przy piwie o samochodach

[arcy]

Dealer się postarał i odbiór autka nastąpi już w sobote

Sedan czy hatchback? Jak z miejscem z przodu / tyłu? Czy rzeczywiście, jak czytałem, materiały wykończeniowe (deska) są takie kiepskie?

[abernacka]

Sedan czy hatchback? Jak z miejscem z przodu / tyłu? Czy rzeczywiście, jak czytałem, materiały wykończeniowe (deska) są takie kiepskie?

Sedan. Kierowca i pasażer siedzą wygodnie a i z tyłu można usiąść komfortowo. A co do wykończeniówki. Zawsze można do czegoś sie przyczepić ale w porównaniu z moim ostatnim autem jest to wiele przyjemniej.
Ps. Nie wiem jaki model zamierzasz kupić Mitsubishi, ale na ostatnimi czasy m.in. 5/6 tygodni się czeka na autko.

[Pancernik]

Generalnie chodzi mi o niezawodność / koszty / przyjemność jazdy. Pisz tutaj, może ktoś jeszcze skorzysta.

Volvo S40 2005 (tzw. Mk II), z wysokoprężnym silnikiem doładowanym turbiną, pojemność prawie dwa litry. Silnik jest francuski z PSA, płyta podłogowa, a więc w szczególności zawieszenie z Focusa. Nie ma bólu, bo Francuzi robią niezłe silniki, a Focus jest prymusem kompaktów, gdy idzie o zawieszenie. Samochód był kupiony z przebiegiem ok. 100.000, po wizycie w ASO okazało się, że całość ma ok. 180.000 "na garbie", ale silnik był wymieniany po ok. 90.000, ponieważ (tak wynikało z danych z systemu Volvo) koleś w Belgii zamordował turbinę stylem jazdy .
Samochód używany do codziennych dojazdów z podwarszawskiej wsi do centrum W-wy (po drodze "Raszyn wita..." ) i z powrotem. Zdarzały sie wypady weekendowe (dwie osoby dorosłe, młodzieniec w foteliku i owczarek niemiecki z przodu po prawej "w nogach").
Samochód fajnie się prowadzi, w "korkowej" jeździe przy ciężkiej nodze małżonki spala nieco ponad 8 litrów ON na 100 km. Żadnych dziwnych historii, poza normalnymi sprawami eksploatacyjnymi.
Niestety, po off-road'owej próbie pokonania mega-kałuży wiosną żona uszkodziła silnik (rozrząd) i zawieszenie. Zaskoczył ją głaz na dnie akwenu . Naprawione, śmiga OK, jedynie gamonie w serwisie nie potrafią uszczelnić porządnie rozrządu, więc lekko świni podłogę w garażu (cena w ASO PLN 1.300).
Ten samochód jest... zwinny, tzn. dobrze trzyma się drogi, nie "myszkuje", a przyciśnięcie pedału gazu na III-IV biegu daje fun. Wiadomo, że to bardziej Ford niż Volvo, w środku nie ma więc wypasu typowego dla "większych braci" z tej stajni. Jest za to schludnie i ergonomicznie, jedyne, co wkurza, to niewiele schowków na różne drobiazgi. Nie jest to także mistrz przestrzeni wewnątrz, to raczej samochód "dopasowany".
Napisałem się, jak dzik, jeśli ktoś ma więcej pytań, służę...

[arcy]

Sedan. Kierowca i pasażer siedzą wygodnie a i z tyłu można usiąść komfortowo. A co do wykończeniówki. Zawsze można do czegoś sie przyczepić ale w porównaniu z moim ostatnim autem jest to wiele przyjemniej.
Ps. Nie wiem jaki model zamierzasz kupić Mitsubishi, ale na ostatnimi czasy m.in. 5/6 tygodni się czeka na autko.

A Ty który model wybrałeś - silnik, wersja wyposażenia?

Po głowie chodzi mi diesel. ale tu konkurencja ze strony Lancii jest bardzo poważna.

[abernacka]

1,5, wersja podstatwowa.

[emes]

Mitsubishi Lancer w wersji podstawowej stał w weekend, a pewnie jeszcze stoi, w Carfurze przy jerozolimskich, w alejce przy McDonaldzie. Otwarte drzwi, można wsiąść, wszystko pooglądać. Obok jakieś informacje o wersjach, charakterystykach, cenach.

[żąleną]

Pan Samochodzik z Sieradza:

http://www.allegro.pl/item821564181.html

[Pancernik]

Pan Samochodzik z Sieradza:

http://www.allegro.pl/item821564181.html

Aaaaaa... ale o co chodzi?

[Tom_89]

Chyba o to jak ta kierownica jest w środku przełożona

[żąleną]

Tak jest. Przyznacie, że z klasą.

[Pancernik]

Mmmmm..., nieźle. Sorka, nie zwróciłem wcześniej . Duży szacun, aż sie dziwię, że pedałów "na starej stronie" nie zostawił .






...bo najpierw, to myślałem, że żą, jak to żą, o pojemności bagażnika znowu zasuwa

[Marcin_wc]

Pedałów nie, ale ręczny został po prawej.

[żąleną]

...bo najpierw, to myślałem, że żą, jak to żą, o pojemności bagażnika znowu zasuwa

Nigdy nie wiadomo, czy teściowej nie trzeba będzie do lasu wywieźć.

[iron]

A jak tam Żą przymiarki do kupna samochodu?

U nas ciągle nie ma konsensusu (fundusze jeszcze nie skompletowane, więc i konsensus może poczekac), tyle że Saaby trochę się oddaliły.
Na horyzoncie majaczą:
Ford Cougar
Toyota Celica (ostatnia generacja)
Honda Prelude (po 1999 roku)
i pewnie najmilszy Asi - Seat Leon (oczywiście w którejś z mocniejszych wersji)

[żąleną]

Zmienia się jak w kalejdoskopie w zależności od nastroju ("będzie dobrze" kontra "będzie źle"). W przyszłym tygodniu będę załatwiał kredyt, myślę że wtedy coś się wykrystalizuje, bo będę musiał podjąć tzw. męską decyzję.

Wciąż na topie jest Saab 9-5 kombi, zaraz potem Volvo 850/V70/V70II z taką samą budą. W chwilach zwątpienia myślę o czymś małym i tanim, żeby przejeździć rok. Ogólnie motoryzacyjna telenowela.