Ja też bym się z chęcią wybrał na Oktoberfest. A jeszcze bardziej chciałbym zrobić taki "rajd" po bardziej kameralnych festiwalach. Od mojego wójka wiem, że są one grzechu warte
. Możnaby np. zacząć od Zirndorfu, małego miasteczka, położonego nieopodal Norynbergi...


Comment