WIDZEW
                              www.kapsle.piwko.pl

                              Comment

                              • pieczarek
                                zwykle cham i prostak
                                • 06-2001
                                • 5011

                                Dobrze jest mieć jakiegoś oswojonego pracownika serwisu marki, która nas interesuje.
                                Pytamy potencjalnego sprzedawcę o numery nadwozia (lub może podwozia). Pytamy o przebieg, o serwisowanie pojazdu, o wypadki, ważniejsze naprawy. Najczęściej wszystko jest super-extra-hiper. Nasz oswojony pracownik serwisu wprowadza te numery do komputera i otrzymuje pełen wydruk z historii pojazdu. Mój kolega kupowałem niedawno passata. Dopiero trzydziesta któraś oferta była prawdziwa. Znaczy zgadzał się przebieg, bezwypadkowość, brak awarii. Kłopotliwość tego rozwiązania polega na tym, że trzeba mieć naprawdę dobrze oswojonego pracownika w serwisie, bo nie wszyscy chcą pomagać. Zresztą, co to za przyjemność sprawdzać dla jednego kupca kilkadziesiąt kolejnych aut? A jak przyjdzie 50 nabywców, to zajęcia jest na cały miesiąc. No i nie wszystkie stacje serwisowe są włączone do centralnego komputera producenta. Np. Volkswagen "nie widzi" jak na razie napraw dokonywanych w polskich stacjach serwisowych. Nie widzi też napraw dokonywanych poza serwisem. No, ale w Niemczech większość posiadaczy dokonuje napraw w stacjach obsługi firmowanych przez producenta aut i podłączonych do jego bazy danych.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎