Hattrick

[kopyr]

Jeżeli chodzi o stadion, to tak było kiedyś, 2-3 lata temu, przed zmianą cen. Dużo kosztowało rozpoczęcie budowy, mało poszczególne miejsca, krzesełka, teraz jest na odwrót - drogo kosztuyją miejsca, a opłata stała jest nieiwelka 40 tys.zł sam oceń czy to dużo. Na dziś opłaca się rozbudowywać już o 2 tys., zwłaszcza jeśli masz ciągle komplety. Fakt faktem nie opłaca się rozbudowywać na wyrost, tzn. stadion musi się zapełniać, ale jak masz 3 komplety, to znak, ze czas na rozbudowę.

Co do cen, to zobaczysz jak będziesz chciał sprzedać, choć słyszałem, ze bramkarzy ten dołek, aż tak nie dotknął.
Dlaczego podaż przewyższa popyt, bo wielu ludzi się wzięło za trening na poważnie i jest wielu błyskotliwych, olśniewających na rynku, a z kolei nowi użytkownicy jeszcze nie są ich w stanie kupić, bo ich nie stać. Ludzie się denerwują, bo potrzebują kasy, wystawiają graczy od 0, ci sprzedają się za pół ceny. Te transfery wchodzą do porownania cen i inni kupujący widząc to nie chcą przepłacać, nie kupują. Sprzedający potrzebują kasy, obnizają cenę i tak w koło Macieju. Myślę, że sięgnęliśmy jakiegoś dna, no bo już sam nie wiem.

[babalumek]

No tak, stadion muszę ruszyć jak mi tylko kasa spłynie bo z 5 razy komplet już miałem. Nie wiedziałem że tak się to z opłatami przedstawia - gram w sumie nieco ponad pół roku i wcześniej się stadionem nie interesowałem.
Chyba masz rację co do tych treningów - w ogóle z tego co slyszę to poziom HT trochę się podniósł, każdy chce szybko trenować i kasę zarabiać. Z bramkarzami jest różnie, jak się trafi, generalnie wiadomo że najlepiej kupować pod koniec sezonu a sprzedawać na początku. Postanowiłem przenieść sie na skrzydłowych - trzeba coś nowego spróbować, a kumpel tak trenuje i całkiem niezłe ceny osiąga za swoich. Teraz jeszcze mają dojść te głupie zmiany m.in. spadki kondycji także przynajmniej co przerwę międzysezonową trzeba będzie kondycję trenować. Jak się trenuje bramkarzy to koszty zmiany specjalistów są wtedy spore. Ale u bramkarzy jest tak że powyżej mistrzowskiego ceny już są podobne. A w ogóle raz przypadkowo się natknąłem na sprzedaż bramkarza boskiego - 3-4 min do końca licytacji i cena 4,5 mln, aż oczom nie wierzyłem...

[kopyr]

A w ogóle raz przypadkowo się natknąłem na sprzedaż bramkarza boskiego - 3-4 min do końca licytacji i cena 4,5 mln, aż oczom nie wierzyłem...

Z boskimi to jest akurat normalne. Ludzie nie kupują ich, bo straszne są koszty pensji. Jakbyś musiał płacić tygodniowo 1 mln za bramkarza, to też byś go juz nie chciał w składzie. Po prostu praktycznie na każdej pozycji, od tytanicznego wzwyż pensje rosną horrendalnie, nie dając takich dużych przyrostów w grze. Wyjątkiem są boscy Set Picerzy, czyli specjaliści od stałych fragmentów. SP nie wpływa na pensję, a taki dywan (od divine - boski) jak się ich nazywa potrafi sporo wnieść do gry drużyny.

[babalumek]

No fakt - stałe fragmenty są ważne, ja mam jednego takiego solidnego ze specjalką techniczny (najlepszy strzelec sezonu, a pomocnik), ale może się kiedyś rozglądne za kimś lepszym - tylko żeby coś umiał poza tym bo wstawianie cieniasa tylko z powodu dobrych stałych fragmentów to też nieciekawie.

[kopyr]

No w takim wypadku dobrze, żeby miał jakiś skill solidny. Ja mam pomocnika i skrzydłowego/pomocnika/napsnitka (taki uniwersalny jest) pierwszy ma boskie stałe fragmenty (kupiony za 500k, ale w Sylwestra) drugi ma utopijne SP kupiony za 1,2 kk. Bardzo popularne jest też kupienie bramkarza, dajmy na to solidnego z boskimi SP, ale tacy to nie wiem po ile chodzą. Lub w ogóle bez żadnego skilla, tylko boskie sP i na bramkę. Tę pozycję preferują grający Norge, którzy olewają zupełnie obronę.

[Seta]

Wątek znalazłem dzięki Jacksonowi, który nie gra w HT, ale wszystko czyta jak się nudzi...
Gram od połowy zeszłego sezonu - nie miałem szans na awans, ale wychodzę przynajmnie na prostą w finansach.

Lada Bilgoraj (1300140)
Region: Lubelskie
Liga: Miejsce 1. w IX.591
Ranking krajowy: 32183

Drużyna jest niepokonana w 6 ostatnich meczach i zwycięska w 6 spotkaniach z rzędu

[babalumek]

No i oczywiście zakończyłem swój udział w PP na 2 rundzie wysoką porażką. W lidze będzie podobnie, jak nie gorzej bo trafiłem do bardzo mocnej ligi (29 miejsce w rankingu szóstych lig) a to dopiero mój 3 sezon i trenuje sobie spokojnie...

[biermann]

Porażka po kuriozalnym złotym golu w dogrywce boli podwójnie. Szczegółnie gdy nie wyprowadzi się żadnej kontry mająć ją na poziomie olśniewającym Trzeba się będzie skoncentrować na lidze... choć liga w tym sezonie wydaje się cięższa niż w zeszłym, w którym przez jeden bezsensownie przegrany mecz ( mimo statystyk lepszych od przeciwnika) nie awansowałem.

[Seta]

U mnie w po update treningu 3 skoki rozgrywania (znakomity, solid, solid). Tylko z formą kiepsko (zwłaszcza po 2x kondycja), dziś: +10 / -9. Dobrze, że wzrosła głównie w pierwszym składzie.
W niedzielę mecz ze spatkowiczem z VIII - w sumie jedną z dwóch drużyn, króra może mi przeszkodzić w awansie.
Ma ktoś wolny sparing??

[Seta]

Ma ktoś wolny sparing??

Już nie aktualne jakiś Serb do mnie przyjeżdża...
Ale może w przyszłym tygodniu?

[biermann]

Już nie aktualne jakiś Serb do mnie przyjeżdża...
Ale może w przyszłym tygodniu?

Może brutalnie ale opłaca się właściwie tylko sparować z zagraniczniakami u siebie... sparingi między nami zdażają się właściwie jako koła ratunkowe gdy się nic nie złapie. Faktem jest, że kiedyś finanse moża odpuścić i zrobić znowu turniej browarbizowy...

[babalumek]

A tam takie kalkulacje... Ja gram sparingi ze znajomymi normalnie, bo nie chce mi się co tydzień wysyłać kilkanaście ofert po całym świecie żeby zarobić te pare tys. U mnie jest teraz tak że jak gram z kumplem z 6 ligi to dochód mam prawie 20 tys, a z zagraniczniakiem może 23-25 tys. Więc żadna różnica. No chyba że się gra z kimś właśnie z niskiej ligi 8 czy 9. Wtedy to dochód jest rzędu kilku tys. Przynajmniej taki miałem niedawno.

[kopyr]

A tam takie kalkulacje... Ja gram sparingi ze znajomymi normalnie, bo nie chce mi się co tydzień wysyłać kilkanaście ofert po całym świecie żeby zarobić te pare tys. U mnie jest teraz tak że jak gram z kumplem z 6 ligi to dochód mam prawie 20 tys, a z zagraniczniakiem może 23-25 tys. Więc żadna różnica. No chyba że się gra z kimś właśnie z niskiej ligi 8 czy 9. Wtedy to dochód jest rzędu kilku tys. Przynajmniej taki miałem niedawno.

Jak nie zależy Ci na kasie, to może zapisz się do takiego pucharku Big Time Loosers Cup, więcej info na forum mojej ligi. Puchar ma tę fajną cechę, że jest limit 30 gwiazdek jaki w meczu moze mieć każda drużyna, a więc nie ma dużego dystansu miedzy drużynami ze względu na staż. Dużo nagród do wygrania, głównie supportery. No i powoli wyrast on na njabradziej prestiżowy puchar po Pucharze Polski.

[Seta]

A tam takie kalkulacje... Ja gram sparingi ze znajomymi normalnie, bo nie chce mi się co tydzień wysyłać kilkanaście ofert po całym świecie żeby zarobić te pare tys. U mnie jest teraz tak że jak gram z kumplem z 6 ligi to dochód mam prawie 20 tys, a z zagraniczniakiem może 23-25 tys. Więc żadna różnica. No chyba że się gra z kimś właśnie z niskiej ligi 8 czy 9. Wtedy to dochód jest rzędu kilku tys. Przynajmniej taki miałem niedawno.

Hmm... Mnie uczono, że dochód zależy od wielkości KK gospodarza. Oczywiscie największy wpływ ma pogoda. Również to z kim grasz, ale w najmniejszym stopniu (bonus za sparing międzynarodowy).
Wg. tej teorii jeżeli masz grając z kimś z VII ligi na jego stadionie mogę liczyć na 20 tys, u siebie na np. 5 tys (prze takiej samej pogodzie.
Głupoty piszę???

[kopyr]

Hmm... Mnie uczono, że dochód zależy od wielkości KK gospodarza. Oczywiscie największy wpływ ma pogoda. Również to z kim grasz, ale w najmniejszym stopniu (bonus za sparing międzynarodowy).
Wg. tej teorii jeżeli masz grając z kimś z VII ligi na jego stadionie mogę liczyć na 20 tys, u siebie na np. 5 tys (prze takiej samej pogodzie.
Głupoty piszę???

Troszeczkę Na sparingi międzynarodowe przyjdzie ci więcej kibiców niż na krajowy, jeżeli chodzi o Twój stadion, jeżeli zaś zagrasz na wyjeździe to rzeczywiście lepiej zagrać w kraju, bo nie płacisz kosztów przelotu, hotelu itd. W kraju najlepiej zagrać z drużyną z wyższej ligi, która ma duży KK, no i jeszcze lepiej kibiców w dobrych nastrojach, tzn. najlepiej grać z taką drużyną, która ma długą serię bez porażki.
W przypadku sparingów dochodzi jeszcze taki aspekt poza finansowy jak zbieranie flag.