Na mój łeb to trening bramkarzy sensu nie ma. To już lepiej kupić jakiegoś super-extra-hiper bramkarza, a trenować inne formacje. Ja od 3 sezonów też tej gry nie rozumiem, a od tego co się zakończył już całkiem odpuszczam. Kibluję enty sezon w 7, a gdyby nie przewaga z początku sezonu, to mógłbym teraz nawet spaść. Pod koniec wygrywali ze mną ci co spadli nawet 
Już się tym nie przejmuję i mało mnie to obchodzi, ale te 3 minuty tygodniowo mogę poświęcić na przygotowanie do meczu.

Już się tym nie przejmuję i mało mnie to obchodzi, ale te 3 minuty tygodniowo mogę poświęcić na przygotowanie do meczu.
Co prawda mam nadzieję, że może w końcu w tym sezonie coś... Nowości są dla mnie korzystne.
Gra mnie już niestety nie rajcuje. 
) to było takie powiedzenie, ze "gwiazdki nie grają", potem pojawiło się określenie "staty nie grają" i to jest prawda. Po pierwsze trzeba kombinować pod konkretnego rywala, znaleźć jego miękkie podbrzusze i tam mu zadać cios. Chociaż ja np. ostatnio gram schematycznie, właściwie chyba 80% meczów w ciągu całej moje przygody z HT to był kontra.

Comment