Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

przy piwie o samochodach

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • zAjkA
    Senior
    • 12-2004
    • 1089

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika iron Wyświetlenie odpowiedzi

    Jeśli blacha jest w porządku.
    Właśnie z balchą bywają problemy zwłaszcza jeśli chodzi o tylne nadkola to gniją niemiłosiernie.
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika iron Wyświetlenie odpowiedzi
    - oni wtedy jeszcze porządnie robili te cacka .
    Tak też słyszałem. Mój wójek miał Sunny, sąsiad miał Sunny i nikt nie narzekał a wręcz chwalił sobie autka.



    P.S Niechcę jeździć golfem lub astrą gdyż tych na naszych drogach jest cała masa. Dlatego też szukam czegoś nietuzinkowego a zarazem taniego w utrzymaniu. 100 NX chyba jako jedyny spełnia te walory.
    Browar Kapitański- Warzone na pełnym morzu

    Comment

    • MarcinKa
      Senior
      • 02-2005
      • 2729

      We Włoskim pawilonie oczywiście królowało Ferrari. Z jednej strony była Alfa Romeo, dużo ludzi ale część podążała do Ferrari. Po drugiej stronie Maserati, gdzie było luźniej. Mimo, że dużo ludzi przechodziło tamtędy do Porsche. Stoiska raczej średnio imponujące. Za to pod kątem hostess Włosi byli bezkonkurencyjni.
      Attached Files
      Last edited by MarcinKa; 11-10-2007, 23:29.
      To lubię: Czarnków, Krajan, Amber, EDI, Fortuna, BOSS, Lwówek Śląski, Grybów, Jagiełło, Łódź, Browar Na Jurze, GAB, Kormoran, Gościszewo, Konstancin, Staropolski, Zodiak, Zamkowy, Ciechanów

      Comment

      • albeertos
        Senior
        • 10-2001
        • 2313

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika MarcinKa Wyświetlenie odpowiedzi
        Za to pod kątem hostess Włosi byli bezkonkurencyjni.
        No i gdzie te hostessy?? Sama blacha na tych zdjęciach....
        (_)>
        Nigdy się nie poddawaj!!!
        Browar "Pyrlandia" Poznań - albeertos & kiler
        Lech jest tam gdzie jego wiara
        Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

        Comment

        • pieczarek
          zwykle cham i prostak
          • 06-2001
          • 5011

          Jakiś czas temu była tu dyskusja o następcy Mercedesa A.
          Ciekawa informacja pojawiła się na interii. Otóż wychodzi, że pomocy w budowie tego nowego autka ma udzielić ..... Fiat.

          http://motoryzacja.interia.pl/samoch...bmw,992112,415

          Comment

          • Cooper
            Senior
            • 11-2002
            • 6055

            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mr-perez Wyświetlenie odpowiedzi
            Jeszcze większym rarytasem są 104,
            Mialem kiedyś takowy rarytas a w zasadzie tylko 20 procent gdyż złożyliśmy się na niego w pięciu z kumplami
            Bylo to w wczesnych latach 90. Bolid slużył do zabawy i sportów ekstremalnych i niestety nie był oczędzany. Po zatarciu w nim drugiego silnika (nie żeby fura była hybrydowa a la Toyota Prius , tylko dostaliśmy drugi gratis) porzuciliśmy go na osiedlowym parkingu a pózniej ktoś mówił że ponoć widzial go juz w stanie jakby mial kolizję z pociagiem, na sąsiednim Bemowie-Lotnisku a wiec w pewnej odległosci od naszego osiedla na Jelonkach. Nikt nie ma pojęcia jak tam dotarła Pamiętam że kosztowała wtedy tyle co Johny Walker czyli okolo 100 tysięcy ówczesnych złotych.
            To póki co jedyny na razie dwuślad jakiego byłem (współ)wlaścicielem. Teraz marzył by mi sie Ford Mustang (najlepiej z mojego rocznika bo wtedy były najfajniejsze) lub ewent z bryczek o mniejszych gabarytach i pojemności Mini Cooper (model oczywiście z racji nazwy ) bo w sumie i tak nie odróżniam do Mini S. Tu jednak w przeciwieństwie do Mustanga wolałbym model nowszy tzn już z tego tysiąclecia niż ten Jasia Fasoli.
            Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
            1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski.

            Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku

            Comment

            • PabloZD
              Senior
              • 08-2005
              • 222

              Odnośnie Nissana 100NX to znajomy podał mi stronkę http://www.100nx.xx.pl/ - podobno skarbnica wiedzy dla posiadaczy tego modelu. On swojego ma od 2 lat (rocznik 1991, silnik 1,6 z gazem) i bardzo go sobie chwali. Niemalże niezawodny (za wyjątkiem standardowych wymian częsci związanych z exploatacją), ekonomiczny, funkcjonalny a i jest czym przycisnąć

              Comment

              • MarcinKa
                Senior
                • 02-2005
                • 2729

                Stoisko Ferrari Było oblegane, ale nie aż tak bardzo jak mogło by się wydawać. Było pare stoisk bardziej zatłoczonych. Centralnym punktem był miejsce gdzie stał bolid F1 i 430 na obrotowej platfornie.
                Attached Files
                To lubię: Czarnków, Krajan, Amber, EDI, Fortuna, BOSS, Lwówek Śląski, Grybów, Jagiełło, Łódź, Browar Na Jurze, GAB, Kormoran, Gościszewo, Konstancin, Staropolski, Zodiak, Zamkowy, Ciechanów

                Comment

                • MarcinKa
                  Senior
                  • 02-2005
                  • 2729

                  Poz tym można było jeszcze zobaczyć takie cacka:
                  Attached Files
                  To lubię: Czarnków, Krajan, Amber, EDI, Fortuna, BOSS, Lwówek Śląski, Grybów, Jagiełło, Łódź, Browar Na Jurze, GAB, Kormoran, Gościszewo, Konstancin, Staropolski, Zodiak, Zamkowy, Ciechanów

                  Comment

                  • MarcinKa
                    Senior
                    • 02-2005
                    • 2729

                    Na koniec chyba król salonu. Takiego tłoku jaki był przy Lamborghini chyba nie było nigdzie. Podejście do barierki zajmowało kilkanaście minut przepychania się. Możliwe, że większe tłumy były przy Bugatti, ale tam nie dotarłem. Salon to nie był jedyny mój kontakt z tą marką na wyjeździe. Wracając do Krakowa zatrzymaliśmy się na parę godzin w Bambergu. Pod katedrą stało piękne czarne Lamborghini, ale z tych Tańszych .
                    Attached Files
                    To lubię: Czarnków, Krajan, Amber, EDI, Fortuna, BOSS, Lwówek Śląski, Grybów, Jagiełło, Łódź, Browar Na Jurze, GAB, Kormoran, Gościszewo, Konstancin, Staropolski, Zodiak, Zamkowy, Ciechanów

                    Comment

                    • Maidenowiec
                      Senior
                      • 07-2004
                      • 2287

                      http://www.lambounfall.de/lamborghin...ago_crash.html polecam przeczytać a'propos lambo
                      Surowce i akcesoria piwowarskie i serowarskie - Piwodziej.pl

                      Thou shallt not spilleth thy beer!

                      Przy wysokim stężeniu alkoholu organizm człowieka znajduje się blisko śmierci i instynktownie dąży do przedłużenia rodu.

                      Comment

                      • zAjkA
                        Senior
                        • 12-2004
                        • 1089

                        Miał być 100nx a padło na Civica 5gen. Ostatecznie poszedł za 4300. Wpływ na cenę miały lekko popekane zderzaki, stłuczone lusterko oraz uszczelka pod deklem która nadawała się do wymiany. Pozatym wszystko ok.

                        Gratka.pl to serwis ogłoszeniowy z kategoriami: nieruchomości, praca, motoryzacja, dom i ogród, zwierzęta, dla dzieci, moda i uroda, usługi, noclegi oraz inne ogłoszenia


                        400km drogi powrotnej było czystą przyjemnością.
                        Browar Kapitański- Warzone na pełnym morzu

                        Comment

                        • emes
                          Nadszyszkownik Chmielowy
                          • 08-2003
                          • 4275

                          Jeśli chodzi o stolicę, to chciałbym o jednej ważnej sprawie wspomnieć, która mi się przytrafiła. Nie wiem jaka jest skala tego procederu, ale nie bawiąc się w żadne hipotezy, napisze tylko o swoim przypadku. W stolicy ktoś się zajmuje spuszczaniem paliwa z aut, metodą bardzo kosztowną dla właścicieli aut. Mnie to właśnie spotkało, ktoś przewiercił mi dwie dziury w baku, jedna dziura dla "powietrza", druga dla szybszego ściągania paliwa. Koszt wymiany baku, kilkukrotnie większa od ukradzionego paliwa. Piszę to tylko w celu informacyjnym, kilkanaście lat parkowałem w tym miejscu i nikt mi nie przewiercał baku w celu kradzieży paliwa, a tu statystyki policyjne mówią o zmniejszeniu przestępstw. Rok temu miałem okazję zobaczyć jak się robi statystki w policji stołecznej, żeby zmniejszyć "przestępczość", ilość wykrytych przestępstw mnożyli przez ilość złapanych przestępców. Jak to wypada dla obywatela ? Ano tak, że jest jedno przestępstwo, ale jak złapano 3 przestępców na tym przestępstwie, to wykrywalność przestępstw jest 300 %. Jedno przestępstwo, ale trzech przestępców. Żeby to było bardziej zrozumiałe, dla tych co nie zrozumieli: chodzi o to, że np zatrzymuje się 3ch włamywaczy do mieszkania, przestępstwo jest jedno, ale policja stołeczna liczy jako jedno przestępstwo, a do statystyki wpisuje trzy wykryte przestępstwa w imię wielokrotności złapanych na jednym przestępstwie przestępców.

                          Comment

                          • angasc
                            Senior
                            • 04-2006
                            • 977

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika emes Wyświetlenie odpowiedzi
                            Jeśli chodzi o stolicę, to chciałbym o jednej ważnej sprawie wspomnieć, która mi się przytrafiła. Nie wiem jaka jest skala tego procederu, ale nie bawiąc się w żadne hipotezy, napisze tylko o swoim przypadku. W stolicy ktoś się zajmuje spuszczaniem paliwa z aut, metodą bardzo kosztowną dla właścicieli aut. Mnie to właśnie spotkało, ktoś przewiercił mi dwie dziury w baku, jedna dziura dla "powietrza", druga dla szybszego ściągania paliwa. Koszt wymiany baku, kilkukrotnie większa od ukradzionego paliwa. Piszę to tylko w celu informacyjnym, kilkanaście lat parkowałem w tym miejscu i nikt mi nie przewiercał baku w celu kradzieży paliwa, a tu statystyki policyjne mówią o zmniejszeniu przestępstw. Rok temu miałem okazję zobaczyć jak się robi statystki w policji stołecznej, żeby zmniejszyć "przestępczość", ilość wykrytych przestępstw mnożyli przez ilość złapanych przestępców. Jak to wypada dla obywatela ? Ano tak, że jest jedno przestępstwo, ale jak złapano 3 przestępców na tym przestępstwie, to wykrywalność przestępstw jest 300 %. Jedno przestępstwo, ale trzech przestępców. Żeby to było bardziej zrozumiałe, dla tych co nie zrozumieli: chodzi o to, że np zatrzymuje się 3ch włamywaczy do mieszkania, przestępstwo jest jedno, ale policja stołeczna liczy jako jedno przestępstwo, a do statystyki wpisuje trzy wykryte przestępstwa w imię wielokrotności złapanych na jednym przestępstwie przestępców.
                            To podobnie jak z wykrywalnością pijanych kierowców. Statystyki podnosi ilość zatrzymanych na wsi pijaczków na rowerze. Np u mnie na wsi w październiku 4 sztuki

                            Comment

                            • emes
                              Nadszyszkownik Chmielowy
                              • 08-2003
                              • 4275

                              Ja i tak idealizuję i jestem miłościwy dla policji. O tym dokładnie wie każdy kto sie do niej zgłosił. Dwa lata temu ktoś mi ukradł komórkę, zeznawałem prawie 3-y godziny, w końcu miałem dylemat kto komu ukradł komórkę, i czy nie robię zbytniego problemu policji, że ktoś coś mi ukradł, bo oni mają ważniejsze sprawy. Tym razem miałem większe szczęście, do tego zaszczytu poinformowanie policji, że ktoś mnie okradł musiałem czekać tylko godzinę, a formalności też trwały tylko następną godzinę. Czym się to skończy ? Oczywiście niczym, wiem to z wieloletniej "współpracy", jak mi coś ukradziono, to nie było żadnych efektów, natomiast jak jechałem ostatnio bez pasów bezpieczeństwa, to mnie zatrzymali i wlepili mandat. Ideologicznie nie zapłacę z własnej woli tym pasożytom, ale jak ktoś okradnie obywatela , to ich nie ma, bo najłatwiej to oczywiście stać na krawężniku i wlepiać mandaty, bo ktoś nie ma zapiętych pasów. W mieście, gdzie ograniczenie prędkości jest 50 km/h !
                              Last edited by emes; 07-11-2007, 22:35.

                              Comment

                              • kiszot
                                Senior
                                • 08-2001
                                • 8081

                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika angasc Wyświetlenie odpowiedzi
                                To podobnie jak z wykrywalnością pijanych kierowców. Statystyki podnosi ilość zatrzymanych na wsi pijaczków na rowerze. Np u mnie na wsi w październiku 4 sztuki
                                Pijany rowerzysta to nie kierowca? Przecież on stwarza takie samo zagrożenie jak kierowca samochodu.
                                Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
                                1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

                                Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
                                Mein Schlesierland, mein Heimatland,
                                So von Natur, Natur in alter Weise,
                                Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
                                Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎