Każdy nowy dzień rodzi nowe paranoje.....
Szkoda, że MPK nie pomyśli, coby choć wodą przepłukać szyby po weekendzie...
Szkoda, że MPK nie pomyśli, coby choć wodą przepłukać szyby po weekendzie...

Ja chcę grzańca albo grogu i spać
co za okropny dzien.. nie dość że mnie listonosz z ciepłego łóżeczka wyrzycił..( i żeby to choć dobre wieści były 
)...woda mi się wygotowała w czajniku.. i lekko się przypalił..tzn właściwie spalił..no i do tego jeszcze pada..a tyle spraw miałam do załatwienia..
Tylko jakiegoś JANA bym potrzebowała co by mi piwko donosił

Comment